poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: nie będą o nim mówić
jak o Einsteinie
czy Darwinie

choć pierwszy bezpośrednio dostrzegł
supermasywną czarną dziurę
jako słonia

w składzie porcelany
Dodane przez nitjer dnia 15.08.2013 21:14 ˇ 16 Komentarzy · 676 Czytań · Drukuj
Komentarze
oskari valtteri dnia 16.08.2013 08:23
Mowa jest srebrem. Kur złota mocno spadł. I jest kłopot :)
oskari valtteri dnia 16.08.2013 08:23
Kurs miało być, nie Kur. Sory.
januszek dnia 16.08.2013 08:56
czarna dziura pożera materię wokół niej,
a tymczasem i KTOŚ może 'z-ręcznie' być tak niezręcznym
i pobić
nawet rekord Guinessa w niezręczności

Ale nawet jak o tym powiadomi odpowiednie instytucje to nie jego tylko 'słonia' wpiszą do Księgi ... .
czy warto być 'odkrywcą'?
pozdrawiam serdecznie.
haiker dnia 16.08.2013 08:57
Pytanie o kim mowa.

Bo skoro "dostrzegł" to może chodzi o obserwatora naturalnego (oczywiście przy pomocy przyrządów). Ale możliwe, że kogoś kto "dostrzegł" na kartce papieru, jak choćby Mendelejew.

I czym jest ów skład porcelany. Czy całym światem, który zniknie i wskutek tego nie sposób będzie o tym, który dostrzegł, mówić?
bols dnia 16.08.2013 09:27
Apokaliptyczna wizja w wersji soft, ładne przełożenie języka nauki.
wiese dnia 16.08.2013 15:58
pigmeje polowali na słonie
skradając się potichońku
i podcinając skalpelem ścięgna;
porcelany tam nie znali, chiba ?

hey
Ewa Włodek dnia 16.08.2013 18:38
słoń w składzie porcelany - stare porzekadło, mówiące o określonym typie zachowań. Oważ "czarna dziura" miałaby być tym słoniem? To określenie jest w moim odczuciu metaforą jakiegoś wielce destruktywnego wynalazku (czego to człowiek nie wymyśli!), którego zastosowanie mogłoby zniszczyć świat, w którym żyjemy?...Tak odebrałam sens, ale mogę nie mieć racji. Pozdrawiam najserdeczniej, Ewa
femme dnia 17.08.2013 08:02
Perspektywa tego wiersza do mnie przemawia. Tylko brakuje mi w nim emocji. Każda teoria ma to do siebie, że jest napisana, Newton też strzelał do jabłka, za nim jabłko spadło jasiowi z głowy.

pozdrawiam
nitjer dnia 17.08.2013 20:14
Oskari valtteri. Kursy wahają się ustawicznie. Jednak mowa na zawsze pozostanie srebrem. Co wszakże od kłopotów nie uwolni.

Januszku. Jesteś na dobrym tropie. W tym szaleństwie i megadestrukcji może być metoda. A może i próba pobicia rekordu? I wszystko to właśnie może zostać niedocenione, pominięte. Ktoś zupełnie inny może niezasłużenie zbierać laury. Taki bywa ten nasz świat

Haikerze. Różnie to w nauce bywa. Czasem najpierw pojawiają się teoretyczne wyliczenia i koncepcje potwierdzane potem przez obserwacje. Tak było z odkryciami planet: Urana i Neptuna, czy z Pasem Kuipera. Chyba jednak częściej bywa odwrotnie. Najpierw odkrycie ujawnia coś zaskakującego, co próbuje się potem na rozmaite sposoby wyjaśniać przez następne - przeważnie - dziesięciolecia. Jak to wygląda w moim tekście do rozstrzygnięcia pozostawiam - każdemu z osobna - czytelnikowi. Mój tekst w tej materii o niczym nie przesądza więc mogą pojawić się rozmaite przypuszczenia.

Bols :) Często próbuję przekładać - z lepszym, a czasem gorszym, skutkiem - język nauki na mogący przemówić poetycko. Miłomi, że to dostrzegłaś i uznałaś w tym przypadku tą próbę za udaną.

Wiese. Pigmeje chyba faktycznie porcelany nie znali. Ale kto to wie ze stuprocentową pewnością? Chińczycy podobno odkryli Amerykę przed Kolumbem więc może i do Afryki podróżowali nieodkrytym jeszcze szlakiem? Przypuszczam, że gdyby Dogonowie mieli dostęp do porcelany i polowali na słonie tekst podobny do powyższego powstałby wiele stuleci temu i byłby przekazywany drogą ustną z pokolenia na pokolenie - tak, jak ich intrygujące relacje o gwieździe Syriusz. Na szczęście w tych ich przekazach nie ma skojarzeń na linii słoń - porcelana - daleki kosmos. W innym przypadku moje "nie będą o nim mówić" mogłoby być poczytane jako wtórność bądź nawet plagiat ;)

Ewo :) Jak zwykle interesujące są Twoje domysły i próby interpretacji. Istotnie można ten wiersz odczytać jako przestrogę przed nie do końca przemyślanymi eksperymentami, w których wyniku mógłby zapanować bałagan na skalę tego po wizycie słonia w wiadomym składzie. Część opinii publicznej bała się Wielkiego Zderzacza i wytwarzanych w nim "dziwadełek" (mikroskopijnych czarnych dziur). Do niczego złego nie doszło. Ale przecież nauka jest w rozwoju, następne akceleratory będą miały jeszcze większe możliwości zderzania cząstek i wytwarzania bardzo egzotycznych o nieznanych, być może niebezpiecznych właściwościach, a i niektórzy uczeni w pogoni za przyszłą sławą mogą wpadać na coraz bardziej szalone pomysły. Pytasz Ewo czy owa czarna dziura miałaby być tym słoniem. Czemu nie? Wśród zwierząt słonie wyróżniają się szczególnie dużą masą, a wśród obiektów kosmicznych największą masą obdarzone są właśnie czarne dziury. To się więc nieuchronnie kojarzy :)

Femme :) Cieszę się z Twojego pozytywnego odbioru. Przyznaję, że skoro tekst miał ukazać szczególnie dużą skalę destrukcji, mógłby zawierać większą dawkę emocji. Rzecz jest do przemyślenia. Bo istotnie jest tu coś na rzeczy :) Hmm... Może mam pewne luki w wiedzy o biografii Newtona. Mnie się do tej pory zdawało, że jabłko jako dojrzałe samo mu - bez strzelania - na głowę spadło i zadziałało jako czynnik bardzo skutecznie przyspieszający sformułowanie teorii grawitacji. Wiem, że do jabłka postawionego na cudzej głowie strzelał niejaki Wilhelm Tell. Czy miało to jednak związek z teorią newtonowską o tym nic mi nie wiadomo. W dzisiejszej dżungli informacyjnej pojawia się codziennie tyle wieści, że mogłem którejś w porę nie zauważyć ;)

Bardzo dziękuję Wam za zapoznanie się z tym wierszem i przedstawione powyżej opinie. Przepraszam za nieco spóźnioną odpowiedź. Nie czułem się w minionych godzinach najlepiej. Gdy tylko minęło zmęczenie i wróciło normalne samopoczucie zabrałem się do redagowania odpowiedzi na Wasze ciekawe uwagi.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
aldebaran dnia 18.08.2013 22:55
Einstein nigdy nie zaobserwował bezpośrednio czarnej dziury
ani nikt inny od czasów jego śmierci. Istnieją jedynie pośrednie "dowody" na to, że czarne dziury to obiekty realne, fizyczne a nie wytwory astronomii i teoretyków. Jak sama nazwa wskazuje mają to być obiekty idealnie czarne gdyż swoją olbrzymią grawitacją powodują, iż nawet światło nie może ich opuścić. Dlatego ich nie widać. Einstein był wręcz zdumiony tym, że takie "potwory" pożerające materię, czas i nawet światło mogą w ogóle istnieć. Co do wiersza to mnie nie przekonuje - z Einsteinem i słoniem lub bez Einsteina czy bez słonia. Moim skromnym zdaniem tani chwyt - poezji tu brak.
Ewka64 dnia 19.08.2013 20:36
Czyli niszczą nasz kruchy świat,)
nie bardziej niż my sami,)
pozdrawiam serdecznie,Ewa.
nitjer dnia 20.08.2013 13:36
Aldebaranie. Owszem żadnej czarnej dziury bezpośrednio nie da się zobaczyć. Nawet przez najdoskonalszy teleskop. Nie ujrzał jej Einstein. Nikt przed nim. I nikt po nim. Natomiast zamieszanie jakie czyni ona wokół siebie bywa aż nadto widoczne. I owo zamieszanie jest - moim zdaniem - w stanie kojarzyć się z efektami bytności słonia składzie porcelany. Skłonny jestem przypuszczać, że co do chwytów czytelnicy rozmaicie je wyceniają. Myślę, że większość czytających nie ma tu wrażenia taniości. Jeszcze większe różnice miewają miejsce przy ocenie co poezją jest, a co nie jest. Mnie samemu nieskromnie wydaje się, że tekst coś poetyckiego w sobie jednak ma. Natomiast zarówno kurtuazja jak i świadomość subiektywizmu mojego przekonania, każą mi spokojnie przyjąć do wiadomości i tak krytyczny osąd oraz podziękować za zapoznanie się z tekstem i wyrażenie o nim - dość znacznie różniącej się od innych - opinii.
nitjer dnia 20.08.2013 13:41
Ewko64 :) Supermasywne czarne dziury generują tak ogromne siły, że zdolne są one zniszczyć bardzo wiele światów takich jak ten nasz ziemski, a nawet i tych o wiele od niego większych i dużo bardziej odpornych na zniszczenie. Ale masz rację: Do rozwałki naszego świata nie potrzeba znalezienia się w pobliżu tego ekstremalnego obiektu. Sami też mamy w sobie na tyle destrukcji, że jesteśmy w stanie i tego - wbrew swoim najżywotniejszym interesom - dokonać.

Miło mi równie serdecznie odwzajemnić Twoje pozdrowienia :)
Janina dnia 21.08.2013 21:33
Krótki, a taki pojemny ten wiersz. Może właśnie też teraz odkrywamy :)
Podoba mi się. Pozdrawiam.
nitjer dnia 22.08.2013 00:34
Janino :) Przeważnie moje teksty nie należą do objętościowo obszernych. Jednakże niejednokrotnie otrzymuję sygnały od czytających je, że treściowo są z reguły wystarczająco zasobne. Miło mi, że taki sygnał otrzymałem w tej chwili także od Ciebie. Rad jestem, że utrafiłem w Twój gust.

Ludzie to istoty szalenie ciekawskie. Pragną poznać wszelkie intrygujące obiekty, zjawiska i mechanizmy rządzące naszym ziemskim światem i całym uniwersum. W naszych czasach chyba w każdej sekundzie ktoś dokonuje jakiegoś istotnego odkrycia. Tylko o większości z nich nie jesteśmy się w stanie dowiedzieć. Jedynie te najbardziej znaczące i głośne są w stanie do nas dotrzeć, czasem nawet w sporym stopniu zadziwić oraz bywa, że zainspirować.

Dzięki za miłą wieczorną wizytę :)

Pozdrawiam serdecznie.
aldebaran dnia 09.11.2013 16:57
wiem, że minęło już trochę czasu ale jednak będę upierał się przy swoim i w związku z tym twierdzę, że porównanie czarnej dziury do słonia w składzie porcelany jest wg mnie nietrafione. przypuszczam, że wynika to z braku wiedzy autora z zakresu astronomii. przekonanie, że czarne dziury niszczą jakiekolwiek światy w sposób chaotyczny co sugeruje porównanie do owego słonia jest generalnie błędne. dlatego całość odbieram jako tani chwyt. szybki i chwytliwy ale w sumie "przestrzelony". przepraszam i pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67111140 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005