| Siedzą razem na ławce
 Ich dziecko jest w drodze
 Od słońca są chronieni
 Przez stary rodzinny orzech
 
 Ona jest z Ogrodowej
 On z Kościelnej rodem
 Jakoś tak się spotkali
 Gdzieś chyba przed rokiem
 
 Wziął ją raz do kina
 A film był miłosny
 Na kogo miała czekać
 Wybór stał się prosty
 
 Teraz lody sobie kupili
 I nagle ich zmroziło
 Gdyż do końca nie wiedzą
 Czy to naprawdę miłość
 
 Siedzą sobie na ławce
 Spodziewają się dziecka
 On całkiem przeciętny
 Ona niezbyt piękna
 
 Zwykła letnia miłość
 Z ulicy Ogrodowej
 Trochę po polsku wymuszona
 Bo dziecko jest w drodze
 
 
 
Dodane przez admin 
dnia 01.01.1970 00:00 ˇ
1504 Czytań ·
   |