poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Wiersz - tytuł: na przeszczep...
przyjdzie mi poczekać jeszcze



słaba

trzeba go bronić przed losem
dojrzałej skorupy
otuliłam folią z bąbelkami
niosę

słabsza

nie tęsknię za dotykiem dłoni
obcych i języków
uścisk pozaklinał mięśnie
chronię

usilnie

za nic nie chciałam uronić pęcherza
teraz własną krew depczę
Boże bez serca
umrę przecież

dalej

nie chcę wierzyć
Dodane przez Iwona dnia 05.08.2010 11:45 ˇ 110 Komentarzy · 1878 Czytań · Drukuj
Komentarze
ALUTKA dnia 05.08.2010 11:50
Pięknie - ale smutno - widać lato nie nastraja:)
Buziaki wielkie - pozdrawiam serdecznie
Iwona dnia 05.08.2010 11:54
nastraja różnie...

dzięki serdeczne Alinko :*
Grzegorz Ósmy dnia 05.08.2010 11:56
umiejętności nie da się przeszczepić..
Iwona dnia 05.08.2010 11:59
liczę do siedmiu :)
Idzi dnia 05.08.2010 12:20
Bardzo osobisty, smutny wiersz-skarga z pointą-wyznaniem.
Mnie się podoba.
Pozdrawiam, Idzi
wiese dnia 05.08.2010 12:21
to nie kwestia wiary,
raczej kwestia świadomości,
i przekonania, nie wiary,
w skuteczność.;
łatwe? nie, ale jedyne
z czym można sensownie funkcjonować;
relacja przejmująca, w suchości słowa;

ale, Iwono, uronienie pęcherza
zaciera sens przekazu;
nie umrzesz, nie umieraj, z kim będę
pod murem no... ?
będzie dobrze, przekonaj siebie;

hej
Iwona dnia 05.08.2010 12:40
Idzi; serdeczne dzięki za wgląd.

Wiese; nie powinno zacierać. wszystko jest na swoim miejscu. to czytelnik "nadaje" sens. zależy jak odczytujesz ów "pęcherz".

serdecznie dziękuję i pozdrawiam :)
stepowy dnia 05.08.2010 12:46
Może nie masz jej, jego, tego - ale jesteś.
wiese dnia 05.08.2010 12:59
Ive, ja jestem pragmatyk,
z sympatią, ale się będę upierał;
ronienie pęcherza nie kreuje
nowych sensów; ale niech Ci będzie;
lubię dziewczęcą przekorę, nawet tę przez łzy;
buźka
Iwona dnia 05.08.2010 13:01
widzisz... już wybrałeś "pęcherz"... masz prawo obierać kierunek.

serdecznie

Stepowy; dziękuję :)
Madoo dnia 05.08.2010 13:40
ciekawie, nawet bardzo :)
Iwona dnia 05.08.2010 13:53
Madoo; dzięki :)
JagodA dnia 05.08.2010 14:08
przed losem
dojrzałej skorupy

bronić, oj bronić!

Bardzo, Iwono.
Iwona dnia 05.08.2010 14:09
dzięki śliczne :)
Oxie dnia 05.08.2010 18:57
Dojrzała skorupa ma swoje zalety, a czekanie ma sens.
Pozdrawiam
Iwona dnia 05.08.2010 19:07
na pewno. w tym przypadku jednak niekoniecznie.

pzdm
rena dnia 05.08.2010 22:49
grafomania. ot i co.
Iwona dnia 05.08.2010 23:09
rena; to nie pisz, skoro tylko grafomania ci wychodzi. to może frustrować ;)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 16:37
grafomania, rena nie pisze o sobie, ale o twojej "poezji" jeśli nie lubisz krytyki nie daj wierszy na forum

pozdro
Iwona dnia 06.08.2010 18:14
znana poetko Dario; nie mów mi proszę, jak mam się bawić na moim podwórku :)

mam wystarczająco dużo lat, by zrozumieć, co rena miała na myśli. odpowiedziałam jej i tylko jej. nie wiedziałam, że ma w tobie adwokata ;)

bez pozdrowień.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 18:35
Droga Iwono, ja nie mienię się znaną poetką. Wygadujesz brednie i powodujesz, że sama siebie ośmieszasz tym stwierdzeniem. Nie jestem jej adwokatem. Powiedziałam to, co myślę i ani mi w głowie jej obrono. A jeśli już droga Iwono to nie rozumiem Twojego ironicznego i gburowatego zachowania. Nie wiem, ile masz lat, mało mnie to obchodzi, nie jesteś ani moją przyjaciółką, ani znajomą, ani nie należysz do mojej rodziny, ale zachowujesz się chamsko.

Znasz bajkę o Pawle i Gawle? Wiesz, jaki był jej morał?
Obyś zmądrzała, bo takim postępowaniem nie zdziałasz za wiele.

Powodzenia w komunikacji międzyludzkiej.

A swoją drogą, zachowujesz się, jak dziecko w żłobku, ale ono chociaż umie grzeczniej odpowiedzieć.

Pozdrawiam.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 18:35
Czasami nie warto komentować wierszy, oj nie warto, zwłaszcza, że ich Autorzy, są nie warci komentarzy.

Pozdrawiam.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 18:54
Ps oj nie wiedziałam że jestem znaną poetką, ale jaja
Iwona dnia 06.08.2010 18:55
grafomania, rena nie pisze o sobie, ale o twojej "poezji" jeśli nie lubisz krytyki nie daj wierszy na forum


nie musisz mi pisać, co rena miała na myśli. tak samo, jak nie musisz mi mówić, czy mam tu publikować wiersze, czy nie. nie boję się krytyki, ale to co zrobiła rena (a w czym ty jej zawtórowałaś) nie jest dla mnie krytyką. to zwykłe krytykanctwo, rzucenie hasła, bez próby wyjaśnienia dlaczego uważacie ten tekst za grafo. tyle.

moja komunikacja międzyludzka nie zawodzi, wierz mi. z niektórymi po prostu nie mam o czym rozmawiać...
czasami niektórzy czytelnicy nie rozumieją co się do nich mówi.
Iwona dnia 06.08.2010 18:56
PS. na pewno nie jesteś, ale skoro możesz p[isać, że inni są grafo, ty możesz się na pewno pochwalić samymi pochlebnymi opiniami na temat swoich wierszy, tomikami.

jeśli masz takowe, gratuluję.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:09
Chyba nie znasz bajki o Pawle i Gawle. Dlaczego Twój wiersz jest grafomanią? Bo nic nie wnosi. Piszesz też: " za nic nie chciałam uronić pęcherza" - co przez to chciałaś powiedzieć? nie widzisz, że to zdanie jest bezsensu? uronić pęcherza? co to znaczy? Wezwanie do Boga również nie wnosi nic sensownego. uścisk pozaklinał mięśnie? Błąd gramatyczny dyskwalifikuje ten wers. Chcesz dalej,żebym wyłuszczyła Ci błędy?

Owszem mam tomik, nie tomiki, ale co to ma wspólnego z wypowiedzią na temat Twojego wiersza, bo o nim tu mowa? Twoje zachowanie rozśmiesza mnie po prostu. Ot i tyle.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:10
a tak a propos opinii: ja cenię każde, ale to tu nie ma nic do rzeczy

Pozdrawiam.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:13
Sama zaczęłaś ironizować, więc masz co chciałaś. Mamy wszak wolność słowa, czyż nie? Możemy się z kimś zgodzić lub nie, bo po co pisać dwa razy o tym samym?

Pozdrawiam
Iwona dnia 06.08.2010 19:20
niczego nie musisz mi wyłuszczać, bo to co napisałaś pokazuje, że nie zrozumiałaś.

za nic nie chciałam uronić pęcherza - za nic nie chciałam poronić.

pęcherz jest też częścią wspomnianej wcześniej folii ochronnej.

uścisk pozaklinał mięśnie - gdy kobieta usilnie chce coś ochronić, trzyma to w bardzo mocno, by tego nie stracić. nie zawsze się udaje. stąd krew i wołanie do Boga.

jeżeli wiersz do ciebie nie przemawia, spoko. pogodzę się.

ot i tyle.
Iwona dnia 06.08.2010 19:21
PS. ja nie ironizuję.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:25
Heh, Twoje zachowanie coraz bardziej odstrasza mnie od Ciebie.
Nie mów czytelnikowi, że nie zrozumiał Twoich wierszy, bo nie będzie chciał Ciebie czytać.
Na Boga KOBIETO uronić pęcherz - to nie oznacza - poronienia!
Z uściskiem miałam na myśli błąd gramatyczny, a nie to, żebyś wyjaśniła mi o co chodzi, ponieważ doskonale wers zrozumiałam.
Pęcherz - ochronną folią.... No nie, pójdę na piwo, chyba....
Wiersz do mnie Kochana przemówił od razu.
Kobieto musisz jeszcze dużo przeczytać, zanim nauczysz się pisać.
A tak swoją drogą, to nie ironizuj z czytelnika, bo już odechciało mi się ciebie czytać i komentować. Uronić pęcherz - poronienie, ale jaja.... No nie, jak powiem, to mojej znajomej ginekolog....

Pozdrowienia.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:27
Ps. To chyba nie rozumiesz tego, o czym piszesz.

Pozdrawiam serdecznie.

Oj nie, zaraz pęknę ze śmiechu....
Iwona dnia 06.08.2010 19:28
szkoda czasu.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:31
Ot, właśnie szkoda czasu, dla komentowania Twoich wiersz i żal patrzeć...
Iwona dnia 06.08.2010 19:33
"Nie mów czytelnikowi, że nie zrozumiał Twoich wierszy, bo nie będzie chciał Ciebie czytać

za czytanie na "odwal się" dziękuję.

Oj nie, zaraz pęknę ze śmiechu.... [---]

bez odbioru. bo nie odbiorę.

___________________________
Fragment komentarza z wycieczką osobistą został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:35
A po co to? To nie było czytanie na " odwal się"

Iwono żal mi Ciebie, oj bardzo żal.

Przestudiowałam Twój wiersz osiem razy, to chyba wystarczy prawda?

A co to groźba? :" obyś nigdy nie musiała płakać tak, jak się śmiejesz."

Napisałam tak, bo rozśmieszyłaś mnie tym uronieniem pęcherza.

Pozdrawiam [---]

_______________________________
Fragment komentarza zawierający wycieczkę osobistą został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
Iwona dnia 06.08.2010 19:40
żadna groźba.

widzisz. taka wymiana zdań, a ty nawet nie pamiętasz, że jestem Iwona, a nie Droga Ignorantka. wolę nazywać wszystko po imieniu. PIERWSZYM.

Bez pozdrowień. I nie spamuj tu więcej.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:45
Spam? Hehe dobre dobre. Każdej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy. W tym wypadku negatywne komentarze. Moja droga jesteś ignorantką, bo wskazuje na to Twoje zachowanie, ale co tam. Nie moja sprawa. Widzisz, taka wymiana zdań, a nie widzisz, że prawdę mówię. Czasem nie warto komentować.

Pozdrawiam tak nakazuje grzeczność, a jeśli ktoś jest niegrzeczny to tylko Ty Iwono.

Pozdrawiam.
Iwona dnia 06.08.2010 19:52
nie mam nic przeciwko złym komentarzom. tylko, że z komentarzy powinno coś wynikać.

sprawdź sobie w słowniku co znaczy ignorant, a dopiero potem go używaj, bo widzę, że znam inną definicję ignoranctwa. i na pewno nie odnosi się ono do reakcji na czyjeś komentarze.

przez grzeczność pozdrawiasz, ale po co, skoro ci jej brakuje?
nie zamierzam udawać, że wszystko jest ok i "pozdrawiać", skoro masz "gdzieś" to co piszę.

męczą mnie takie "pogawędki". zwłaszcza, że są nie na temat.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:54
a nie wynika? dziwne

po drugie grzeczności mi nie brakuje

po trzecie nie mam " gdzieś" twojego pisania skoro się odezwałam

po czwarte pogawędki są na temat, kochanie

no właśnie sprawdź w słowniku co znaczy grzeczność i ignorancja

poza tym męczysz mnie już swoimi niegrzecznymi komentarzami

pozdrawiam i bez odbioru

bo nie ma sensu z tobą rozmawiać na temat twoich wierszy
Iwona dnia 06.08.2010 19:56
pozdrawiam i bez odbioru

to saamo pisałam kilka linijek wcześniej. grunt, że dotarło.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 19:58
ale do kogo dotarło? do mnie nie musiało pozdrawiam
Iwona dnia 06.08.2010 19:59
daj już spokój.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 20:02
nie mam zamiaru już ciebie komentować, skoro nic nie rozumiesz z komentarzy

chciałaś wyłuszczyłam ci błędy w twoim wierszu, zrozumiem, jeśli nie wyciągniesz wniosków

swoją drogą to dziwne, jeżeli ktoś chce wiedzieć dlaczego jego wiersz jest grafomanią, a potem oburza się za wyjaśnienia

pozdrawiam i żegnam
Iwona dnia 06.08.2010 20:21
ale ty jesteś aktywna :)

no fakt, wysiliłaś się z wyłuszczrniem mi błędów, dziękuję bardzo...

Na Boga KOBIETO uronić pęcherz - to nie oznacza - poronienia!. a co innego ma oznaczać??? idź wyśmiej się za wszystkie czasy. nie zatrzymuję.

bez pozdrowień. żegnam.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 20:23
sorki, ale sama to napisałaś, cytuję :
Iwona dnia 06.08.2010 19:33:05 napisała:


" za nic nie chciałam uronić pęcherza - za nic nie chciałam poronić."


To Twoje słowa nie moje, no chyba, że nie rozumiesz tego, co piszesz

Pozdrawiam
Iwona dnia 06.08.2010 20:29
TO TY SIĘ Z TYM NIE ZGADZASZ. NIE JA.

od jakiegoś czasu próbuję dać ci do zrozumienia, że dość mam wymiany zdań z tobą. chyba jednak ty nie rozumiesz tego, co piszę...
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 20:32
Boże Mój, sama tak napisałaś w tłumaczeniu tego, co napisałaś, a teraz wypierasz się swoich słów? Zacytowałam Ci Twoje własne słowa.

To dziwne, że czasem ludzie piszą wiersz, a go nie rozumieją.

Pozdrawiam bez odbioru. Nie ma sensu dyskutować z Tobą o Twoim wierszu skoro nie rozumiesz tego, co napisałaś.

Co ma wspólnego aktywność z komentowaniem wiersza?

Po co podkreślasz kursywą swoje słowa? Dobrze cię rozumiem, ale Ty siebie samej nie. Karygodne.



ŻEGNAM BEZ ODBIORU
Iwona dnia 06.08.2010 20:47
BOŻE MÓJ! widzisz i niue grzmisz. przecież moje tłumaczenie treści o pęcherzu było pierwsze niż twoja opinia: uronienie pęcherza nie oznacza poronienia! Więc czego się wypieram stwierdzeniem: TO TY SIĘ Z TYM NIE ZGADZASZ, NIE JA.

????????????????????????? nie zgadzaj się. widać masz inne zdanie.

Nie rozumiesz mnie za nic, więc nie sil się na podobne stwierdzenia. I nie zarzucaj mi, że nie wiem, o czym piszę. to jesdt dopiero karygodne.

A w jakim celu coś podkreślamy? dla wzmoicnienia wypowiedzi. niech w końcu do ciebie dotrze, że meczą mnie tego typu pogadanki. patrzymy w innym kierunku i niech tak zostanie.

BEZ ODBIORU - oby...
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 20:56
Rzeczywiście nie rozumiesz tego, co piszesz, Kochanie....

Właśnie mnie też już męczą rozmowy z Tobą, ponieważ nie rozumiesz tego, co piszesz.

Sorki, ale Twoja ignorancja mnie przeraża. Chciałaś wyjaśnienia dostałaś je, to dlaczego teraz taka obraza majestatu?

Dzięki, ale odechciało mi się Ciebie czytać za ignorancję wobec czytelnika
Żegnaj
Iwona dnia 06.08.2010 21:03
KOBIETO, czy tobie się nudzi??

idź na to piwo, czy do znajomej ginekolog i wyśmiej życie kogoś innego.

żegnasz się ze mną stanowczo za długo. odejdź no... :)
sykomora dnia 06.08.2010 21:04
Szanowne Panie,

tematem sporu jest wiersz, czy też nie-wiersz, zgodnie z opinią krnąbrnych odbiorców. I dobrze byłoby o wierszu nie - wierszu zamiast o walorach bądź braku walorów adwersarza (adwersarki?).

Nie wychowacie wiersza, obrzucając sie inwektywami. On se w środku stoi, gapi się i jak był głupi, tak jest, choć się o niego toczy awantura.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:07
sykomoro, ja mówiłam cały czas o wierszu, nie obrzucam nikogo inwektywami i przede wszystkim starałam się wyjaśnić autorce, dlaczego wiersz uważam za grafomanię, a autorka wytknęła m, że niczego z niego nie rozumiem i to mnie oburzyło, bo doskonale wiersz rozumiem, inaczej bym nie odzywała się wcale po jego przeczytaniu.

pozdrawiam sykomoro z szacunkiem i przyjaźnią:)
Iwona dnia 06.08.2010 21:07
Sykomora; do tego dążę od dłuższego czasu :)

a jakie jest Twoje zdanie?
Bogdan Piątek dnia 06.08.2010 21:10
sykomora słusznie prawi:). Zajrzałem pod wiersz, a tu śmiszno i straszno. Drogie Panie przeczytajcie komentarz wiesego pod wierszem JagodY, ku przestrodze i rozejmowi:)
Pozdrawiam, bo zdrówko najważniejsze:)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:14
no ba Bogdanie - ale ja nie kłócę się z nikim - wręcz przeciwnie, staram się tylko odpowiedzieć na pytanie zadane przez autorkę wiersza:)

Pozdrawiam Bogdanie:)
Iwona dnia 06.08.2010 21:15
Bogdanie, miło, że zajrzałeś :) pozdrawiam również
sykomora dnia 06.08.2010 21:15
A teraz o wierszu.

Temat wymaga albo subtelności niezwykłej, albo odwagi. Tu ani jedno, ani drugie msz nie występuje. Tekst jak ta królewna, co na koniu miała jechac i iść jednoczesnie, goła i ubrana. Niezdecydowany.

Pęcherz - kuriozum, mimo symboliki świętej i tak istotne dla peelki (podmiotki lirycznej). Ponieważ mam dziś dzień dobrego wychowania, nie zrelacjonuję ze szczegółami, co ja sobie zobaczyłam w związku z tym pęcherzem.

Z folią również trzeba by, msz uważać, bo zawijanie w nią (otulanie nią) staje się powoli swego rodzaju toposem, kolejnym toposem śmierci, być może ten jej obraz przekaże potomnym nasza generacja.

No i jeszcze - co ma do zaciskania pęcherza nieszczęsny Bóg? Nie irytuje mnie Jego obecność ogólnie, ale w odniesieniu do prezentacji problemu w ujęciu anatomicznym.
wiese dnia 06.08.2010 21:15
kocham ciebie, sykomoro
późną porą, wczesną porą;

tyś rozwagi est opoką
twoje słowa szczera złoto

jakie złoto, to diamenty;
święty boże, duchu święty;

dajcież nam rozumu, święci
w wiersz zaklęci, niepojęci

ive, ładnie ? daria, ładnie ?

buźki dwie;
a dla sykomory-trzecia, najważniejsza, największa
Iwona dnia 06.08.2010 21:16
dario; możesz już tu nie zaglądać? jest przecież opcja PW, prawda?
sykomora dnia 06.08.2010 21:19
Wiese, przedwcześnie te buźki, bom ja wredna jest:)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:19
ale po co mi opcja PW skoro piszę komentarz pod wierszem? rozbawiłaś mnie do łez:)

wiese nie pytaj mnie o zdanie, moje nie liczy się tutaj, nie odpowiem

hej
Iwona dnia 06.08.2010 21:22
Sykomoro; nie zgodzę się, że wiersz jest "niezdecydowany". w moim odczuciu jest konsekwentny.

zawijanie w folię jest toposem? naprawdę, nie wpadłabym na to :)
to raczej normalna czynność, gdy chcemy coś ocalić, żeby coś przetrwało. dla mnie to tylko istotny element dla przetrwania czegoś, co kruche. taki był pomysł, nie zmienię go już :)

A Bóg był tu potrzebny. bo symbolizuje w tym przypadku ludzką bezradność, której tylko on może zapobiec.

pozdrawiam
Iwona dnia 06.08.2010 21:23
dario; ano po to, żebym cię tu już nie musiała oglądać. :)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:24
biedactwo moje aż tak bardzo boisz się mojej opinii?

poprosiłaś więc ci ją dałam co w tym takiego zdrożnego? hę
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:25
poza tym czytelnik ma prawo komentować co chce i kiedy chce, więc nie proś mnie o coś czego nie spełnię, bo moja w tym wola, aby komentować

pozdrawiam
sykomora dnia 06.08.2010 21:26
Broń Panie boże przed Bogiem, który zapobiega ludzkiej bezradności.

Iwono, wybacz, nie masz nic do gadania w kwestii odbioru tekstu. On już wyrósł i poszedł na swoje śmiecie, jest samodzielny. A ponieważ nie został deo tej samodzielności zbyt rozsądnie przygotowany, to ma kłopoty.

I możeswz tylko jedno - przemyśleć i nadrobić braki w wychowaniu, a potem jeszcze raz pozwolić mu odejść.

Albo drugie - kłócić się o niego, ale on w tych kłótniach będzie jeszcze bardziej nieszczęśliwy.
Bogdan Piątek dnia 06.08.2010 21:28
Mało znany( a szkoda ) poeta Tadusz Szaja pisał - " Kat ręce zaciera, a poezja znika". Tu już nic nie ma o wierszu, a jeno ostał pęcherz nieszczęsny.
P. S w wierszu pęcherz może ronić, oko słyszeć i w ogóle wszystko, bo takie prawo poety.
Dobrej nocy wszystkim
Iwona dnia 06.08.2010 21:30
nie boję się żadnej opinii. tylko, że w twoim bełkocie trudno się jakiejś dopatrzeć. bynajmniej nic z merytoryki. widze, że lubisz się popisywać i rozpisywać nawet wtedy, [---]

________________________________
Fragment komentarza zawierający wycieczkę osobistą został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:36
Widać Twoje zachowanie Droga Pani:

" Iwona dnia 06.08.2010 21:30:02
nie boję się żadnej opinii. tylko, że w twoim bełkocie trudno się jakiejś dopatrzeć. bynajmniej nic z merytoryki. widze, że lubisz się popisywać i rozpisywać nawet wtedy, gdy ktoś już tobą rzyga. a biegaj sobie w tych rzygowinach. poszukaj kwiatuszka ;)"

To świadczy tylko o Tobie.

Pozdrawiam.
Iwona dnia 06.08.2010 21:36
dzięki Bogdanie :)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:37
A i owszem w moich komentarzach jest dużo z merytoryki.

[---]

Pozdrawiam.

_______________________
Fragment komentarza zawierający wycieczki osobiste został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
Iwona dnia 06.08.2010 21:37
no a o kim? może to w końcu przekona cię do nie odwiedzania mnie. :)
Iwona dnia 06.08.2010 21:38
kończ waść....
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:39
bynajmniej

wciąż będę ciebie nawiedzać jak zły duch i lepiej zastanów się nad tym, co piszesz, kochanie, bo wierz mi, niedaleko z tym zajedziesz, oj niedaleko

pozdrawiam
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:40
żal mi ciebie, idę, bo naprawdę Twój wiersz i Twoje wypowiedzi doprowadzają mnie do tego, że będę zmuszona odwiedzać Ciebie, co wiersz.

Do zobaczenia pod następnym tekstem.
Iwona dnia 06.08.2010 21:41
nie kochaniuj mi tutaj. :):):):):):)

ty się zastanów nad tym, by już nie pisać bzdur. potrafisz się powstrzymać? :D
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:41
popisywać? rozpisywać? śmieszne. wymioty też są cudne, pobudzają wyobraźnię.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:42
przecież to ty zaczęłaś nie ja, to ty zwymyślałaś mi od rzygowin itp. opanuj się kobieto. żal mi ciebie, kochana, żal....aż serce kroi się od podobnych bzdur
wiese dnia 06.08.2010 21:43
dwie kobitki się spotkały
miały rozum, czy nie miały

jedna mądra, druga bardziej,
jedna twardo, druga twardziej

wiersz ze śmiechu różowieje;
raz zapłacze, raz się śmieje;

ej, wy, baby jazgotliwe,
coraz brzydsze i złośliwe

coraz śmieszniej. coraz wścieklej
gorzej będzie tylko w piekle;

kurna, wenę tracę;
co ja w niedzielę wkleję ?
Iwona dnia 06.08.2010 21:43
nie jestem aż taką fetyszystką. strasznie namolna jesteś. pomogę ci to zrozumieć, idź już jak obiecałaś ;)
Iwona dnia 06.08.2010 21:43
wiese; dzięki :)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:45
wiese dobry wiersz oj dobry:) pozdrawiam ciepło
" jedna baba drugiej babie wsadziły do psyt psyt grabie"....dalej nie zaśpiewam, bo fałszuję:)
wiese dnia 06.08.2010 21:45
przyjmuję zakłady

dojdą do 1000, słownie jeden tysiąc;

kto da więcej?
Iwona dnia 06.08.2010 21:46
nie nazwałąm cię rzygowiną. pozwoliłam ci w nich tylko biegać, skoro lubisz "wymioty też są cudne" :)

metafora taka. przychodzissz tu, a już nie raz napisałam, że nie jesteś mile widziana. to się nie skarż.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:46
2000 ?
Iwona dnia 06.08.2010 21:47
ZROZUM WRESZCIE, ZE JUŻ POZNAŁAM TWOJĄ OPINIĘ I NIE CHCĘ NOWYCH ;)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:48
wiese 3000?
Iwona dnia 06.08.2010 21:48
jeśli już to nie trafi, to się poddaję. szkoda czasu.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:49
wiese podbijam do biliona:)
Bogdan Piątek dnia 06.08.2010 21:54
Miałem już się nie logować, ale robi się odlot:), wiese 1000, pikuś:), a tak na marginesie, to nie podpuszczaj z brakiem weny, bo zakład, że wiesz co wkleisz:):):)
Tym razem na pewno dobranoc:)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 21:55
wiese zawsze coś fajnego wkleja:) Bogdanie hehe też ostatnio nie mam weny, straciła się gdzieś w toalecie...
moderator2 dnia 06.08.2010 22:01
Pani Iwono, Pani dario,

prosimy o powstrzymanie się od komentarzy personalnych i wycieczek osobistych. W innym przypadku będziemy musieli interweniować.
Iwona dnia 06.08.2010 22:06
prosiłam, by tu nie pisała. powołała się na wolność słowa.

jestem za.
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 22:10
Iwono komentowałam twój wiersz każdemu wolno każdy ma prawo a ty wmówiłaś mi że go nie rozumiem, co nie jest prawdą

a komentować będę dalej

pozdrawiam
JagodA dnia 06.08.2010 22:12
boszzzzzzzzzz

jak to dobrze, że moderacja czuwa :)))
Iwono, Uśmiechu :)

I wszyscy spać, da jasnej Anielki!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Iwona dnia 06.08.2010 22:13
ale ja już nie życzę sobie twoich komentarzy. nie rozumiesz tego?

twoje przytyki nie odnosdiły się tylko do wiersza, więc nie wykręcaj kota ogonem.
na pp jest wielu innych piszących. za tobą nie zatęsknię.


ŻEGNAM
Iwona dnia 06.08.2010 22:13
Jagodo; dla mnie za wcześnie na spanie. :)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 22:14
komentowałam wiersz, wolno mi i nadal to będę robić

pozdrowienia
JagodA dnia 06.08.2010 22:15
Eeee, to w miasto :)
Przynajmniej przyjemniej :)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 22:15
właśnie Jagodo idę spać, bo tu nudno robi się, pozdrawiam
sykomora dnia 06.08.2010 22:17
No dobra, zabawię się w Nieźwiedzkiego:)
http://www.youtube.com/watch?v=3L3B8eDRS78
JagodA dnia 06.08.2010 22:20
Cieszę się Dario. Buźka słodka za to :)
Iwona, no to na piwo. Idziemy :))))

Dobrej nocy, słodkich snów :)))

Ale się nauśmiechałam hoho
Iwona dnia 06.08.2010 22:23
Jagoda: ja stawiam :)
JagodA dnia 06.08.2010 22:24
OK :))

:*
wiese dnia 06.08.2010 22:34
a ja ?
zcemu mię nie wexmniecie?
nie będe mówił wierszem,
jak boga kocham
łeeeeeeee
Iwona dnia 06.08.2010 22:36
ależ zapraszamy :) nie wiedziałam, że też się piszesz ;)
konto usunięte 46 dnia 06.08.2010 22:41
po piwie zawsze mówi się wierszem

dobrej nocy:)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 08.08.2010 18:10
Jezusie Nazareński! Co tu sie wyprawiało.Chyba wszystko przez te burze i ulewne deszcze.Ktoś się bardzo nudzi.
A wiersz aż ocieka !

Bardzo na tak- ta fraza:
bez serca
umrę przecież

dalej

nie chcę wierzyć

bliskie bardzo do poetyki sp. Anny Kamieńskiej -umrę cała /lecz z całego słowa po mnie/wyrośnie drzewo ciszy, ale inne, własne, autentyczne.
Pozdrawiam Autorkę serdecznie!
Iwona dnia 08.08.2010 20:40
Jsrku; miałam chwasta w ogródku :)

pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67346515 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005