dnia 02.09.2011 15:54
A ja takie lubię...i sobie pomilczę (również nie westchnę) i poczytam. Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 02.09.2011 16:04
przyznam, że udał Ci się wiersz. wprawił mnie w nastrój. trochę, jak w "Panu Tadeuszu" rytmika wiersza. fajnie się czyta. pozdrawiam. |
dnia 02.09.2011 16:18
Nawet od znajomego spawacza pożyczyłem mocne szkła ochronne (14 D.I.N.)ale mnie nie oślepiło. Pozdrowienia |
dnia 02.09.2011 16:19
maciejowy ;)) Marylko;))) dziękuję pięknie
a pana moderatora proszę o poprawienie 9 wersu- miało być :
- błyskawica pół nieba rozcięła zygzakiem - dziękuję;)))M |
dnia 02.09.2011 17:46
no, ciekawy wiersz...I ja tu ze dwa sensy widzę: opis żywiołu, ale i refleksję nad jakimś gwałtownym zdarzeniem w życiu człowieka, na tyle gwałtownym, że odbiera mowę, tamuje oddech...Poczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 02.09.2011 18:38
Marylka ma rację:) Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 02.09.2011 18:42
Z ciekawością się czyta, a potem szkoda, że tak krótko. Pozdrawiam! |
dnia 02.09.2011 21:05
schowałem się pod biurko
zadzwoń, jak już będę mógł wyjść, M. :)
hey |
dnia 02.09.2011 21:33
Nastrojowy, bardzo sprawnie napisany- dobry wiersz :-)
Pozdrawiam |
dnia 02.09.2011 22:04
Tak jak Maryla)
Pozdrawiam serdecznie) |
dnia 02.09.2011 23:01
Witaj słodkości moja ulubiona:) Tytuł dobrany znakomicie, tekst początkowo grzmi, krzyczy, by w końcu zamilknąć. Jestem pod wrażeniem. Majstersztyk!
Wrócę do niego niebawem, warto. |
dnia 03.09.2011 06:30
Tekst jest zwykłym opisem, który mija się z jakąkolwiek refleksją. Rymy gramatyczne zgrzytają a część częstochowskich woła o pomstę do nieba. Nadużyłaś w wierszu spójnika "i".
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 03.09.2011 07:30
impresja, wycinek chwili, być może, iż dla autorki - chwili szczególnej. chyba można przyrównać do obrazu muzycznego,
skoro moje odczucia popłynęły tym właśnie torem (niezależnie od tytułu).
brakuje mi w tym wierszu jakiejkolwiek refleksji, jakiegokolwiek uczucia.
uderza beznamiętność. ale być może tak właśnie miało być.
za Tomkiem, nadmiar 'i' drażni.
pozdrawiam :) |
dnia 03.09.2011 20:42
RokGemino- ;))) i dobrze ,że nie...nie to bylo zamiarem - odpozdrawiam;)) a jakże...
Ewo ;)))))))))))))) nie mam pojęcia jak Ty to robisz ale znowu dobrze czytasz ( tak chciałam...może efekt nie do końca...ale cieszę się ogromnie ,że udało Ci się choć tą mizerną próbę odczytać;))))uśmiechy;))
Janino- dziękuję bardzo
PaUla- dzięki ...to trwalo tak krótko i było tak treściwe...hi hi , że...sama sobie dopowiedz- uśmiechy;))
wiese- nie omieszkam , bądź pewny...;)hey
judytko jeśli choć w części odtworzyłam grozę tamtej chwili- to warto bylo - dzięki
Ewko- ;))))))) dziękuję bardzo
blondynko- oj, tak...kochana dokładnie w tej kolejności;))- slodzisz słodkościom?;)))))))) hi hi;))))))))))uśmiechy
Tomaszu- to miał byc zwykły opis- gdyż chwila ( krótka nadzwyczaj) była niezwyczajna sorki jeśli moje - jak się wyraziłeś 'częstochowskie rymy' Ci zgrzytają...;((jedyne co mogę poradzić - nie czytaj...( co do 'i'...faktycznie muszę się z Tobą zgodzić;))
kropku- dokładnie ...to była wyjątkowa chwila- żyję już na tym świecie parę latek( hi hi;)) ale czegoś takiego w życiu nie widziałam...a w tamtej chwili nie było czasu na mysl przelotną...a co dopiero refleksje...potem też nie przyszły- dokładnie - muzycznie mi się zrobiło...i tak próbowałam.
Pozdrawiam;))))))))
Dziękuje wszystkim za komentarze- i poczytanie. ;)M |
dnia 05.09.2011 17:23
Tu gubisz rytm:
niebo posiniało i z chmury ołowianej
ziemia się zatrzęsła kiedy trąba powietrzna
Wiersz wiele na tym traci.
Pozdrawiam |
dnia 08.09.2011 17:17
Jacku..;))w takiej chwili nie tylko rytm można bylo zgubić...;)))hi hi...
Odpozdrawiam z uśmiechem ;))))M |