poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: Poemat o samotnym rybaku
Motto: "Żyć dopiero zaczniesz, gdy umrzesz kochając." - ks. Jan Twardowski

I
Wiatr wzbierał sennie i układał młode fale
w płaski błękit zaklęśniętej linii horyzontu,
płynął jak plusk w morze długim żalem
ptaków trel z przybrzeżnych portów.
A słońce jak sum ogromny leniwie
wznosiło swój ciężar w błękitny rozkwit nieba,
coraz to boleśniej i bardziej dotkliwie
kując zmęczone oczy w powiek zaspanych kolebach.
I nim dzień jak dziki albatros ponad ląd się roztoczył,
a wiatr w błękitne szkło przemienił morze,
wypływał rybak na małej łodeczce z szarawych roztoczy
uśpionych portów w daleki ocean - tajemnic twardy orzech.
Wypływał szukać przygód - łowić szczere
i prawdziwe jak zieloność młodych drzew serca ludzkie,
wsłuchiwać się w żebrzące trele
małych, głodnych mew co okrążały jego starą łódkę.
I mijały go wyśnione ławice złotych ryb, a obłoki
kładły się przy nim jak sny nisko,
i spod zmarszczonej wiatrem powłoki
wody płynęły razem z nim blisko.
A dzień zwieszał szum jak zwiewną
płachtę żagla na spokojnym, ciepłym wietrze,
kołysząc z wolna stare i skrzypiące drewno
jego łódki, starszej chyba niż on jeszcze.

II
Zbierali rybaci zawsze sieci pełne i co noc
wracali kiedy słońce do morza opadało
z pluskiem, a zachód jak przeogromny koc
krył w mroku lądu szarą gałąź.
I wracał rybak zawsze z sieciami jak młode drzewa
listków pełnymi po brzegi złowionych serc - lecz
żadne z nich nie było czyste. I nim gwiazd ulewa
rozkwitła jak wielki rozdmuchany nieba mlecz,
wiatr łzy mu słone odrywał spod powiek,
i zamykał w wody szumny rozkwit.
A żaden wśród żywych człowiek
nie umiał mu od lat odjąć tej troski.

III
I pomodlił się raz rybak do samego boga wód i mórz,
aby dał mu w sieci jak jaskółkę bystrą, choć jedno małe,
czyste serce, w którym jaśniejący pomruk białych burz
tnie głębokość ciemną oceanu i staje się ciałem.
Zafrasował się wtedy w swej potędze wielki Posejdon
i z lądu wziął najczystszą pośród żywych kobietę,
a z fal jak pożar wszytskich łez wzburzonych w rozpacz niepojętą,
rybę jak księżyc w nowiu srebrną, i włożył jej ją w piętę.
Tak stworzył Posejdon wielki młodą syrenę,
której nieskalane serce było jedną wielką perłą,
a ocean tchnął w nią życiodajną wenę,
która była jak płaczące rosą wszystkich gwiazd berło.
I zestroił w niej jak wygłos dwustronny
miłość jak nieprzebrany ocean wielką i przemożne piękno,
które zamknął razem w śpiew jak kwiat róży wonny.
Aż zmęczony - sam sie swego dzieła zlękną...

I tak uwiodła syrena rybaka, smutnego jak cień,
śpiewem swym łagodnym jak szum nadmorskich burzanów,
i jak głębinowe koralowce wielobarwnym, i po dziś dzień
leży samotny rybak martwy - gdzieś na dnie oceanu.

Śpiew:

"Podaj mi dłoń kochany,
popłyniemy razem w dalekie oceany,
gdzie wiatr miękkie obłoki rozdaje jak chleb
i kołysze w kolebkach lazurowych nieb;
gdzie każdy horyzont staje się przyjazną mierzeją,
a każdy drobny sen - spełnioną nadzieją.
Podaj mi dłoń kochany,
popłyniemy razem w dalekie oceany...
"
Dodane przez włóczykij dnia 15.09.2010 11:21 ˇ 8 Komentarzy · 925 Czytań · Drukuj
Komentarze
bols dnia 15.09.2010 12:33
tak, tekst uwodzi;
gdybym była mężczyzną...
pozdrawiam
rodi dnia 15.09.2010 13:05
jest torszke rozlatany
pare razy musialem czytac niektore wersy, zeby zlapac ciaglosc i jakas swoja linie melodyczna
bez rytmu oczywiscie ;>

urzeka i widac, ze duzo pracy i swietny pomysl
tylko ta ryba w piete wlozona ;D

ogolnie przemawia do mnie

pozdrawiam
;>
Jacek Madynia dnia 15.09.2010 17:20
kując zmęczone oczy? Może kłując ?
sam sie swego dzieła zlękną...?
Czy to zwykłe błędy, czy czegoś nie rozumiem?
włóczykij dnia 15.09.2010 21:02
No tak... i jak tu się teraz wytłumaczyć z takich gaf. A było tak: otóż w mojej tekstowej wersi w notatniku znalazły się oczywiście słowa: "kłując" i "zlęknął", jednak gdy wrzuciłem wiersz do openofficea writera ten wyrzuicłmi mi błędy. No i tak w biegu popoprawiałem, że zamiast bez błędów mam dwa wielkie błędy. Tamte formy podkreślał jako błędy (sami sprawdźcie), te nie, eh kiedyś ta technika i syreny nas wszystkich zgubią...
włóczykij dnia 15.09.2010 21:07
Aha. Dodam jeszcze, że wiersz napisałem jako poetycką interpretację/rozwinięcie/ilustrację obrazu Ekwalla Knuta, pt.: "Rybak i Syrena".
bols dnia 15.09.2010 21:34
- wcześniej nie znałam tego obrazu.
tym bardziej doceniam tekst;
to stylizacja, ale nie mechaniczna, balansuje na krawędzi kiczu, ale nim nie jest;
poemat ma duszę i urodę poza czasem;
pozdrawiam serdecznie
kukor dnia 15.09.2010 21:51
to żart z czytelnika, czy z poezji?
bo nie sądzę aby autor tak na poważnie....
włóczykij dnia 15.09.2010 22:50
Kukor, ale co "tak na poważnie"?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67181649 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005