poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 04.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Wiersz - tytuł: SZCZEP
Kroki, własne i zrodzone z lęków, depczą
po piętach; dopadły cię i zaczynasz myśleć,
że to ja, ze swoim nieuleczonym natręctwem.

Mnie tu nie ma na pewno. To, co słyszysz
- to strach. Pierwszy raz widzę tak
wyraźnie, że mnie z tobą nie ma.

Jestem jeszcze w lesie. Zamknięci w pniach
myśliwi budzą się powoli, czując obcy zapach.

Jestem jeszcze daleko w lesie, nie zdążę uciec;
może się zatrzymam, zastygnę jak te stare drzewa
i zaczekam, aż wypuszczą wszystkie strzały.

Kiedy ostatnia przebije twardy pień i wypłynie
światło, wymyślę sobie nowe imię, potem
powiem, gdzie masz szukać.
Dodane przez Mirka Szychowiak dnia 18.05.2010 01:04 ˇ 26 Komentarzy · 1270 Czytań · Drukuj
Komentarze
Madoo dnia 18.05.2010 01:08
ciekawy , warty wielokrotnego czytania :))))
wiele dobrych fraz :)
Fenrir dnia 18.05.2010 01:27
Mocny, najbardziej podoba mi się Twoja umiejętnosć dozowania
napięcia w wierszu, Oczywiscie, mam swoje ulubione frazy, ale
cały wiersz mnie nieźle "kopnął".
)))
Pozdrawiam.
Idzi dnia 18.05.2010 07:04
Piękne frazy wyrażające niepewność, lęk.
"Wymyślę sobie nowe imię, potem powiem, gdzie masz szukać"./
Pozdrawiam, Idzi
JagodA dnia 18.05.2010 08:06
Bardzo dobry.
Black Baron dnia 18.05.2010 08:33
Twoim imieniem ....amazonko jest ,,tańcząca o brzasku" ;) cmok

Miłego piszania;)

Horus
oczko dnia 18.05.2010 09:02
Bardzo ładny tekst, bliski mi - o drzewach.
Literówka w "leków", prawda? Bo chodzi, myślę, o lęki. To ważne w tym zdaniu. Po "lękach" przecinek.

Pozdrawiam:)

o.czko
Katarzyna Zając - ulotna dnia 18.05.2010 09:12
wiersz jest ok :). od 3 cząstki dla mnie bardzo, a ta ostatnia to już naprawdę bardzo, bardzo :).
pozdrawiam :).
bols dnia 18.05.2010 09:47
całkowicie kompatybilne, z tym, co czuję,
więc- bezkrytycznie- tak,
pozdrawiam
kasiaballou dnia 18.05.2010 10:05
tylko w ostatniej pobrzmiewa poetyka - wcześniejsze są przydługim/rozciągniętym wstępem i zbyt opisowym rysem sytuacyjnym - wierszyk traci tempo/rozlewa się w "krajobrazie", przymarusza, a szkoda, dlatego warto przyciąć.

poza tym "strzały" pobrzmiewają nieco infantylnie (drzewa -indianie? - tak się czyta;))
ten motyw/ta fraza trywializuje przekaz, ale to tylko msz.
pozdrawiam :)
kaśka
Mirka Szychowiak dnia 18.05.2010 10:22
:)

"(drzewa -indianie? - tak się czyta;))" - Tak Pani czyta.

A co By Pani przycięła, na ten przykład??
nitjer dnia 18.05.2010 10:28
W przypadku tego wiersza mogę tylko całkowicie bezkrytycznie (ale też z najzupełniej czystym sumieniem) podpisać się pod wszystkim co pozytywnego powyżej o nim czytelnicy napisali.

Pozdrawiam.
moderator2 dnia 18.05.2010 12:10
Literówka w pierwszym wersie została poprawiona. Na prośbę Autorki po "lęków" pojawił się przecinek.
kasiaballou dnia 18.05.2010 12:43
szczep + myśliwi + strzały = kółko łowieckie, czy Indianie? - w takim zestawie do których/do kogo skojarzeniowo bliżej?

może się zatrzymam, zastygnę jak te stare drzewa
i zaczekam, aż wypuszczą wszystkie strzały.

- czy to Pani słowa?
bo budowa fraz i sposób zapisu sugerują, że.. drzewa wypuszczają strzały ;)
- czytam tak, jak jest napisane

ad. cięć - ma Pani cztery strofy pełne wypełniaczy, dopowiedzeń, zaimków i banalnych zwrotów typu;
cały wers pierwszy i dalej: "dopadły cię", "depczą po piętach", "to co widzisz to strach", "pierwszy raz widzę", "myślę sobie" poza tym zarys lit. oparty na zatrzęsieniu czasowników - msz można wypracować dwie konkretne, fajne i plastyczne strofy, na miarę tej ostatniej, ale to już domena Autorki - mnie ten obraz nie przekonuje - przegadany, rozwleczony i metaforycznie od czapy - takie ganianie po lesie, gdzie zamiast klimatu, myśli, refleksji - wszystko dosadnie/momentami dość paradnie ponazywane.

pozdrawiam :)
kaśka
ALUTKA dnia 18.05.2010 13:40
wszystko zostało powiedziane - dobry wiersz - pozdrawiam
Mirka Szychowiak dnia 18.05.2010 13:57
To nie jest wiersz ani o lesie ani o indianach:)

Szczep - to czasownik:)

Ja nie bronię tekstu absolutnie, nie piszę o jego jakości. Myślę tylko, że czasem trzeba wejść pomiędzy, pod. Tak z poezją jest. Generalnie, to tu metafor jak na lekarstwo. Może i są banalne zwroty, ja się nie znam na tym.

Tekst przecież nie jest o lesie. On, dwa razy zastosowany w tekście, wzmocniony słowem jeszcze - jest metaforą. Podobnie jak drzewo, umocowane tutaj w zwiazku z zastyganiem ciała. I potem cały ciąg, wcale nie indiańskich polowań, a pień drzewa, niekoniecznie przecież drzewa. Poezja na wiele podejrzeń ma alibi, wszystko zależy od czytelniczej perspektywy, potrzeb.

Na chwilę obecną, bez względu na urodę wiersza i jego jakość - Autorka nie widzi ani jednego słowa, ktorego można się z tekstu pozbyć. Pozbyła się niemal całej zwrotki, bo wtedy było za dużo.
Może jutro coś się zmieni. Będę czytać jeszcze.

Dziękuję za komentarze.
księżycowy rower dnia 18.05.2010 14:34
Wiersz jest "pojemny". Interpretacja może więc iść w wielu
kierunkach. Dla mnie jest "metafizyczny". Jest niepokój,
jakaś niemożność dotarcia do siebie stron, ale i światło,
które drży w środku, coś przed. Pozdrawiam.
paweł dnia 18.05.2010 15:20
SZCZEPkowskiej już dziękujemy, a myśliwym mówimy nie !

sorry za te żarty, ale nie mogłem się powstrzymać :)) w temacie lasów
popatruję czasem na pp z daleka, jak wymiotło i myślę sobie że czas sadzić dęby
a wiersz dobry, pozdrawiam
Mirka Szychowiak dnia 18.05.2010 16:21
Dla mnie jest "metafizyczny". Jest niepokój,
jakaś niemożność dotarcia do siebie stron, ale i światło,
które drży w środku


bardzo blisko tego, co czułam.

wina w dużej mierze po stronie kobiety, która jest jeszcze daleko w lesie.



Dziękuję, Wciąż patrzę na tekst okiem sędziego.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 18.05.2010 17:37
Sądzę ,że wiele się kryje w tytule: Szczep, a wiec szczepienie, uodparnianie przeciw lękowi peela, ,Kolega Kot słusznie zwrócił uwagę na pierwiastek metafizyczny,dla mnie oczywisty. Las tez jest tutaj metaforą .Dobry wiersz.
Pozdrawiam
kasiaballou dnia 18.05.2010 17:38
tak sobie czytam, wie Pani - i żałuję, że w ogóle rozwinęłam myśl/podjęłam dyskusję. doskonale rozumiem przekaz wiersza, jednak neguję formę.
posługując się skrótami myślowymi, liczyłam, że będzie Pani wiedziała, czego dotyczą - dlaczego msz to zwyczajne ganianie po lesie.
"jestem jeszcze w lesie" to przecież kolejne, potoczne określenie konkretnego stanu i jest tak oczywiste, tak wymowne, że nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby dookreślać sens i odniesienie.

moje wątpilwości dot. bezpośrednio sposobu realizacji pomysłu i użytych środków - realizacja w tym przypadku wypadła miernie, a nawet (przez mimowolne skojarzenia, jakie nasuwa tekst) wręcz paradnie i infantylnie. teraz widzę, że w sytuacji odmiennego postrzegania lepiej przemilczeć, bo chęć pomocy (poprzez subiektywną, ale uargumentowaną) krytykę jest odbierana jako atak i spotyka się z próbą dyskredytowania opinii interlokutora. nie jest ważne, że interlokutor rzeczowo nawiązuje do konkretów, bo przecież powinien tylko bezmyślnie potakiwać. tak, tak - ma Pani rację - w poezji wszystko można wybronić, bo zawsze się znajdą argumenty; metafizyczne, paradygmatyczne, pseudofilozoficzne, albo z półki licencji poetyckiej po prostu - walić logikę i olewać sens, czy estetykę języka - ubolewam.
kiedy zachodzi potrzeba tłumaczenia, że "szczep" to czasownik, bo w treści są motywy - kiksy - ubolewam do entej i jako czytelnicza czuję się zwyczajnie mamiona. proszę mi nie odpisywać - rozumiem - to przecież Pani wiersz.
pozdrowienia.
kaśka
eitheror dnia 18.05.2010 19:42
Wiele na PP miałkich wierszy, słów byle jak poukładanych . A tutaj widać kunszt i poezję. Dobrana para. Pozdrawiam.
Szady siebr Daniel dnia 18.05.2010 20:14
Już wiele opinii o tym wierszu wyrażono powyżej.
Ja dodam od siebie, że potrzebowałem kilku czytań (dokładnie po trzecim), by stwierdzić, co następuje:
dobry wiersz.
Pozdrawiam
Mirka Szychowiak dnia 18.05.2010 21:19
Pani Kasiu, proszę nie żąłować podjęcia dyskusji, bo przcież po to wkleja się teksty, by o nich dyskutować. Ma Pani absolutnie prawo do wlasnego zdania i ja to szanuję. Ja przecież ani jednym slowem nie dałam powodu, by uznać Pani wypowiedź jako atak, nie próbowałam dyskredytować tego, co Pani o wierszu napisała.Czasem jest tak, że autor wie, co miał przekazać, natomiast inną sprawą jest realizacja. Z pewnością nie było moją intencją mamić Pani ani kogokolwiek innego; to jest po prostu próba interpretacji tego, co pod wierszem znalazłam. Każda krytyczna uwaga jest dla mnie ważna - proszę mi wierzyć, wciąż czytam tekst i jestem nieufna - rzadko kiedy jestem zadowolona, a z pewnością, nigdy nie uśpiona pozytywnymi komentarzami. Więc proszę nie żałować, zawsze z ciekawością będę czytać uwagi.

pozdrawiam
mirka
stanley dnia 18.05.2010 21:42
czując -czują, bo budzą się i dopiero czują lub czując obcy zapach budzą się-jest żlę - jak śpią to nie czują.

pozdrawiam
qwerty dnia 19.05.2010 00:35
Czerpanie z mitologii Indian jest sympatyczne. Przynajmniej nie jest tak oklepane, jak czerpanie z mitologii greckiej. Na początku - choroby psychiczne - lęki, natręctwa, dobrze wprowadzają w nastrój.
A na końcu - światło nadziei.
Depresanci są najlepszymi poetami dzięki swej nadwrażliwości.
Twardziochy nie czują świata.
lulabajka dnia 20.05.2010 13:58
Witam, natrafiłam na Pani wiersz przypadkiem. Czytałam całą dyskusję pod wierszem i jeśli mogę podzielić się wrażeniem, to fraza z wypuszczaniem strzał bardzo trafna. cała część:

Jestem jeszcze w lesie. Zamknięci w pniach
myśliwi budzą się powoli, czując obcy zapach.

Jestem jeszcze daleko w lesie, nie zdążę uciec;
może się zatrzymam, zastygnę jak te stare drzewa
i zaczekam, aż wypuszczą wszystkie strzały.

Kiedy ostatnia przebije twardy pień i wypłynie
światło, wymyślę sobie nowe imię, potem
powiem, gdzie masz szukać.


- rewelacyjna.
początek zaś technicznie, jak dla mnie, odstaje. ale oczywiście mogę nie mieć racji.

Pozdrawiam :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67189120 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005