| dnia 02.02.2012 14:58 ilu tu jest rozmówców, Gajo? Bo ja się doliczyłam trojga. A może to tylko peelka "rozgrywa" tę rozmowę, ten "wielogłos" w myślach, przymglonych smutkiem, żalem? Pragnie sobie poukładać bycie z samą sobą? Skłania Twój wiersz do zadumy, do zastanowienia. Poczytałam z uwagą. Spodobał mi się. Pozdrawiam ciepło, Ewa
 | 
| dnia 02.02.2012 16:51 Ewo, żyje w świecie kobiet. czasami te wszystkie twarze zlewają się w jedna twarz, uniwersalną. mówiącą głosem wielu kobiet. temat ten trudny, to zapewne próba uporania się z niespodziewaną śmiercią, KOBIETY - POETKI. pozdrawiam Cie serdecznie i dziękuję za komentarz, po przeczytaniu  wiersza.
 | 
| dnia 02.02.2012 16:58 Wiersz zastanowił...
 
 poznajesz tą sukienkę Powinno być: "tę".
 
 Pozdrawiam - Tomek
 | 
| dnia 02.02.2012 17:00 MODERATOR4 - proszę o poprawienie tekstu:  jest nie czuję gniewu ofiara wczesnego poronienia winno być: nie czuje gniewu itd.
 
 pozdrawiam serdecznie i przepraszam.
 | 
| dnia 02.02.2012 17:02 MODERATOR4 - proszę także o poprawienie frazy : jest- poznajesz tą sukienkę, winno być tę sukienkę, przepraszam za kłopot. dziękuje.
 | 
| dnia 02.02.2012 17:34 Te drobne korekty zostały wprowadzone w myśl wskazań Autorki.
 
 Pozdrawiam.
 | 
| dnia 02.02.2012 18:04 Rozmowa ze śmiercią... wszystko staje się wspomnieniem, ale zarazem wszystko jakoś istnieje w teraźniejszości, chociaż już cały świat nie czeka na nadejście dotyku...tajemniczy ten wiersz, łagodny.Pozdrawiam- Monika
 | 
| dnia 02.02.2012 18:32 Moniczko, bardzo dziękuje za słowo o wierszu. to miłe, ze poczytałaś, pozdrawiam.
 | 
| dnia 02.02.2012 19:14 czytam..jako dwa odrębne wiersze..i oba bardzo trafiają. delikatnie o sprawach trudnych...zatrzymują...
 pozdrawiam serdecznie;)m
 | 
| dnia 02.02.2012 19:23 bombonierko, tak, tak na smutno dzisiaj, wiadomo. bardzo Ci dziękuję słodka, za wizytę i pozdrawiam.
 | 
| dnia 02.02.2012 21:07 gra, ale do dopracowania solidnego!!!!!
 | 
| dnia 02.02.2012 21:42 kukorze,dziękuje bardzo, widzę, że trzeba zrobić kilka korekt. oczyścić wiersz ze zbędnych słów. pozdrawiam.
 | 
| dnia 03.02.2012 06:21 I ja czytam jak dwa różne, jakże interesujące wiersze. Ciekawa forma.
 Pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 03.02.2012 07:59 taaaaaak, hmmmmmm, niezwykłe. Wielokrotność, mozaika. Głos wielu konbiet, jak to ujełaś. A ujełaś w sposób sugestywny. "Nie pamietam jak masz na imię....śmierć".... To pozostaje w pamieci. Pozdrawiam, A
 | 
| dnia 03.02.2012 08:07 też mam wrażenie czytania dwóch dobrych wierszy
 | 
| dnia 03.02.2012 10:00 Byłam, czytałam, pozdrawiam ciepło. Irga
 | 
| dnia 03.02.2012 10:14 To smutna i wzruszająca rozmowa łza się w oku kręci;
 ja spotykam się z czymś takim po raz pierwszy;
 dla mnie jest to jeden wiersz i nie usunął bym z niego ani jednego słowa;
 pozdrawiam,
 | 
| dnia 03.02.2012 14:00 Idzi,dziękuję bardzo. czekam także na krytyczne uwagi. zależy mi na tym. szczerze. pozdrawiam serdecznie.
 | 
| dnia 03.02.2012 14:01 Madrygał, wielkie dzięki. jak zwykle kulturalnie. bardzo dziękuje. pozdrawiam.
 | 
| dnia 03.02.2012 14:02 RokGemino, miło mi to słyszeć, jeżeli to nie grzecznościowy komentarz. pozdrawiam serdecznie.
 | 
| dnia 03.02.2012 14:03 IRGO, bardzo to przyjemne, Twoje bycie. dziękuje i pozdrawiam.
 | 
| dnia 03.02.2012 14:06 makstach - dziękuję bardzo. przykro,że wprawiłam Cie w taki nastrój. uwalnianie pokładów  zawsze potem wpływa na poprawę samopoczucia. myślimy inni maja gorzej. to schemat, ale jednak. pozdrawia.
 |