poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 05.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: KSZTAŁTY MIŁOŚCI
kiedy się budzę we śnie z krzykiem przerażona
jestem nieznaną wyspą w twych wielkich ramionach
zanurzam się w tych objęciach nieśmiała dziecinnie
i wtedy wiem że jesteś wielkim morzem przy mnie





biegnę na brzeg jeziora
czy mnie doganiasz
światła ni wody nie czuję
ni całowania
gubię się w nocy upalnej
ciężko żebraczo
słyszysz - nie nie nie ludzie
jak stawy płaczą



z wiatrem wędrownym do wysp żegluję
na wyspach czekam
przede mną woda i za mną woda
droga daleka
tylko czasami łódź w mgle bez steru
o skały trzaśnie
w bólu opadam twarzy nie widzę
i oczach gaśniesz




płynę tak długo płynę
z falą się ścigam w przedbiegu
zwyciężę a jeśli zginę
pianą się stanę przy brzegu
i jeśli woda szeroka moją
tęsknotę przykryje
to wtedy miłością wielką
o tą się falę rozbiję



wedo moich dłoni święta wiedzo
naucz moje palce rozpoznawania
kształtu miłości
Dodane przez Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 21:16 ˇ 50 Komentarzy · 2634 Czytań · Drukuj
Komentarze
konto usunięte 13 dnia 16.01.2011 21:21
Podoba mi się .piękny liryczny wiersz .pozdrawiam Cię - Robert .
otmiada dnia 16.01.2011 21:34
Kolejny niezły tekst Twego autorstwa.

Pozdrawiam :)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 16.01.2011 21:44
Liryzm najczystszy.Marylo:):)Pięknie.
Serdeczności!
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:03
Raflewski -
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:05
Raflewski - dziękuje za czytanie i komentarz. pozdrawiam
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:06
otmida - cieszę się,że zajrzałaś i za komentarz, pozdrawiam gorąco.
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:07
* otmiada - przepraszam
JagodA dnia 16.01.2011 22:08
Przepięknie, lirycznie. aż się dusza raduje :)

Z pierwszej strofy wywaliłam powtórzenia - popraw sama, w wolnej chwili.
i literówki - dalej.


kiedy się budzę we śnie z krzykiem przerażona
jestem nieznaną wyspą w twoich silnych ramionach
zanurzam się nieśmiało dziecinnie i wtedy
wiem że jesteś morzem przy mnie
wielkim



jak/tak? stawy płaczą
i/w? oczach gaśniesz

o tą się/o tę się -albo: o falę - lepiej się czyta

wiedzo moich dłoni święta wiedzo - w pierwszej wiedzy błąd


Serdecznie :)
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:08
Jarku - dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam Cie serdecznie.
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:15
Wedy - to wiedza o świecie, która istniała od zawsze. nie była tworem ludzi, lecz jedynie została objawiona ryszim- wieszczom, poetom.

Jagodo - dziękuję za komentarz i czytanie. przemyśle propozycje, ponieważ mam słabość do powtarzania. dzięki.
JagodA dnia 16.01.2011 22:16
wedo - oczywiście jest ok. sądziłam, że nie ma tylko z :)
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:18
JAGODO - muszę poprawić dużą literą, jeszcze raz dziękuję.
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:20
Jagodo - czy - z - to znacząca różnica?
JagodA dnia 16.01.2011 22:25
Gdyby nie było tylko z, to wyszłaby wieda, tak jak czytałam - i Weda mi nie wychodziła. dlatego skorygowałam, niepotrzebnie.

natomiast
w oczach gaśniesz - wydaje mi się lepsze.

idę, bo net mi za wolno chodzi. pa
Arti dnia 17.01.2011 02:58
lirycznie, to prawda
bardzo mi się podoba końcówka

płynę tak długo płynę
z falą się ścigam w przedbiegu
zwyciężę a jeśli zginę
pianą się stanę przy brzegu


super


Pozdro
Idzi dnia 17.01.2011 06:51
Cudowna liryka, Marylu, bardzo.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi
Maryla Stelmach dnia 17.01.2011 08:33
Arti - dziękuję bardzo za komentarz, pozdrawiam serdecznie.
Maryla Stelmach dnia 17.01.2011 08:35
Idzi - - dzięki,że zechciałeś poczytać, dziękuje także za komentarz, pozdrawiam.
Bogdan Piątek dnia 17.01.2011 11:56
Płyńmy:), nostalgicznie, urzekająco, pięknie. Pozdrawiam serdecznie.
Roman Rzucidło dnia 17.01.2011 12:53
Wysublimowany, nostalgiczny erotyk.Pozdrawiam
lulabajka dnia 17.01.2011 13:26
tę falę. nie moja stylistyka, ale targanie falami czuć mocno. Pozdrawiam :)
IRGA dnia 17.01.2011 13:28
Marylko,ładny, ciepły wiersz. Pozdrawiam ciepło. Irga
księżycowy rower dnia 17.01.2011 14:19
Inaczej niż... podoba się.
Pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 17.01.2011 19:41
Bogdan Piątek - dziękuję za komentarz i wizytę Bogdanie, pozdrawiam serdecznie.
Maryla Stelmach dnia 17.01.2011 19:42
Roman Rzucidło - bardzo dziękuję za czytanie i komentarz, pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 17.01.2011 19:43
Kocie -
Maryla Stelmach dnia 17.01.2011 19:46
Kocie - serdeczne dzięki za komentarz łamigłówkę i odwiedziny, cieszy.pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 17.01.2011 19:50
lulubajko - dziękuję także za wizytę i komentarz. mam ostatnio taki ciąg. piszę w starym stylu, ale zaczyna mi się on nudzić. zmienię na inny, a potem jeszcze na inny i jeszcze.lubię eksperymentować z tekstem.mam nadzieję, że zdobędę w Tobie czytelnika.pozdrawiam.
księżycowy rower dnia 17.01.2011 20:18
Na plus, pus.
księżycowy rower dnia 17.01.2011 20:18
drugie też plus.
Maryla Stelmach dnia 17.01.2011 20:47
Kociie - dzięki zrozumiałam, przyznam, że trochę mnie martwią pozytywne komentarze. może wynikają z grzeczności? sama nie wiem co o tym myśleć. przecież ja nie umiem pisać.
Maryla Stelmach dnia 17.01.2011 20:48
Kocie - przepraszam.
aniwax dnia 17.01.2011 23:17
Reminiscencje (po przeczytanej lekturze, bądź lekturach) udane, bądź bardzo udane. A nawet pouczające i pociągające dla ducha i ciała.
Janina dnia 17.01.2011 23:48
Po prostu piękny. Pozdrawiam serdecznie.
wiercipieta dnia 17.01.2011 23:59
Mar_Stel: pięta utonęła :))
eljen dnia 18.01.2011 00:47
Z przyjemnością tu pobyłam, z przyjemnością tu wróciłam, Marylu
dwie środkowe części: bardzo :)) pozdrawiam grzecznościowo i serdecznie :)
Paweł Loba dnia 18.01.2011 01:47
Dobry wiersz, który czytałem z przyjemnością :)pozdrawiam
zorianna dnia 18.01.2011 09:27
Z przyjemnością przeczytałam.
pozdrawiam :)
Maryla Stelmach dnia 18.01.2011 10:06
aniwax - dziękuję bardzo za miły komentarz i wizytę, pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 18.01.2011 10:07
Janino - cieszę się, że sprawiłam Ci trochę przyjemności, dziękuję i pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 18.01.2011 10:08
wiercipięto - dzięki za podejście z humorem, dzięki za wizytę i czytanie, pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 18.01.2011 10:10
elien - dziękuję i zapraszam na jeszcze pobywanie. pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 18.01.2011 10:12
Pawle - dziękuje, że chciałeś pochylić się nad moimi wierszami, pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 18.01.2011 10:13
zorianna - dziękuję za zajrzenie i komentarz i również pozdrawiam.
zam dnia 20.01.2011 13:35
nie moja poetyka i stylizacje. za dużo sentymentalizmu. rozbuchania uczuć w słownictwie raczej obcym językowi codzienności. ale skoro się podoba innym to jest sukces. pozdrawiam serdecznie zbigniew
Maryla Stelmach dnia 20.01.2011 20:22
zam - dziękuję za wizytę i komentarz. lubię szczere komentarze. rozumiem, że wolisz inny rodzaj poezji, to zrozumiałe. pomimo wszystko dziękuję jeszcze raz za pochylenie się nad wierszem.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 20.01.2011 23:24
Naczytałem się Pani tekstów w Białej Fabryce, tu i ówdzie wywody na temat marności współczesnej poezji. Przyznam mam swoje lata,
ale "moja starość" jest niemowlęciem w porównaniu z Pani percepcją a także twórczością. Poezja ma niejedno imię, to wiem i to akceptuję. Jeśli klasyk pisze, niech pisze. Ale jak wygłasza absurdalne referaty na temat (nazwijmy) awangardy. Zaczyna się we mnie gotować. Pytam, co Pani głosiła w latach kiedy panowały kolejne Generacje poetów i nurtów? Czytałem gdzieś Pani wyznanie, cyt. "pisanie wyssałam z mlekiem matki" . Cóż, powiem , że nadal Pani ssie. Proszę mi wybaczyć, moją reakcję.Nie mogę milczeć, czytając coś takiego.
JBZ
JBZ.
Elżbieta dnia 21.01.2011 12:24
Jerzy, zapomnij. to głos wołającego na puszczy.
ja z innej beczki:
po pierwsze - co znaczy ta kursywa i skąd się wzięła? kiedy czytam coś takiego, odsyłam na warsztat. musi być komunikat dla czytelnika (czy to cytat, czy cokolwiek), powinien być odnośnik, przynajmniej inicjały autora tegoż cytatu.

po drugie - błąd w wersie: o się falę...
po trzecie - rezygnuję z oceny stylizacji językowej; wolę się już nie wypowiadać.
pani Marylo, nie chcę być przykra, proszę wybaczyć, może tkwić pani w błędnym i błogim przeświadczeniu lub przyjąć uwagi do wiadomości.
pozdrawiam
Maryla Stelmach dnia 21.01.2011 23:01
Jerzy Beniamin Zimny - - każdy ma prawo do swoich wypowiedzi, mamy demokrację. moje wypowiedzi nie kosztują nikogo wielu milionów złotych. piszę tak jak chcę. nikt nie musi się ze mną zgadzać ani też czytać moich wierszy. nie ma przecież przymusu czytania. Pana wiersze podobają się wielu czytającym. innym się nie podobają. to normalne i prawidłowe. mamy różne gusty. a na marginesie - awangarda mnie nie interesuje ale też mi nie przeszkadza. jestem osobą tolerancyjną. ale jeżeli Pan tak interesuje się moimi bazgrołami, to cieszy mnie. może dzięki Panu czegoś się nauczę. dziękuję za wizytę i komentarz.
Maryla Stelmach dnia 21.01.2011 23:20
Elżbieto - Pani Elżbieto - mówi Pani do mnie jak profesor do studenta. te czasy mam już za sobą. to proste. nie muszę się stosować do jakichś przyjętych tu zachowań, ponieważ to co robię nie obraża nikogo. kursywą piszę przemiennie co drugi wiersz, tak aby łatwiej się czytało.tak mi się wydaje. kiedyś pisząc kursywą zrobiłam odnośnik, że to mój wiersz / bo zakazu pisania tak nie ma / miałam komentarz, dlaczego piszę kursywą swój wiersz.nie muszę nikomu próbować się przypodobać. nie oczekuję na oklaski.wręcz ich nie lubię. nie zależy mi na nich. gdyby tak było, to miałam wiele takich możliwości, z których zrezygnowałam. nigdy nie twierdziłam, że jestem genialnym poetą. jestem jaka jestem i nikogo więcej nie udaję. chcę mieć tylko przyjaciół i wrogów. bo tylko wtedy wiem, że jestem prawdziwa. dziękuję serdecznie za uwagi i czytanie i zapraszam do dalszej lektury wierszy, może jestem kameleonem? pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67198227 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005