poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
Wiersz - tytuł: Sanatorium I
Księżyc złamany w pół wisi w poprzek mego łóżka.
Niebo ponad koronami drzew kołuje leniwie;
jeszcze nic nie wie o perspektywie, nie czuje bólu;
Skrzydła z dziecięcej wycinanki złożone sztywno w kostkę.
Stoję przy metalowym łóżku,
za oknami rzadki świt
wysupłany z małych piąstek dziecka.

Obca Pani przychodzi posprzątać marzenia,
zrzuca je po prostu na podłogę i wymiata do kąta...
Czekam na Kota w butach, Czarodziejską Górę i Czapkę Niewidkę.
- Tato powiedz, dlaczego wszystkie zabawki nieustannie milczą ?
W ogrodzie zaniemówiła łąka, huśtawka w pozycji horyzontalnej
boi się wsiąść na karuzelę...

Dzień jak kruchy wyszczerbiony talerz
odmierza swój czas osobny kryjąc się pod łóżkiem.
/Znowu niezapowiedziane wizyty wytrącają moje myśli
z tej nieosiągalnej dla innych wyobraźni/

Jestem szczęśliwy kiedy mnie nie ma...
tylko kroki na korytarzu
jak nieruchoma skakanka zatrzymały się w pół.
Na szczęście schody biegną nie oglądając się za siebie ciągle pod górę.
Za chwilę siądziemy
pod samym dachem, z piąstkami pod brodą
cierpliwie czekając na lądowanie nieba.

Wrocław 1998/2010
Dodane przez Gabriel Leonard Kamiński dnia 27.03.2010 06:35 ˇ 5 Komentarzy · 867 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 27.03.2010 14:49
GABRIELU, smutny, pełen bólu wiersz. Poruszający obraz. "Na szczęście schody biegną nie oglądając się za siebie ciągle pod górę".Pozdrawiam serdecznie. Irga
Jerzy Beniamin Zimny dnia 27.03.2010 15:04
Wiersz zatrzymuje, pozdrawiam.
JBZ.
Elżbieta dnia 27.03.2010 16:08
Smutno, ale ciekawie i refleksyjnie.
Pozdrawiam.
Janina dnia 27.03.2010 17:31
Tak, zatrzymuje i porusza. Pozdrawiam serdecznie.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 28.03.2010 00:56
Dobry, poruszajacy.
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67092485 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005