z wolna kończą się działy fizyki
od których chciałbym zacząć
bicie boga po pysku piany
na jego zimnych odległych ustach
byłoby mi łatwiej gdyby ten w najlepsze
nie siedział okrakiem na ziemskim cyklotronie
próbując pedałować wraz z peletonem uczonych
przypomnieć sobie jak to było na początku
święty higgs z akwinu bozon tomasza
depczą mu piętach osiągają prędkość
światła zaciskając na jego szyji pętlę
bożej pępowiny tymczasem żyły pęcznieją
od chowania pana w sercu niczym grabarz
ostatnie obliczenia zgadzają się
na samotność zerwanie z kół łańcucha
odkąd przestałeś pedałować nie mam na chleb
żadnego usprawiedliwienia
chociaż wszystkie twoje kromki
na tym świecie są już policzone
do drugiego miejsca po przecinku
Dodane przez RobertRutyna
dnia 09.01.2013 23:04 ˇ
7 Komentarzy ·
324 Czytań ·
|