poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wiersz - tytuł: testament
Komisariat mo. Pomieszane wszystko,
myśli i rzeczy. Jaskółka w przelocie,
jaja składa pchła. Jutro żeżrą mnie tytuły
gazet, smok w gardle po denaturacie.

Chodźcie młynarze z bielą,
rybacy z siecią na grzech pokryty łuską.
I wy grabarze, uciekłem wiorstom
ujdę zegarom. Oddam wam jedynie cień
siedzącego w toalecie. Mylą się adresy,
wiadomości nadkładają kilometrów.

Nie muszę już nic, flaki wypełnię szczawiem.
I bedę szedł do końca butów, psia mać.

05.05.2011
Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 05.05.2011 17:08 ˇ 18 Komentarzy · 1924 Czytań · Drukuj
Komentarze
PaNZeT dnia 05.05.2011 18:18
Zimna Zośka, zimni ogrodnicy, zimny długi weekend ... i jeszcze Zimny Jerzy Beniamin ...

do końca butów - dobre :)))

Pozdro ...
blondynka8 dnia 05.05.2011 18:24
łoł, zatrzymał mnie ten tekst:) bez tych ostatnich dwóch strawne, jak szczaw na wiosnę he he Pozdrówka!
rodi dnia 05.05.2011 18:27
najmniej "haslowy" - ostatnimi czasy

jeszcze tylko "flaki" zamienic na "wnetrznosci" i w ogole jak utwor po metamorfozie autora ;)

bo obrzydliwosci nie szokuja tak jak kiedys, zbyt duzo tego na codzien (taka wolna mysl)

dobry wiersz, psia mac!

pozdrowienia
pawel kowalczyk dnia 05.05.2011 19:05
Bez kompromisu! Tak trzymac! (mi sie podoba: "...smok w gardle po denaturacie...")
IZa dnia 05.05.2011 19:24
...tylko białych myszek brakuje, no chyba, że uciekły kiedy czytałam :)
"I będę szedł do końca butów, psia mać".
Dla mnie exstra, calutki !
Pozdrawiam.
sterany dnia 05.05.2011 20:08
wygląda na to że temat tak podniosły uwięził Autora w słowach a gdzie myśli?
Chropowaty, niewygładzony jak deska prost z tartaku.

pozdrawiam
dzunga dnia 05.05.2011 20:45
ujdę zegarom - zgrane.
Wiersz dobry. Końcówka świetna.
Pozdrawiam:-)
anna kalina modrakis dnia 05.05.2011 22:50
Proponuję konsekwentnie wielkie i małe litery. W tym wypadku MO.
Idzi dnia 06.05.2011 06:45
Powtórzę za Steranym, ale chyba ta chropowatość to cały urok tego wiersza.
Pozdrawiam, Idzi
jANINA kozera dnia 06.05.2011 12:41
Pewnie, można i tak "nie muszę już nic". Piszą, chropowaty, a ja piszę rezygnacja. Obudż się autorze, uciekaj zegarom. Bardzo:)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 06.05.2011 14:30
Rezygnacja, z czego? Autor ma się dobrze, prawie dobrze. A że kreuje postać z obszaru nędzy, niesprawiedliwości. Janinko, istnieją dwa podmioty liryczne- podmiot czynności twórczych, czyli autor, oraz jego bohater- peel. Mój bohater z tego cyklu nie chodzi we fraku, nie gra na giełdzie, nie siedzi za biurkiem, nawet na kasie w markecie. Autentyzm clocharda nie może być inny. Pozdrawiam.
JBZ
IRGA dnia 06.05.2011 18:13
Dobry. Irga
konto usunięte 58 dnia 06.05.2011 20:00
tytuł taki.., że strach
w wierszu o niebo ciekawiej

pozdrawiam
L
hubertk dnia 07.05.2011 02:50
chodźcie młynarze z bielą
rybacy z siecią na grzech
pokryty łuską
i wy grabarze
uciekłem wiorstom
ujdę zegarom

i będę szedł do końca butów, psia mać

te fragmenty są niezłe:)
KASIA11 dnia 07.05.2011 15:27
Działa na wyobraźnię
Realizm clocharda jest właśnie taki , jak opisałeś .
Ja bym tylko ciut zmieniła to -
" mylą się adresy , wiadomości
nakładają ...i te kilometry jakoś tak inaczej ...
a może mylą się kilometry adresów nakładanych
w wiadomościach , czy może podobnie , ale to już autor
pomyśli , czy zmieni , czy zostawi , tak , jak jest..

Wiersz świetny !

Pozdrawiam serdecznie
otulona dnia 08.05.2011 17:55
"ostry" testament.
Serdecznie.
jANINA kozera dnia 09.05.2011 13:16
Cieszę się z tego "prawie", pozdrawiam:) Zawsze czytam z przyjemnością:)))
Anastazya dnia 09.05.2011 20:15
a nie lepiej ...pchła składa jaja...
myślę najpierw podmiot, potem orzeczenie? Ale nie przejmuj się mną, ja tylko tak...
Dojrzały mądry wiersz, z "zazdrością". pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67079674 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005