chmura
ja ponura
grymaszę , kapryszę
i gryzę klawisze
słońce
chwytam końce
wyobraźni mojej
i broję
leje
świat się śmieje
ja płaczę
nie inaczej
grad
robię pad
na łoże
może pomoże
tęcza
chodzę po poręczach
nieba lazur
wystawiam pazur
brykam niczym źrebię
do tego co na niebie
wieje
znów szaleję
i gromami ciskam
zawsze kiedy błyska
pogodna na pogodę
uczulona na 'wodę'...
pomaga mi nieba róż
taka jestem, no i cóż
chcesz to bierz
lub idź precz
teraz wiesz
w czym tkwi problem
to jak...chcesz
na złe i dobre?
Dodane przez bombonierka
dnia 10.09.2011 13:10 ˇ
11 Komentarzy ·
584 Czytań ·
|