dnia 26.08.2010 11:35
jest cos w tym wierszu co przyciaga, mnie przyciaga, ale wykonanie mogloby byc jeszcze lepsze Panie Grzegorzu, najbardziej zaciagam sie ostatnia zwrotka, moze dlatego ze wlasnie zaparzylam caly dzban herbaty:) pozdrawiam |
dnia 26.08.2010 11:43
Dość udana ta symetria nie tylko wizualnie. Poza tym wiersz wedle schematu "pobłażliwy i wymagająca". Zawsze będą mnie śmieszyć. A tytuł jak najbardziej. Pozdrawiam : -) |
dnia 26.08.2010 11:54
Berele - "pobłażliwy i wymagająca" nie rozumiem, wyjaśnij mi proszę.. |
dnia 26.08.2010 12:03
winter - pewno wszystko da się zrobić lepiej, ja nie uzurpuję sobie nadzwyczajnych umiejętności - robię jak umiem, a że umiem tylko tak - musi marna ze mnie pisarzyna.. |
dnia 26.08.2010 12:42
fajnie piszesz! dla mnie na tak, tylko druga zwrotka w kursywie jakby rytmicznie szwankuje, bo wiecej sylab niz w pierwszej, reszta o.k. wg. mnie :) |
dnia 26.08.2010 14:28
mam taki niedokończony wierszyk z szarańczą i pomarańczą. chyba sobie go daruję :)) tą pomarańczową skórkę obiera się na żywca? e, głupio żartuję. Pomimo kiczowatej galerii rekwizytów wyszło całkiem wdechowo ;) Zgrabny zabieg. Pozdrawiam |
dnia 26.08.2010 14:47
Grzegorz Ósmy - pomyśl. Dla mnie w wierszu nie tyle rekwizyty grają, co charaktery. Bohaterka przechodzi w końcówce przemianę : -) To mnie śmieszy... To trochę jak na scenie w teatrze. To że tu jest tylko dialog też niezłe. |
dnia 26.08.2010 14:52
Berele - jakąż przemianę? ja tego nie łapię - musi tuman ze mnie niczym kurzu kołtun, ale to raczej okoliczności zmieniają po dojściu do pewnego punktu.. |
dnia 26.08.2010 15:06
Grzegorz Ósmy Może to zły trop, to wtedy wszystko odszczekuję. Ale ja w tym wierszu obserwuję naturę kobiecą, chimeryczną. Najpierw powietrze niedobre, a potem czyste. Jasno ? Reszta to jak powiedziała lulabajka - rekwizyty. |
dnia 26.08.2010 15:27
sytuacja zmieniła, nie postaci - nie wiem czy tekst na tym traci ;) |
dnia 26.08.2010 16:23
o, bardzo przepraszam. ja powiedziałam, że zastosowane rekwizyty zostały tu użyte przewrotnie bardzo korzystnie. Autor ma świadomość ich "mocy", sam się z siebie śmieje, z tej sytuacji trochę groteskowej, w którą wpadł i dlatego cały środkowy wiersz ujął kursywą. proste rymy i rekwizyty kontra niebanalna poetyka. to majstersztyk. wydawało mi się to oczywiste.
wiersz intymny, niebanalny, zgrabny.
a frazy:
nie wzdychaj tym powietrzem
nie wiesz gdzie było przedtem - z biglem, jak to było, "wypluj go, nie wiadomo gdzie się szwendał" - ale z drugiej strony- no właśnie, z tej drugiej gdy spojrzymy.. to czerwienię się troszkę.
tak czy inaczej poczucie humoru iście autorskie.
powietrze czyste już, tutejsze
usiądź lub połóż się - pooddychamy - czuję to odprężenie, prosto i zwyczajnie, jak lubię.
ale narzekać zawsze można, gdy się nie czuje i nie widzi.
Pozdrawiam |
dnia 26.08.2010 16:56
Inaczej mi się przeczytał : -) Transcendentalnie ; -))) Czy dobry wiersz? Dobry. |
dnia 26.08.2010 19:59
okej.
i publicznie...albo nie:) |
dnia 26.08.2010 21:37
porusza i dlamnie wystarczy |
dnia 26.08.2010 21:43
Pięknie pięknie pięknie przepięknie !!! prze prze prze !
inny tu bardzo ale podejrzewałam że tak potrafi
Po zdrówka awielkie |
dnia 26.08.2010 21:54
p.s. Uprasza się Szanownego Kolegę o pójście na pocztę - PW i opróżnienie skrzyneczki :) |
dnia 26.08.2010 22:28
Jestem na tak aczkolwiek nie przekonuje mnie w wierszach "mej" i zastanawiam się nad tym przecinkiem w ostatniej :) |
dnia 26.08.2010 22:33
z deszczu powróżę...
będzie ok. |
dnia 26.08.2010 22:53
Dobromir44 z przecinakiem chodziło o to, że powietrze czyste już, tutejsze a nie tutejsze już czyste..
a "mej" est w konwencji - odróżnionej krzywo kursywo ;) |
dnia 27.08.2010 08:26
Za dużo tej kursywy. Poza tym do przyjęcia. Pozdrawiam |
dnia 27.08.2010 11:06
Mnie, bardzo podoba się pomysł. Też czuję, że zeszliśmy z drzew:) i odbieram optymizm z Twojego wiersza. Wiara, nadzieja pomaga w przetrwaniu.
Na warsztacie się nie znam, ale atmosfera wiersza mnie pociąga. Pozdrawiam. |
dnia 27.08.2010 17:10
no, no, dobry wiersz :) |
dnia 28.08.2010 17:40
podoba się ,z wiatrem hej,Ewa |
dnia 28.08.2010 17:47
Co do przecinka chodziło mi,że w całym wierszu nie używasz interpunkcji więc dlaczego w ostatniej masz przecinek.Nieco dziwny zapis ale to było tylko tak,na marginesie :) pozdro>:) |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)