poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 19.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Wiersz - tytuł: Zenit
Każdy wciąż to pamięta. Od krwi za cegielnią
do podpalenia fary. Chciał słuchać godzinek
i wszedł do Matki Siewnej, jakby niósł zaczyny
do kwaszenia chlebów. Na wodzie popielnej

ziarno wrośnie w pierś siewcy: tak prorokowali
ci, co wiedzieli wszystko - mędrcy, hierofanci.
Zlał mateczkę benzyną, wysmagał różańcem:
uderzały o werniks czarniutkie korale.

Kruszał na jego oczach jak palone drzazgi
albo litania do krwi kwiecisty, jasny sad.
Bił łomem i rozumiał, że zbite do miazgi

źródło wypuści pędy, że zbieleje krwiak,
a z nim roztopi się śnieg. Powroty, odjazdy.
Dom palił się jak skrzydło.

Bóg spalał się jak ptak.
Dodane przez Półksiężyc dnia 20.11.2011 08:38 ˇ 5 Komentarzy · 529 Czytań · Drukuj
Komentarze
Maryla Stelmach dnia 20.11.2011 14:29
bardzo mi się podoba. taki emanujący wieloma uczuciami. pozdrawiam serdecznie.
Ewa Włodek dnia 20.11.2011 15:18
czyjaś rozpacz i determinacja sięgnęły zenitu? I spróbował ja zabić, zabijając to, co było dla niego ważne a może i w jakims ensie świete? Swoiste katharsis? Dobry wiersz, mastrój i obrazowanie bardzo w moim guście. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Jacek Madynia dnia 20.11.2011 16:43
Tutaj gubię rytm:
albo litania do krwi kwiecisty, jasny sad
i
a z nim roztopi się śnieg. Powroty, odjazdy
Pozdrawiam
Półksiężyc dnia 21.11.2011 07:46
Marylo, Ewo. Tak, to zenit. Trudny dla mnie wiersz, ale spisany. Dziękuję Wam za słowa. Ach, żeby to było katharsis... Mam nadzieję, że przynajmniej dla podmiotu.

Jacku, chciałem zaburzyć dynamikę w drugiej części sonetu. Stąd to utkanie tych dwóch wersów z trochejów i jambów na przemian, nagromadzenie jednosylabowców w punktach węzłowych monologu - krwi, sad, krwiak, śnieg. Zbijanie do miazgi...

Serdeczności.
Janina dnia 22.11.2011 22:37
Przerażający obraz. Pozdrawiam,
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67433017 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005