poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 01.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Zgryz z niedopałkiem
Głód
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Homo sapiens?
To chyba nie powinno...
Usprawiedliwienie
Złote piórko
Wiersz - tytuł: piszę dla kobiety z cukierni...
piszę dla kobiety z cukierni...
przy Wiślickiej tamtej zimy
ważyła sernik z polewą
klientce która musi wierzyć
świeży niekwaśny pani wróci po następny
zapewniam

o godzinie piętnastej dwadzieścia siedem
jest już szaro
za piętnaście siedemnasta wchodzi granat

kobieta z cukierni marzy o wygodnych butach
z reklamy i bieliźnie z wkładki w arlekinie
pożycza arlekiny od sąsiadki emerytowanej
nauczycielki dyrektorki zespołu szkół

podzielone pokoleniami i szkołą
wchłaniają te same marzenia
które przenigdy
kobieta z cukierni zakłada ciepły beret
ośmieszany przez jeżdżące w beemwu
gdzie kontrolowany wiatr jest ciepły
zakłada rękawiczki i zapina ostatni

zamek w drzwiach odskakuje
rozwarta szczęka przedpokoju
kobieta z cukierni kładzie torbę na stoliku
kuchnia z małym oknem
jest ciemno gdy zapali lampę ciemniej
żółte światło przytłacza

kobieta z cukierni przy Wiślickiej
włącza telewizor w dużym pokoju
stoi fikus pod sufit marzenie i sen
o papużkach i bikini i o jego plecach
które smaruje olejkiem
najpierw delikatnie potem namiętnie
żeby się obudził
między piętnastym i szesnastym pallmallem

pod żółtą lampą w sypialni poczyna
życie które wróci krzykiem

© emba
dwudziestego dziewiątego dnia stycznia 2010 roku
Dodane przez emba dnia 02.02.2010 19:20 ˇ 39 Komentarzy · 1027 Czytań · Drukuj
Komentarze
Fenrir dnia 02.02.2010 19:47
nie rozumiem, jak można tak długo pisać o kims tak kompletnie nieciekawym?

zamek w drzwiach odskakuje
rozwarta szczęka przedpokoju

?
Pozdrawiam
ambra dnia 02.02.2010 20:12
A kto jest ciekawy? Mnie zajął ten wiersz właśnie dlatego, że jest o zwykłym człowieku.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 02.02.2010 20:28
Podoba mi sie. wlasnie dlatego ze o zwyczajnej ekspedientce z cukierni:)I ona tez moze byc ciekawym czlowieikiem, czytac Prousta Manna:)
embo pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Elizja dnia 02.02.2010 20:47
wszedł granat i co? bez wybuchu?
Kuba Sajkowski dnia 02.02.2010 20:48
inaczej bym ujął tę krytykę niż Ewa, ale coś w tym jest - bo owszem, nie ma problemu z tym że jest o zwykłej kobiecie, natomiast problem w tym że długo - bo jakaś kondensacja w znaczeniach, zwrot akcji, coś bardziej nieprzewidywalnego pojawia się dopiero w przedostatniej zwrotce, reszta przegadana i przez to za bardzo płaska, za mało życia "między obrazami". no i fraza wymieniona przez Ewę - bardzo niezgrabna.
pozdrawiam.
Fenrir dnia 02.02.2010 20:53
Ależ zauważ Kubo, że ja przewrotnie to napisałam, mnie chodzi, że tak przedstawiona i wydłużona historia, staje się nudną historią, zwłaszcza że o nudnej osobie .... Trzeba dobrego pióra, aby podkręcić, żeby zaiskrzyło - tu, u Autorki cos się tli, ale płomyk bardzo słaby .......

Pozdrawiam
Fenrir dnia 02.02.2010 20:55
Jarosławie, cha, cha, tak z całą pewnoscią czyta Prusta Manna
Obu. (zapomniałes o przecinku)....

Serdecznosci.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 02.02.2010 21:25
A kto wie? a kto wie? Przecinek w pospiechu umknąl:):)
Pozdrawiam Autorke i komentujacych :)
ursula dnia 02.02.2010 21:50
Dla mnie wata niestety. Należałoby uwypuklić "główną" myśl. Pozdrawiam.
Wojciech Roszkowski dnia 02.02.2010 22:20
Puenta mnie tu nieco zawodzi. Brakuje jakiegoś błysku w środku - przynajmniej jednej frazy, która niosłaby dość długi, trzeba przyznać, tekst. Ale nie jest źle. Czytałem z zainteresowaniem.

Pozdrawiam
emba dnia 03.02.2010 03:51
Fenrir dnia 02.02.2010 20:47:16
nie rozumiem, jak można tak długo pisać o kims tak kompletnie nieciekawym?

zamek w drzwiach odskakuje
rozwarta szczęka przedpokoju
?
Pozdrawiam

Fenrir, rciekawośćr1; jest istotą względną.
Zacytowanego fragmentu nie będę tłumaczyć, każdy rozumie po swojemu.
W zamyśle miało być jeszcze dłużej.

odpozdrawiam
emba
emba dnia 03.02.2010 03:53
ambra dnia 02.02.2010 21:12:20
A kto jest ciekawy? Mnie zajął ten wiersz właśnie dlatego, że jest o zwykłym człowieku.

Ambra, uśmiech przesyłam.
serdeczności
emba
emba dnia 03.02.2010 03:58
Jarosław Trześniewski-Jotek27 dnia 02.02.2010 21:28:24
Podoba mi sie. wlasnie dlatego ze o zwyczajnej ekspedientce z cukierni:)I ona tez moze byc ciekawym czlowieikiem, czytac Prousta Manna:)
embo pozdrawiam bardzo serdecznie:)

Jarku, :) pięknie dziękuję w imieniu 'zwyczajnej ekspedientki', która nie tyle czyta Prousta a wręcz mu "pozuje". Manna? Manna ma jak każdego man'a w jednym palcu.
serdeczności
emba
emba dnia 03.02.2010 03:59
Elizja dnia 02.02.2010 21:47:04
wszedł granat i co? bez wybuchu?

:) hehe, prawda? ale niewypał!
serdeczności
emba
emba dnia 03.02.2010 04:03
Kuba Sajkowski dnia 02.02.2010 21:48:29
inaczej bym ujął tę krytykę niż Ewa, ale coś w tym jest - bo owszem, nie ma problemu z tym że jest o zwykłej kobiecie, natomiast problem w tym że długo - bo jakaś kondensacja w znaczeniach, zwrot akcji, coś bardziej nieprzewidywalnego pojawia się dopiero w przedostatniej zwrotce, reszta przegadana i przez to za bardzo płaska, za mało życia "między obrazami". no i fraza wymieniona przez Ewę - bardzo niezgrabna.
pozdrawiam.

Kubo, dziękuję za wizytę.
Długo? Czemu miałoby być krócej? Czy są jakieś zasady długości, krótkości wiersza? Przepisy?
Za mało życia? Obrazy to życie a między obrazami... samo życie. O fragmencie już wspomniałam.
odpozdrawiam
emba
emba dnia 03.02.2010 04:08
Fenrir dnia 02.02.2010 21:53:25
Ależ zauważ Kubo, że ja przewrotnie to napisałam, mnie chodzi, że tak przedstawiona i wydłużona historia, staje się nudną historią, zwłaszcza że o nudnej osobie .... Trzeba dobrego pióra, aby podkręcić, żeby zaiskrzyło - tu, u Autorki cos się tli, ale płomyk bardzo słaby .......

Pozdrawiam

Miłe Fenrir, że wróciłaś. Historie często są nudne, tylko wiele osób się do tego nie przyznaje.
Pytanie: co to znaczy "nudna osoba"? jestem bardzo ciekawa definicji osoby 'nudnej' i 'nienudnej'.
Co do pióra, które ma iskrzyć i płomyków...
Często zastanawia mnie jak można mieć takie rzdecydowaner1; podejście do pisania innych, mieć poczucie o własnej nieomylności w sądach.
odpozdrawiam
emba
emba dnia 03.02.2010 04:12
Fenrir dnia 02.02.2010 21:55:53
Jarosławie, cha, cha, tak z całą pewnoscią czyta Prusta Manna
Obu. (zapomniałes o przecinku)....

Fenrir, czyli jednak trochę zaciekawiła "nudna osoba", skoro wróciła tu Pani i nawet dyskutuje o lekturach bohaterki.
"Nie sądźmy..."
Acha, Prousta -jeśli mamy dbać o drobiazgi :)
pozdrawiam
emba
emba dnia 03.02.2010 04:14
Jarosław Trześniewski-Jotek27 dnia 02.02.2010 22:25:31
A kto wie? a kto wie? Przecinek w pospiechu umknąl:):)
Pozdrawiam Autorke i komentujacych :)

Jarku :) co tam przecinek, niech żyją umknięte przecinki!!!
emba
emba dnia 03.02.2010 04:16
ursula dnia 02.02.2010 22:50:27
Dla mnie wata niestety. Należałoby uwypuklić "główną" myśl. Pozdrawiam.

Dziękuję za zajrzenie. Główną myśl? Którą?
odpozdrawiam
emba
emba dnia 03.02.2010 04:18
Wojciech Roszkowski dnia 02.02.2010 23:20:47
Puenta mnie tu nieco zawodzi. Brakuje jakiegoś błysku w środku - przynajmniej jednej frazy, która niosłaby dość długi, trzeba przyznać, tekst. Ale nie jest źle. Czytałem z zainteresowaniem.

Pozdrawiam

Wojtku :) dzięki za przeczytanie, zainteresowanie, za 'nie jest źle'.
serdeczności
emba
IRGA dnia 03.02.2010 06:05
EMBO, z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz. Nie ma w nim zbędnych ozdobników. Zwykłe życie, zwyczajnej kobiety. Zamyśliłam się. Pozdrawiam serdecznie. Irga
Idzi dnia 03.02.2010 07:36
EMBO, podoba mi się Twój wiersz, fajnie się czyta i , podobnie jak Irga, nie dopatrztłem się zbędnych ozdobników.
Pozdrawiam, Idzi
Jan Majowski dnia 03.02.2010 08:13
zakłada ciepły beret.Czy aby niy łod Ojca zTorunia?

Pieknie pozdrowio kuzyn pani mocherki.
zorianna dnia 03.02.2010 08:19
dla mnie - ciekawie, miło było poczytać, pozdrawiam :)
emba dnia 03.02.2010 15:17
IRGA dnia 03.02.2010 07:05:04
EMBO, z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz. Nie ma w nim zbędnych ozdobników. Zwykłe życie, zwyczajnej kobiety. Zamyśliłam się. Pozdrawiam serdecznie. Irga

IRGO :) dziękuję za przeczytanie. Zwykłe życie, masz rację, ale jak się naprawdę przyjrzeć to niezwykłe.
serdeczności
emba
emba dnia 03.02.2010 15:20
Idzi0 dnia 03.02.2010 08:36:01
EMBO, podoba mi się Twój wiersz, fajnie się czyta i , podobnie jak Irga, nie dopatrztłem się zbędnych ozdobników.
Pozdrawiam, Idzi

Idzi :) dziękuję za przeczytanie, podobanie, przypatrzenie.
serdeczności
emba
IRGA dnia 03.02.2010 15:27
EMBO, w komentarzu umknęło mi słowo "na pozór". Przecież dlatego się zamyśliłam :)). Jeszcze raz pozdrawiam. Irga
emba dnia 03.02.2010 15:29
Szpilowyhajama dnia 03.02.2010 09:13:06
zakłada ciepły beret.Czy aby niy łod Ojca zTorunia?

Pieknie pozdrowio kuzyn pani mocherki.

:) jak Cię "tytułować"? Panie S? :)
Czy od jakiegoś Ojca z Torunia? Chyba nie. Sama wydziergała -tak myślę. Kobiety, szczególnie te, które chodzą/chodziły do pracy, lubią ciepłe berety. Jeśli masz odwagę :P spróbuj poparadować w takim berecie w zimowy wieczór, gdzieś w samotności, bez świadków :)
A że konotacja słowa, taka a nie inna... z całą świadomością użyłam właśnie beretu.
serdeczności
emba
emba dnia 03.02.2010 15:31
zorianna dnia 03.02.2010 09:19:35
dla mnie - ciekawie, miło było poczytać, pozdrawiam :)

Zorianno :) witam, dziękuję.
Zapraszam w przyszłości.
serdeczności
emba
Madoo dnia 03.02.2010 16:23
kopniecznie odchudzic, popracic, bo warto :)
emba dnia 03.02.2010 17:08
Madoo dnia 03.02.2010 17:23:38
kopniecznie odchudzic, popracic, bo warto :)

Madoo :) dziękuję za komentarz.
Niestety, jest to wiersz wysokokaloryczny.
serdeczności
emba
Ruth Porter dnia 03.02.2010 18:24
Zatrzymał, zaciekawił, jestem na tak. Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Dino dnia 03.02.2010 19:39
Z prawdziwą przyjemnością Cię spotykam na PP i z przyjemnością też przeczytałem nie raz Twój wiersz "o zwyczajnej kobiecie z cukierni, która jednak ma swoje, dane jej życie, smaruje olejkiem komuś plecy aż wyniknie z tego życie, które wróci z krzykiem. A więc, to nie jest banalny wiersz. On jest o kimś i o czymś z życia. To się czyta, zastanawia i najważniejsze, że rozumie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Marian
otulona dnia 03.02.2010 19:47
Czytam jak prozę poetycką, dlatego wolałabym bez strof.
Cztery pierwsze wersy mnie w jakiś sposób uderzają.
Pozdrawiam serdecznie - zasypana :)
emba dnia 03.02.2010 22:31
Ruth Porter dnia 03.02.2010 19:24:11
Zatrzymał, zaciekawił, jestem na tak. Pozdrawiam serdecznie - Ruth.

Witam Ruth :).
Dziękuję za komentarz.
serdeczności
emba
emba dnia 03.02.2010 22:38
Dino dnia 03.02.2010 20:39:11
Z prawdziwą przyjemnością Cię spotykam na PP i z przyjemnością też przeczytałem nie raz Twój wiersz "o zwyczajnej kobiecie z cukierni, która jednak ma swoje, dane jej życie, smaruje olejkiem komuś plecy aż wyniknie z tego życie, które wróci z krzykiem. A więc, to nie jest banalny wiersz. On jest o kimś i o czymś z życia. To się czyta, zastanawia i najważniejsze, że rozumie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Marian

A ja, Marianie, się cieszę, że tu zajrzałeś, że zauważyłeś, że wiersz jest o kimś, o czymś. To bardzo cieszy.
Przy okazji życzę wspaniałego, chociaż już nie całkiem nowego roku Dziesiątego :)
serdeczności
emba
emba dnia 03.02.2010 22:43
Natalia Zalesińska - otulona dnia 03.02.2010 20:47:25
Czytam jak prozę poetycką, dlatego wolałabym bez strof.
Cztery pierwsze wersy mnie w jakiś sposób uderzają.
Pozdrawiam serdecznie - zasypana :)

Och zasypana Natalko :) witaj! mnie odsypało dopiero niedawno, chociaż muszę przyznać, że las w śniegu był piękniejszy.
Co do wiersza, to ciągle zastanawiam się nad granicą między poezją i prozą poetycką...
Ciekawe, czemu akurat pierwsze wersy Cię uderzają?
Czyżby?...
serdeczności
emba
KASIA11 dnia 05.02.2010 12:43
Na pozór prosto i zwyczajnie , a jednak inaczej , przenikliwie ,po kobiecemu ; lirycznie opisane obrazy przyciągają uwagę czytajacego .
Swietne i takie do szpiku kości -(jak to się mówi ) zakończenie super " pod żółtą lampą w sypialni poczyna życie
które wróci krzykiem "

pozdrawiam ciepło autorkę
emba dnia 05.02.2010 17:29
KASIA11 dnia 05.02.2010 13:43:26
Na pozór prosto i zwyczajnie , a jednak inaczej , przenikliwie ,po kobiecemu ; lirycznie opisane obrazy przyciągają uwagę czytajacego .
Swietne i takie do szpiku kości -(jak to się mówi ) zakończenie super " pod żółtą lampą w sypialni poczyna życie
które wróci krzykiem "

Kasiu11 witam i dziękuję za komentarz.
serdeczności
emba
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82804175 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005