dnia 10.06.2010 06:38
BOGDANIE, piękny wiersz. Piękne wyznanie. Pointa poruszyła. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 10.06.2010 06:40
mnie, umieliśmy- literówki |
dnia 10.06.2010 07:08
To nie kwestia
temperamentu, ani rozsądku, bo krew
wciąż płynie, bo krew wciąż płonie.
Grawitacja, a siła przyciągania, to nie
to nie to samo. Świat niech spada.
I puenta. Bo przecież nikt nikomu...
Pięknie, subtelnie a zarazem ogniście.
Bardzo tak.
Serdecznie :) |
dnia 10.06.2010 07:17
A Ci się napisało - podoba się - pozdrawiam |
dnia 10.06.2010 07:21
IRGO - dzięki za wizytę i tak cudny komentarz. No i wychwycenie literowek. Ech, te literówki, a tak sprawdzałem.
Serdeczności
JagódkOdzięki, dzięki serdeczne. Rumieńcem spłonąłem po twoim komentarzu. Jakaś iskierka się we mnie jeszcze tli.
Seerdeczności |
dnia 10.06.2010 07:23
ALUTKO - masz rację, się napisało, jakoś tak. Sam zdziwiony jestem. Dzięki za wizytę i podobanie:)
Serdeczności |
dnia 10.06.2010 07:30
Bogdan Piątek
eee rumieniec dobra rzecz. Znaczy, że krew: wciąż płynie, wciąż płonie :) |
dnia 10.06.2010 07:44
bardziej niż szóste czy dziewiąte
uwierało siódme
nic nikomu nie kradłem
pożądałem cię
nie roszcząc żadnych praw
szczerozłote chwile
umieliśmy zgodnie milczeć
o coś więcej
to nie temperament ani rozsądek
krew wciąż płynnie płonie
grawitacja to nie siła przyciągania
świat niech spada
nie wypowiadam mu wojny
jedynie umowę
od teraz nie jestem nic winien
- nikomu
po mojemu
Pozdr;-) |
dnia 10.06.2010 07:54
JagódkO - czasem się tylko boję, czy to aby nie wapno się lasuje:);). Daje podobne efekty, łącznie z rumieńcem:))
Serdecznie
Jacom Jacam - ciekawie, ciekawie. Lubię Twoje miksy. Najbardziej spodobała mi się trzecia zwrotka. Dzięki za wizytę i fajnistego miksa:)
Pozdrówka |
dnia 10.06.2010 07:55
Moderacjo - dzięki ! |
dnia 10.06.2010 08:08
Wiersz bardzo ciekawy. Myślę, że po kuracji odchudzającej Jacom Jacama zyskał jeszcze bardziej.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 10.06.2010 08:23
Bogdan Piątek
czasem się tylko boję, czy to aby nie wapno się lasuje:);). Daje podobne efekty, łącznie z rumieńcem:))
Dopóki w to nie uwierzysz, będziesz jak młody Bóg.
I tej wersji się trzymaj; w przypadku zwątpienia wracaj do mojego komentarza :) |
dnia 10.06.2010 08:25
Tomasz Kowalczyk - jest tak, że ja sam dużo przycinam, ale przykład Jacoma, pokazuje, że można jeszcze bardziej, inaczej nieco. Wdzięczny jestem za takie przykłady, wszak uczę się tu i szifuję:). Dzięki za wizytę i cenny komentarz.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 10.06.2010 08:30
JagódkO :) :) :)
Tak też będę czynił:), znaczy w młodość wierzył, i wracał do Twego komentarza:)
Niezmiennie serdecznie:) |
dnia 10.06.2010 08:44
BOGDANIE,piękny, urzekający wręcz wiersz. Jeszcze tu wrócę.Pozdrawiam, Idzi |
dnia 10.06.2010 09:02
Bogdan Piątek
Pozwoliłam sobie, tak dla relaksu, zrobić swój mix. Chociaż Twój ma duszę i nie wiem czy jej nie sponiewierałam :)
Nie szóste czy dziewiąte
uwierało siódme.
Dziwne, skoro nie kradłem.
Pożądałem cię, nie roszcząc
żadnych praw.
Krótkie, prawdziwe chwile,
umieliśmy zgodnie milczeć.
Wiedzieliśmy
że chodzi o coś więcej.
To nie kwestia temperamentu, ani rozsądku,
bo krew
wciąż płynie, bo krew wciąż
płonie.
Grawitacja, a przyciąganie,
to nie to samo. Świat niech spada.
Nie wypowiadam mu wojny,
jedynie umowę.
od teraz nie jestm winien nikomu
nic. |
dnia 10.06.2010 09:07
* jeszcze wyrzuciłabym w moim - zgodnie
Aaaa sam pokombinuj :)
Serdecznie :) |
dnia 10.06.2010 09:17
Bogdanie,
to nagminne bo to od Bogdana?
przecież ty jesteś skromny bardzo,
nie próżny?
oj, Bogdanie, uwikłani w życie
zawsze jesteśmy winni.
nie żyj iluzją,
w PP tyż
zdrówka i wytrwałości
hej |
dnia 10.06.2010 09:17
Idzi - dzięki za tak wysoką ocenę, wdzięczny jestem. No i miło, że wrócić zamierzasz:)
Pozdrawiam serdecznie
JagódkO - słoneczna dziewczyno:). Duszy nie można sponiewierać:).Zarówno Twoja wersja jak i Jacoma, dają do myślenia, tym samym są bardzo cenne. Pokombinuję, wezmę po uwagę.
Serdeczności |
dnia 10.06.2010 09:21
wiese - owszem skromny jestem. Zawsze winni? Hm, niezbyt optymistycznie brzmi.Cóż, pewno masz rację.
Serdeczności, hej |
dnia 10.06.2010 09:51
wiese
masz zły dzień?
Wszystko iluzją było, będzie. Jest.
Nie potrafimy bez niej żyć. Głośno przyznać do tego - też nie.
Uśmiech :) |
dnia 10.06.2010 09:51
* przyznać się |
dnia 10.06.2010 10:26
Dobrze wpływa w arterie i budzi. Serdecznie. :)) |
dnia 10.06.2010 11:03
bardzo ładny wiersz niemniej mnie nurtują dwie sprawy. Że tak rzeknę coś mi nie pasuje w słowach - " to nie to nie to samo" chyba za dużo tego.Powinno być też chyba -bo nic nikomu nie 'skradłem' lub 'ukradłem' Pozdrowionka :) |
dnia 10.06.2010 11:54
Bardzo ładny wiersz. Szczególnie druga strofa przypadła mi do gustu. |
dnia 10.06.2010 13:38
Bogdanie 3 najlepsza i wstawialabym ja jako 1 ;))) |
dnia 10.06.2010 16:24
Dobra jest już pierwsza wersja. Bardzo na tak Bogdanie." To nie" chyba nieświadomie się powieliło.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 10.06.2010 18:30
Eulalio - zatem ku pobudzeniu i zdrowym arteriom :). Dzięki za wizytę i pobudzenie :)
Serdecznie:)
Dobromirze44 - dzięki za uwagi. Obie trafne. Tfór świezy, ciepły i stąd niedopatrzenie. Uważny czytelnik to skarb, dzięki.
Pozdrówka :)
Piotrek - fajnie, że tak odebrałeś. Osobiście też najbardziej lubię drugą strofę.
Pozdrawiam |
dnia 10.06.2010 18:36
Madoo - dzięki. Nie podsyłałem Ci bo na ciepło poszło:), a gdzie Twój nowy wiersz? :) Dzięki droga Madoo.
Serdeczności
Janeczko - miło, że pierwsza wersja i że tak :). Nieświadomie, nieświadomie. Na dodatek bardzo osobisty tfór, pisany dla kogoś bliskiego, więc autor zaślepiony:)
Serdeczności |
dnia 10.06.2010 19:03
I ja uważam ze 1 wersja jest dobra. Końcowka - znakomita.
Bogdanie tak trzymaĆ!
Pozdrawiam:) |
dnia 10.06.2010 20:03
Jotku - tfór ów jest bardzo osobisty ( jakby któryś mój nie był:), powstawał w na raty i jeszcze wczoraj wieczorem ostateczna wersja nie była mi znana, dopiero dziś rano skończyłem w tejże postaci. W pierwszej wersji, zazwyczaj jest tak, że mimo chropowatości emocje są widoczne, i czytający zdaje sobie z tego sprawę. No, ale poprawiać trzeba. Zawsze w takim przypadku jednak zachowuję starą wersję, tak ku pamięci:).
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 10.06.2010 20:09
interesująco i trochę zaczepnie napisane :), ale drobne cięcia trzeba zrobić. warto wykreślić słówka typu: "dziwne", "owszem", trochę "prozują" ten wiersz. przecinek przed "ani" zbędny.
pozdrawiam :). |
dnia 10.06.2010 20:25
ulotna Katarzyno - zaszczyt dla mnie, że odwiedzasz me progi:). Serio, wczytuję się jeszcze w Twój ostatni wiersz i za każdym razem łapię coraz więcej. No dobra, bo tu chodzi o mój tfór. Zaczepnie? Być może, bo to taka zlośliwość losu spotykasz kogoś wymarzonego, no ale z rożnych powodów na bycie razem nie ma szans. Choć dla mnie błogosławieństwem jest, to że w ogóle spotkaliśmy się. Co do reszty,racja tfór jest gorący i przez to chropowaty. Przyszlifuję:)
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 10.06.2010 21:17
BOGDANIE, wróciłam. Warto tu wracać. Uważam, że wiersz może pozostać w niezmienionym kształcie. Można ewentualnie usunąć podwójne "to nie" , bądź oddzielić je przecinkiem. Pozdrawiam jeszcze raz. Irga |
dnia 10.06.2010 21:34
rewelacja:) |
dnia 11.06.2010 01:11
Bogdanie - Bracie Duchowy,
nocą mnie przywiało i nie żałuję...
Wiersz Ci się popełnił bardzo dobry.
Przeczytałam z wielką przyjemnością.
Dobrych snów i pozdrawiam cieplutko - Ruth. |
dnia 11.06.2010 06:09
IRGO - bardzo miło z z Twego powrotu. Te nieszczęsne
"to nie", cóż czlowiek omylnym jest. Dzięki serdeczne za potórne odwiedziny i Twe wielkie serce.
Serdeczności
błońskaM - jedno słowo, a jakmiło:). Choć to jedno Twe słowo zawstdziło mnie nieco, na wyrost pewno, ale miło bardziej. Dzięki.
Pozdrawiam |
dnia 11.06.2010 06:14
Ruth Porter - Duchowa Siostro, cieszę się, że Cię przywiało:)
A że nie żałujesz - super:). Dzięki za odwiedziny i piękny komentarz.
Serdeczności |
dnia 11.06.2010 10:00
cudeńko :) serdecznie |
dnia 11.06.2010 11:07
Bogdanie, dobry i mądry to wiersz. podoba mi się,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 11.06.2010 12:35
Dobry, ciekawie się czyta. Przydadzą się drobne, sugerowane wyżej poprawki.
Pozdrawiam :) |
dnia 11.06.2010 14:54
Paullo - speszonym jestem, zażenowanym, ale bardziej szczęśliwym. Dzięki serdeczne, za wizytę i jakże ciepły koment.
Serdeczności
kropek - za dobry już radocha, a jeszcze mądry ? Radocha do potęgi. Dzięki za ciepełko.
Serdeczności
Elżbieta Tylenda - jasne przydadzą siępoprawki. Kropek kiedyś bardzo mądrze powiedział-" łuskać z komentarzy, co najcenniejsze. Tak robię, a tu z racji pośpiechu, wyszło dużo błędow. Poprawię, przyszlifuję.
Serdeczności |
dnia 11.06.2010 15:22
Dziwny to byłby świat, a wierszyk na TAK, pozdrówka Bogdanie,,B |
dnia 11.06.2010 17:53
Bronku - i tak jest dziwny. Czesław Niemen coś o tym wiedział. Dzięki za wizytę i za tak:)
Pozdrówka serdeczne |
dnia 11.06.2010 20:41
Tąpnął mną, szczególnie skojarzeniowo u mnie z tym po siódme.
I ta puenta. Mocna. Wiele mówiąca. Akurat jestem w nastroju;
Wiersz jest bardzo dobry, to pewne. Dla mnie dwie pierwsze- najbardziej. W ostatniej-[ wypowiadanie umowy ]- mi zgrzyta, niczym piasek w zębach. |
dnia 12.06.2010 06:45
Bożena - przepraszam za ten piasek:) . A tak serio, może rzeczywiście warto zmienić, zapisać inaczej. Przemyślę. Dzięki za wizytę i za rzeczowy, ciepły komentarz.
Pozdrawiam ciepło |
dnia 12.06.2010 21:23
Bardzo dobry ten Twoj wiersz, przeczytalam kilka razy z zachwytem, pieknie piszesz. |
dnia 13.06.2010 07:26
winter - kilka razy ? Miło bardzo, dzięki za wizytę i tak pozytywny odbiór.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 15.06.2010 22:43
Bogdan - mnie czasem płonie krew a nawet gotuje i też czasem wychodzę po za ramy i niech wtedy świat spada - tylko nie wiem gdzie i nie bardzo mnie to obchodzi - super wiersz - mnie się podoba - podrawiam |
dnia 16.06.2010 17:07
no, ładnie, podoba mi się szczególnie pierwsza, cyfrowa strofka .
jako że rocznik sześć na dziewięć jest mi szczególnie bliski, fajnie mi się czytało, ale też wyraźny luz peela i dystans z jednoczesną determinacją, zaważył na mojej ocenie tekstu. a ryzykowna, środkowa strofa z płonąco-płynącą krwią, jakimś cudem się obroniła przed patosem, może przez swoją prostą formę.
Pozdrawiam :) |
dnia 16.06.2010 19:01
Jeszcze ktoś zawitał:)
elafel - gorąca krew, to dobrze, tak samo dobrze wychodzić poza ramy:) Dzięki za wizytę i ciepłe słowa.
Pozdrawiam ciepło
nieza - mi są bardzo bliskie lata sześćdziesiąte w ogóle:)
Co do patosu, często się ocieram o niego, pewno nieraz wypłynął na wierzch, to już sprawa indywidualnego odczytu. Staram się trzymać prostych form, nie gmatwać. Dzięki za odwiedziny i rzeczowy, a jednocześnie przyjazny komentarz.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 19.06.2010 17:15
Boogie, dobry ten wiersz, ... bo smutny? Smutek dotyka najważniejszych warstw. Wesołość jest okrągła jak balonik, nie ma punktów zaczepienia, wyślizguje się.
Pozdrawiam. Skrzynka u Ciebie pełna. Tak ma być?
oczko :) |
dnia 20.06.2010 19:34
siema :)od dzis bede Ci mówił mistrzu:)ładny wiersz albo inaczej PODOBA MI SIE:)POZDRAWIAM |
dnia 20.06.2010 19:49
oczko - jasny promyczku:) Ano smutny, choć wolałbym jednak być okrągły, bujać sobie w przestworzach. Cóż jest jak jest. Nie ma co wypierać, się własnych uczuć, bo wrócą ze zdwojoną siłą.
Wiesz, zrobiłem miejsce w skrzynce.
Serdeczności droga oczko.
Boogie:)
pankaro - zobowiązanym wielce, choć mistrz jakoś głupio mi się kojarzy:) Ale dzięki za tak budujący komentarz.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 22.06.2010 11:55
Piękne uczucie i święte słowa od teraz nikt nikomu
nie jest nic winien
Wracam do tego wiersza, bo tak wiele mówi o uczuciu,
Świat niech spada
Pozdrawiam:) |
dnia 25.06.2010 09:36
leosiu - niestety, wraz z owym uczuciem opuściła mnie wena, nawet komentarzy nie potrafię pisać. Miejmy nadzieję, że to chwilowe. Znaczy brak weny, uczucie niech trwa. Dzięki za odwiedziny i piękny komentarz.
Pozdrawiam |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)