poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 07.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Wiersz - tytuł: zasiane
odeszłam od zatłuszczonych miejsc
lepkich od domysłów zagiętych rogów
lęk w kroplach spływa do punktu

rozpanoszyły się samosiejki
wzrastają ponad - wyżej
niewiary starannie składane
w kostki zimne i obojętne

nie zauważasz tych zapatrzeń
Tomaszu - przeciętność moich blizn
nie zachwyca
język zbyt jednostajny popędza

monotematycznie zarzucasz

napęczniałe sieci wysychają
na piasku stoję bosa
nie marzną mi dłonie i stopy
czasami grzęznę
w śniegu rozgrzewam - naga
jestem
możesz tworzyć od nowa
Dodane przez ALUTKA dnia 04.01.2011 10:28 ˇ 23 Komentarzy · 787 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jacom Jacam dnia 04.01.2011 10:36
samosiejki wzrastają
ponad kostki
zimne i obojętne
wysychają napęczniałe
od nowa bosa odnowa naga
ostatnim śniegiem rozgrzana


pozdr;-)))
ALUTKA dnia 04.01.2011 10:40
Jacom Jacam - dlaczego ostatnim?
Pozdrowczyk :)
zalesianin1 dnia 04.01.2011 10:45
"przeciętność moich blizn
nie zachwyca
język zbyt jednostajny popędza"
Przeciętnością żywi się niezwykłość!
Pozdrawiam, kazik1
JagodA dnia 04.01.2011 10:59
ale niezwykła niezwykłość, a nie taka, której wydaje się, że niezwykłością jest - kontynuując myśl kazika1.

długo nie potrafiłam wczytywać się ze spokojem, w Twoje rozchwianie emocjonalne, że tak powiem.
cieszę się, że się nauczyłam.

bardzo tak
pozdrawiam
Traveller dnia 04.01.2011 11:25
Niestety tekst nic we mnie nie zasiał i nie wzbudził chęci żeby choć trochę tu "pokopać" ;)
Idzi dnia 04.01.2011 11:59
Oj, zasiałaś, próbuję zebrać, podchodzę ze wszystkich stron, może zacznę tworzyć od nowa.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi
Oxie dnia 04.01.2011 12:31
Dla mnie pierwsza połowa i ostatnia linijka. Dyg.

odeszłam od zatłuszczonych miejsc
lepkich od domysłów zagiętych rogów
lęk w kroplach spływa do punktu

rozpanoszyły się samosiejki
wzrastają ponad - wyżej
niewiary starannie składane
w kostki zimne i obojętne

nie zauważasz tych zapatrzeń
Tomaszu - przeciętność moich blizn
nie zachwyca
język zbyt jednostajny popędza
możesz tworzyć od nowa
Bogdan Piątek dnia 04.01.2011 18:01
Widzę Cię, bałwan:) Ładnie, emocjonalnie. Serdeczności.
Ruth Porter dnia 04.01.2011 18:19
Mnie zainteresował, dużo tu ciekawych obrazów.
Pozdrawiam cieplutko - Ruth :)
bols dnia 04.01.2011 19:06
dzisiaj, jakby bardziej powściągliwie;
z ostatniego wersu zostawiłabym tylko- nowa,
pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 04.01.2011 19:29
Nieco inczej bardziej refleksyjnie. Na tak:)
Pozdrawiam:):)
nitjer dnia 04.01.2011 23:23
Mnie podoba się Twój wiersz. Dotyka istoty międzyludzkich relacji, ich klimatów i temperatury. Zasiałaś tylko wątpliwości co do wersyfikacji. Jako, że sam praktykuję nieco inną, rozpanoszyły się we mnie owe wersyfikacyjne samosiejki ;) i skłoniły do przedstawienia własnej wersji. A ta wygląda następująco:


zasiane

odeszłam od zatłuszczonych miejsc
lepkich od domysłów
zagiętych rogów

lęk w kroplach spływa do punktu

rozpanoszyły się samosiejki
wzrastają powyżej niewiary

pomimo że dobrze widzę jak
starannie są składane w kostki
zimne i obojętne

nie zauważasz tych zapatrzeń

Tomaszu przeciętność moich blizn
nie zachwyca język
zbyt jednostajny popędza

monotematycznie zarzucasz

napęczniałe sieci wysychają
na piasku stoję bosa

nie marzną mi dłonie i stopy
czasami grzęznę
w śniegu rozgrzewam

naga jestem
możesz

tworzyć od nowa


Pozdrawiam.
wiese dnia 05.01.2011 11:10
kto sieje wiatr, ten zbiera flautę;
dlaczego miałyby Ci marznąć dłonie i stopy;
skoro smok czuwa nad Tobą, chuchając
ciepłem z siarczystych trzewi płynącym,
poprzez paszczę 4. głowy?

buzia
ALUTKA dnia 05.01.2011 19:24
kaziku1 - zaiste niezwykły komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie
JagodO - huśta jak na pijanym statku :)
Takie zwichrowanie moje :) dziękuję

Traveller -
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty to - co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie."
Tak mi się przypomniało - nie kop leżącego :)
Pozdrawiam - może innym razem - będziesz mógł pokopać:)
A ty szanuj to co umiera.
ALUTKA dnia 05.01.2011 19:26
Oxie - zmienia mi to obraz - ale jeżeli tak lepiej Ci się czyta - to nie mam nic na przeciw:) dziękuję i pozdrawiam
ALUTKA dnia 05.01.2011 19:33
Bogdanie - bałwanów Ci u mnie dostatek - ale i tego przygarnę :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Ruth - miło, że znalazłaś coś dla siebie :) cieplutko:)

bols - może :) i masz rację (wtedy kolację stawiasz ty)
a może nie masz - tedy ja płacę :)
tak czy owak - jesteśmy umówione na kolację :)
ALUTKA dnia 05.01.2011 19:39
Jarku - no tak na dwoje babka wróżyła :) Pozdrawiam serdecznie wiernego czytelnika:)
ALUTKA dnia 05.01.2011 19:55
nitjer - bardzo dziękuję - dałeś więcej światła - ale oczywiście mam ale :)
przy Twojej wersyfikacji "nie zachwyca" tylko język - a co z bliznami? i ich przeciętnością, która nie zachwyca :)
no i jeszcze ta nagość robi się zbyt dosłowna :)
bardzo dziękuję i miło, że ktoś poświęcił tyle czasu dla mojego tekstu
serdecznie pozdrawiam - Alina
ALUTKA dnia 05.01.2011 19:56
Idzi - może, może :) mnie odnowa idzie :)
dziękuję i pozdrawiam serdecznie
ALUTKA dnia 05.01.2011 19:58
wiese ! Musisz zdradzać tajemnice mojego ciepła - na forum publicznym ?! że tak na śniegu - nago?! z oddechem smoka ?! :):):):)
ale czuwaj brachu, czuwaj :) Buziaki wielkie :)
Elżbieta dnia 05.01.2011 20:15
Ciekawie z tymi samosiejkami :), jednak bez ostatniego wersu czytam; wydaje się zbędny, nawet jeśli nieco sens zmieni, to uważam, że wyjdzie z korzyścią dla wiersza.
Serdecznie :)
wiercipieta dnia 06.01.2011 11:37
ALUTKA: dla Peela nie. tworzyć samemu nie być modeliną, dla przekazu tak, dla pierwszej nie, bo pięcie chrzęści, ale pięta też grzęźnie (tudzież tapla się w błotku ;)). -/+/- oby piasek był miękki
ALUTKA dnia 06.01.2011 18:13
Elżbieto - pozwalam czytać jak lubisz
wiercipięto - oby
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67227298 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005