poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 18.12.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
FRASZKI
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
Ostatnio dodane Wiersze
Tuszenie tuszy
Elegancja - Franc(j)a
Egzamin - zapis snu ...
Odłogi
Zaklęcie
wietrzne miasto
Wielka mnogość wszec...
Buty w sądzie*
Połączona
„ Walka o ogi...
Wiersz - tytuł: Piosenka Bohatera (10)
Płoną lasy, wylewają rzeki. Trzęsie się ziemia
po której stąpam. Pustoszeją knajpy. O jednego
człowieka dopomina się krzesło, łóżko które skrzypi.
Za wiele pytajników krąży i nie znajduje lądowiska.

Ty nie masz na mnie języka i uśmiechu. Otwartych
ramion, poczernionych brwi. W grymasie usta, oczy
w fantazji. Zapędziłem się aż do linii prostej. Koło
to falsyfikat, kwadrat skleciłem z haków po wspinaczce.

I jest teraz luty z brodą na wiosnę. Tak zbijam kapitał
młodości; torebka suszonych śliwek, wydmuszka z
jajka Kolumba. Co za pech w miejscu ogona. Bliżej
ognia poduszka, na której sypiam. W kołtunach brzoza

a srebrne świerki coraz bliżej renty. Więc odpuść mi Boże,
albo wyślij do czorta. Na razie odgarniam Twoje śniegi,
likwiduję zaspy. Pies rano nie odnalazł schodów. Na czuja
on i ja, przez przeciwności. Białą drogą, bielszą od hostii.


29.01.2010
Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 31.01.2010 13:41 ˇ 23 Komentarzy · 3932 Czytań · Drukuj
Komentarze
księżycowy rower dnia 31.01.2010 14:16
Czytałem kilka razy. Jest przestrzeń, która drży, gra mi to, gra.
B.d. skojarzenia, wieloznaczność, tak jak lubię. Można oddychać coraz głębiej. Pozdrawiam.
konto usunięte 7 dnia 31.01.2010 14:43
Po czytaniu każdego z Twoich wierszy Jerzy, chciałoby się
powiedzieć, że życie to jeden wielki wiersz.
Ostatnia strofa na czasie :)
Mam pytanie. Jeśli jesteś bardzo konsekwentny w interpunkcji,
czy ...W kołtunach brzoza

a srebrne
...nie powinno być przecinka przed "a" (?)
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam
kozienski8 dnia 31.01.2010 15:29
Zgadzam się co do joty z Barbarą, jest Jerzy u Ciebie zawsze ciekawie, brawo)))
Janina dnia 31.01.2010 15:46
Przeczytałam z przyjemnością i oczywiście nastawiona na właściwe odczytanie każdego słowa. Myślę jeszcze nad tym zwrotem: Ty jeszcze nie masz na mnie języka, no i nad tym zapędzeniem się do linii prostej. Myślę, że z czasem wszystkie ścieżki się prostują, chyba o to chodzi. Trzecia i czwarta - takie, jakie lubię najbardziej. Pozdrawiam serdecznie.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 31.01.2010 15:47
Jerzy i mnie wziela najbardziej trzecia i czwarta, zwlaszcza koncowka - maestria.
Pozdrawiam serdecznie :)
Krzysztof Kleszcz dnia 31.01.2010 16:23
Na razie odgarniam Twoje śniegi,
likwiduję zaspy. Pies rano nie odnalazł schodów. Na czuja
on i ja, przez przeciwności. Białą drogą, bielszą od hostii.
- pięknie napisane. Pozdrowienia.
Krzysztof Kleszcz dnia 31.01.2010 16:23
Barbara - Co do przecinka - jest zbędny.
IRGA dnia 31.01.2010 16:31
JERZY, znakomity wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga
Marcin_Raj dnia 31.01.2010 16:32
Bardzo się podoba, tylko zgrzytają mi: lądowisko i renta. Nie bardzo wiem dlaczego, ale jakoś tak dziwnie...Pozdrawiam.
Katarzyna Zając - ulotna dnia 31.01.2010 18:02
to najpiękniejsze w całym wierszu:

Więc odpuść mi Boże,
albo wyślij do czorta. Na razie odgarniam Twoje śniegi,
likwiduję zaspy. Pies rano nie odnalazł schodów. Na czuja
on i ja, przez przeciwności. Białą drogą, bielszą od hostii.


a wiersz czyta się dobrze :). pozdrawiam serdecznie :).
Fart dnia 31.01.2010 18:07
Na czuja on i ja, przez przeciwności. Bardzo mi się podoba młodzieńczy zapał. A przecież peel niejednego doświadczył.
Fantastyczny wiersz.
pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 31.01.2010 19:38
Szczególnie dwie ostatnie strofki.

Pozdrawiam
otulona dnia 31.01.2010 20:18
dla mnie najbardziej od Bliżej ognia ...

Pozdrawiam
agrafka dnia 31.01.2010 21:02
czy znasz, miły poeto, piosenkę: Płoną góry,płoną lasy... ? "oczy w fantazji' - to chyba doskonały makijaż? " koło to falsyfikat" - nawet niebrzydkie...chociaż bez sensu, wszak falsyfikat odwzorowuje to co jest.. A znasz, bohaterze, sens anegdotki o jajku Kolumba ? wrzuć w google
Idzi dnia 01.02.2010 06:09
Bardzo mi sie podoba w całosci. Cóż, przemijamy, nieuchronnie.
Pozdrawiam, Idzi
jacekjozefczyk dnia 01.02.2010 10:35
Dobrze się czyta. Ciepły wiersz - "nomen non omen".
Pozdrawiam.
kropek dnia 01.02.2010 10:40
panie Jerzy, a ja tam po swojemu patrzę. i co widzę, że peel zapędził się, aż po linię prostą. a dla mnie to za mało, bo ja na ten przykład, chciałbym wiedzieć, czym dla peela ta linia prosta, i dlaczego koło to falsyfikat. być może w dalekim pokrewieństwie srok jestem, ale chciałbym wiedzieć.
w grymasie usta, oczy w fantazji - 'ty' jeszcze, czy już 'ja'? dla mnie to ważne. no pewnie, bierz jak chcesz, usłyszę. dobrze już, biorę. ale pogadałem, sobie i nie tylko.
bardzo dobre i co ważniejsze, bez zadyszki. im bliżej końca, tym lepiej się wydaje. ostatni ja, i niedosyt. chciałoby się ciut więcej.
pozdrawiam serdecznie :)
KASIA11 dnia 01.02.2010 12:28
Ciekawy wiersz .
Nabardziej przemawia ostatnia zwrotka .
Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta dnia 01.02.2010 12:38
Przeczytałam z zainteresowaniem, nr 10? To już dobry cykl.
Pozdrawiam :)
JagodA dnia 01.02.2010 15:06
Z wielką przyjemnością, jak zwykle.
Grzegorz Wołoszyn dnia 01.02.2010 20:26
Bardzo dobry wiersz. Świetny warsztat i specyficzny klimat. Nie mam zastrzeżeń. Pozdrawiam serdecznie, Jerzy.
bols dnia 01.02.2010 22:33
świetnie się przeczytał,
pozdrawiam
baribal dnia 01.02.2010 23:08
Maestria.
Pierwsza cząstka mnie powaliła.
Z szacunkiem.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

84567623 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005