poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Niepunktualna nuta
Wiersz - tytuł: rojenia
przedwyborcze dni nad rzeką już nie wzruszają
prace publiczne stoją, słychać śpiew policji
o bezpieczeństwie transportu i konieczności
trzeźwości niekoniecznie sądów i poglądów

jeśli ktoś ma wielki plan poprawy, schował go
głęboko do kieszeni - na razie na oczach
ogniskują się marzenia o wyprzedażach

popatrz jak rozpościera się świat za zakrętem
barwy ziemi wybuchają jak fajerwerki
tryskają, po czym opadają pieszcząc oczy
i tylko powietrze z rafinerii śmierdzi

chyba że oglądasz wieczorne wiadomości
przedwyborcze programy i zboczonych starców
z których nikt winny nie czuje już potrzeby zmian

można odgrodzić się od świata empetrójką
nad rzeką, wejść w slalom po ulicach pośród dziur
albo po linii śródmieście-przedmieście busem

gdyby nasze marzenia rozwiewały wojny
domowe, palilibyśmy po placach mądre
książki i wiersze - gdybym ukradł limuzynę z tamtego rogu
być może uciekłabyś ze mną z tego świata
Dodane przez Christos Kargas dnia 22.08.2010 13:45 ˇ 26 Komentarzy · 1079 Czytań · Drukuj
Komentarze
stary krab dnia 22.08.2010 14:13
Rojenia, jak rojenia. Nie można do nich mieć pretensji, wszak to rojenia. Trzeźwości się od nich nie wymaga. Konieczności trzeźwości.

A jednak - wiersz zatrzymał na chwilę.
sterany dnia 22.08.2010 14:16
zwykle ucieczki kończą się w miejscu od którego uciekamy
snami o kraju błogości zamyśleniem nad obcą rzeką
szynką z komina od święta zasuszoną trawą w tomiku
gdy posmak jej aromatu zniknie razem z kacem
:):)
pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 22.08.2010 15:09
Stoje przed madrością tego wiersza i wyrażam uznanie. Wreszcie dostrzegam swobodę pisania, przede wszystkim styl, bez nacisków, akcentów patosu, i bez przegadania. Nic nie wpycha się tutaj na siłę żaden zwrot.
JBZ.
konto usunięte 7 dnia 22.08.2010 15:37
Nareszcie natknęłam się na ciekawą lekturę/wiersz.
Puenta daje do myślenia.
Pozdrawiam
rodi dnia 22.08.2010 17:21
ale Slonce i tak bedzie swiecic
ucieczka nic nie zmienia
wyliczyc niedoskonalosci - latwo
narzekac - latwiej
pokazac palcem tych "winnych" - wolnosc? , glupota?
to jak odpytchanie od siebie samego siebie (bo w koncu jest sie czescia tego swiata)
nie bede "lepszy" , nie uciekne
dostrzege to co jeszcze piekne
IRGA dnia 22.08.2010 18:09
Christosie, pewnie już wiesz, że nie cierpię pisać komentarzy, (nic na to nie poradzę) powiem więc tylko, że urzekł mnie Twój mądry wiersz. Pozdrawiam. Irga
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.08.2010 18:46
Christosie twoje rojenia to bardzo dobry wiersz, najbardziej
bierze mnie ostatnia cząstka :
gdyby nasze marzenia rozwiewały wojny
domowe, palilibyśmy po placach mądre
książki i wiersze - gdybym ukradł limuzynę z tamtego rogu
być może uciekłabyś ze mną z tego świata

Pozdrawiam serdecznie:)
Madoo dnia 22.08.2010 19:27
tak samo jak przedmowcy, :)))))))))))))
Spoks dnia 22.08.2010 20:05
Wiersz ten zawiera spory lekko wsteczny materiał w sam raz do przemyśleń i dyskusji.
To coś w moim stylu, wiele o tym by mówił...
Ale co to da?!
Pozdrawiam.
:))
Papirus dnia 22.08.2010 20:48
Autor uroił ciekawy wiersz. Pozdrawiam
kukor dnia 23.08.2010 00:00
widzę christosie, że rzeczywistość zastana boli - nie wiem, czy to dobrze, czy źle.
no i rodzą się pytania: czy kontestować tęże rzeczywistość, czy raczej czerwony sztandar w jednej łapie, a w drugiej bagnet? pluć, czy zakładać przeciwsłoneczne okulary?

płońta bardzo prawdziwa - tę chwalę najbardziej, jednak cały wiersz, mimo że refleksyjny i mądry w nim przekaz - odbieram raczej w kategoriach publicystyki, aniżeli poezji.
z szacunkiem, kukor :)
Christos Kargas dnia 23.08.2010 00:27
stary krab - wiele zależy od tego, czyje to są rojenia i czego one dotyczą :)

sterany - zgadza się, bo czymże jest "ten świat"?

Jerzy BZ, Pani Barbara M., IRGA, Jarku T-J, Monique, Spoks, Papirus - Niezmiernie mi miło, że wiersz przypadł wam do gustu.

rodi - tak trzymać.

kukor - Jacku, nie wiem, co masz na myśli pisząc "publicystyka", zaczynając od "definicji" to w skrócie:
* publicystyka «artykuły, komentarze i teksty polemiczne dotyczące aktualnych wydarzeń i problemów, ogłaszane w prasie, radiu i telewizji»
Czy uważasz, że ten tekst nie dałby rady 50 lat temu, czy za 50 lat? W jakim sensie? Oczywiście może w przeszłości nie wiedzieliby, co to empetrójka, a w przyszłości zaśmiewaliby się może z archaiczności rekwizytu, ale czy to nie dotyczy większości współczesnych tekstów, a może współczesny język to "publicystyka"?
Może z jakiegoś nieznanego mi bliżej powodu (jakaś teza, teoria, definicja) uważasz, że poezja nie powinna tyczyć tematów społecznych, a li tylko być np. egzystencjalną wiwisekcją lub czymś innym (definiuj)?
Możliwe też, że "publicystyka" została użyta eufemicznie by powiedzieć mniej-więcej, że wg Ciebie tekst nie zawiera poetyckich środków wyrazu a jest podzieloną na wersy prozą? - Jeśli tak uważasz: Czyżby? Na pewno?
W każdym razie na próżno dywagacje, mam nadzieję, że wyjaśnisz mi, co miałeś na myśli i jakie masz argumenty na poparcie tej tezy.
kukor dnia 23.08.2010 00:51
oj, christos - ty to od razu działa wytaczasz... ;)
tekst mnie zaciekawił, najbardziej spodobała się plońta (no, powtarzam się ;) ), jednakże to co i jak piszesz pasowałoby mi raczej do artykułu bardziej, aniżeli do wiersza..., choć stanowczo nie jest to "podzielona na wersy proza"!
np. "krótka rozprawa..." jest też moim zdaniem i publicystyką, i wierszem....
może inaczej powiem: wolałbym przeczytać ten tekst w postaci dobrego artykułu publicystycznego, aniżeli jako wiersz - zbyt dużo się w tekście dzieje, aby nie rozwinąć wątków i tez w nim zawartych...

nie wiem na ile udało mi się sprecyzować o co mi chodzi? jak to odbierasz? :)
Christos Kargas dnia 23.08.2010 01:05
Jacku, przepraszam za "działa" :)
Lubię rozumieć, co ludzie do mnie gadają, szczególnie kiedy wiem, że warto się wsłuchać.
Rozumiem teraz Twój punkt widzenia.
Mamy, być może, trochę inną wizję funkcji poezji, dla mnie owe "zagęszczenie" jest pozytywne dla kogoś, który nie potraktuje ten tekst na zasadzie zwykłej internetowej publikacji, czyli "przeczytałem zapomniałem" ew. "zostawiłem ślad, może też dostanę" (to nie do Ciebie jakby co, piszę ogólnie rzecz biorąc teoretyzując).
Natomiast specjalnie podkreśliłem kwestię "aktualności" bo np. jako felieton ten wiersz musiałby zacząć się konkretyzować, a tego nie chciałbym, chyba że jako esej na pewne aspekty - ale nie - ja tylko zaznaczam, a ile kto weźmie to jego przecież sprawa.
W każdym razie, na dobrą sprawę, fakt że wolałbyś ten tekst jako dłuższą wypowiedź jest pod wieloma względami dla mnie jego pochwałą :)
kukor dnia 23.08.2010 01:09
o! esej to bardzo dobry pomysł!
pomyślisz nad tym?
cholernie jestem ciekawy rozwinięcia tematu...
:)
Christos Kargas dnia 23.08.2010 01:54
Pozwolisz jednak, że napiszę w zamian kolejne wiersze, kto wie może je opublikuję i może w większej ilości zaspokoją i Twoją ciekawość na dalsze etapy rozumowania Christosa. Chociaż osobiście uważam, że rozwinięcie nici puszczonych w tekstach poetyckich należy zasadniczo do odbiorcy :)
Tomasz Kowalczyk dnia 23.08.2010 06:16
Mądry wiersz balansujący między rzeczywistością a empetrójką włożoną w ucho.

Pozdrawiam - Tomek
Idzi dnia 23.08.2010 06:52
Bardzo dobry wiersz, pełen mądrości życiowej/społecznej, adekwatny tytuł, a pointa świetna.
Pozdrawiam, Idzi
cicho dnia 23.08.2010 13:48
na razie na oczach
ogniskują się marzenia
- w tym zaangażowanym wierszu to bardzo ładny obraz poetycki.
Christos Kargas dnia 23.08.2010 14:46
Tomasz Kowalczyk, Idzi, cicho - dziękuję wam za wpis i opinię, miło, że wiersz w całości, czy nawet częściowo zwrócił waszą uwagę.
nitjer dnia 23.08.2010 22:39
Z tego co do tej pory doświadczyłem mogę rzec, że w okresach przedwyborczych dopadają nas całe roje politycznych rojeń. Dopadają z przyczyny zarówno tych, którzy pragną być wybrani, jak i tych, którzy wybierają. Wiersze o takich specyficznych - krótkotrwałych, ale uporczywie powracających - zjawiskach też są potrzebne. Nie wszystko da się ująć w felietonach czy esejach. Ten umiarkowanie zaciekawił choć mógł być jeszcze bardziej wciągający. Dni nasileń politycznych rojeń mają bowiem zazwyczaj znacznie wyższą temperaturę niż ta, która charakteryzuje ten utwór. Najbardziej podoba mi się w nim trzecia strofa i puenta. Chyba zmieniłbym w nim w ostatnim wersie czwartej strofy frazę "z których nikt winny" na "z których żaden". Do pierwszego wersu cząstki ostatniej przeniósłbym wyraz "domowe". Tyle moich uwag.

Pozdrawiam.
Kasiameg dnia 23.08.2010 23:24
Popatrz na swoje dzieło czy to poetycka grafomania wierszowa czy prozaiczna??? Meg
Christos Kargas dnia 24.08.2010 08:56
nitjer - piszesz: "mógł być jeszcze bardziej wciągający. Dni nasileń politycznych rojeń mają bowiem zazwyczaj znacznie wyższą temperaturę niż ta, która charakteryzuje ten utwór." Wydaje mi się, że pierwszy wers, a szczególnie fraza "już nie wzruszają" są pewnym usprawiedliwieniem w tym względzie, chłodniejsza perspektywa podmiotu jest określona na samym wstępie. Jeśli chodzi o propozycje zapisu, wersy są trzynastozgłoskowe i niektóre zabiegi celowe, więc trudno o zmiany.

Kasiameg - przyglądam się swoim dziełom przed publikacją w odróżnieniu od niektórych innych publikujących tutaj; dlatego moja odpowiedź brzmi: ani ani. Teraz z kolei proszę przyjrzyj się swojemu komentarzowi i napis w kilku zdaniach silne argumenty dla rzecz tego, dlaczego jest on kompletnie pozbawiony sensu.
Abell dnia 24.08.2010 15:19
Ja jednak wybieram nadzieję zamiast rojeń. W Twoim wierszu ją wyczuwam;)
Christos Kargas dnia 25.08.2010 13:49
Abell - Tylko w przypadku, kiedy "nadzieja" nie jest "rojeniem", mam na myśli nadzieję, która ma realny wymiar i zawiera się w ramach etycznego postępowania. W tym zakresie wiersz w dość pokrętny sposób jest wręcz o niej, a przynajmniej ma między innymi wzbudzać rozmyślania na jej temat. Dlatego Twój komentarz cieszy :)
Abell dnia 30.08.2010 21:40
Ojej. Jak miło przeczytać, że mój komentarz cieszy:))))
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66802441 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005