poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 19.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Wiersz - tytuł: Ostatni dzień Pompei
byliśmy wulkanem, przyjacielu.
to przez nas tamta libijka
leży z piersią pełną
wysypującej się biżuterii
obok chłopca, który zrozumiał,
że świat jest zderzaniem
bicza i ornatu.

nie jest mi już przykro -
śnieg najwyraźniej
i o nas się upomniał:
świetlówki w salach zajęć
jak w domu chorych na febrę
płynęły za nas dwóch
sprawiedliwym odblaskiem
białych godzin ubrań.

gdybym wierzył w dybuka
lub w odwrotność losów,
przyniósłbym ci wtedy
coś bardzo prostego -
składanego na słowach
niesionych donikąd.

twój dziennik już
dawno spaliliśmy;
na czarnej podłodze
tkwi wciąż moje imię:

obraz karla briułłowa
ostatni dzień pompei.
ściana parteru
szkoły podstawowej.
Dodane przez Półksiężyc dnia 23.09.2010 10:49 ˇ 12 Komentarzy · 996 Czytań · Drukuj
Komentarze
Christos Kargas dnia 23.09.2010 11:32
Trudno pokochać takiego peela. Tekst wstrząsający i zastanawiający.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 23.09.2010 14:58
Karolu i znowu arcy.Inspiracja zdawałoby sie juz tak wyeksploatowana, a tymczasem piszesz lepiej niz akmeisci.I to jak.
Chapeau bas!
Bardzo bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Północnego Mazowsza :):)
Idzi dnia 23.09.2010 16:45
Bardzo, bardzo na tak.
Pozdrawiam, Idzi
JagodA dnia 23.09.2010 19:09
Zwłaszcza:

byliśmy wulkanem, przyjacielu.
to przez nas tamta libijka
leży z piersią pełną
wysypującej się biżuterii
obok chłopca, który zrozumiał,
że świat jest zderzaniem
bicza i ornatu
.

gdybym wierzył w dybuka
lub w odwrotność losów,
przyniósłbym ci wtedy
coś bardzo prostego -
składanego na słowach
niesionych donikąd.


Ależ piszesz!
sykomora dnia 23.09.2010 19:51
Heh, Półksiężycu, widać takie twoje zadanie, pochylać się nad garstką prochu, w słowa uchwycić, nim się przesypie.

Jako i zwykle muzykę przyniosło:)
http://www.youtube.com/watch?v=fvMpBCufv7I&feature=related
Katarzyna Zając - ulotna dnia 23.09.2010 20:42
zatrzymująco i smutnie... pozdrawiam serdecznie :).
Janina dnia 23.09.2010 22:37
Pięknie wyprowadzony monolog, refleksja-prosto z obrazu. Zastanawia, zatrzymuje, szczególnie podmiot liryczny, jego umiejscowienie w obrazie.... , może na szkolnym korytarzu.
Byliśmy wulkanem, jak dzieci... Teraz? Chronimy czy niszczymy? I ten śnieg- wulkaniczny popiół czy śmierć. Do kogo tak naprawdę mówi peeel, przecież i oskarża i dobre słowo niesie, ciche.
Bardzo dobry wiersz Karolu. Pozdrawiam serdecznie.
Idzi dnia 24.09.2010 07:09
Piękny wiersz, szczególnie fragmenty zaznaczone przez Janinę.
Pozdrawiam, Idzi
Jacom Jacam dnia 24.09.2010 07:47
dla mnie ok;-)
świetlówki w salach
chorych na febrę
:-))
pozdr
Grzegorz Ósmy dnia 24.09.2010 10:35
"użytek własny"
stanley dnia 24.09.2010 11:05
bez przesłania, jak dla mnie.
pozdrawiam
Półksiężyc dnia 24.09.2010 14:31
Christosie, to dobrze. Zarówno na miłość, jak i na nienawiść trzeba sobie zasłużyć. Dziękuję za odwiedziny.

Jarku, dziękuję za takie wspaniałe słowa. Obligują, przyjmuję je jako motywację dla dalszych tekstów. Serdecznie Cie pozdrawiam z serca Festiwalu Poetyckiego im. Edwarda Kupiszewskiego w Ostrołęce:).

Dziękuję, JagodO. To także i "moje" wersy.

Sykomoro, za Eliotem: to strach zaklęty w garstce popiołu. Najważniejszy i najpierwotniejszy. Po raz drugi się spotykamy muzycznie: to "Tears in Heaven" brzmi w moich uszach już od paru lat:).

Dziękuję, Kasiu. Smutek jest szlachetnym uczuciem, dobrze się przy nim zatrzymać.

Janino, to są ważne pytania, na które nie powinienem udzielać odpowiedzi. Wyznam tylko, że "Ostatni dzień Pompei" Karla Briułłowa rzeczywiście wisiał w latach 90. na parterze mojej szkoły podstawowej w Ostrołęce.

Serdecznie dziękuję, Idzi.

Dzięki, Jacom Jacam. Dobrze, że ta febra Ci się spodobała:). Bałem się, że jest tu trochę przeestetyzowania.

Nie ukrywam, Grzegorzu, dzięki.

W porządku, Stanley. Dzięki za wgląd.

Pozdrawiam serdecznie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67433017 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005