nocą - w pokoju bez klamek -
urojona Matka Boska i wymyślony Chrystus
zasypiją na pryczach
wczesnym rankiem budzą się z nadzieją na cud
który ma nadejść wraz z sanitariuszem
niosącym odmierzoną dawkę normalności
po codziennej porcji duchowego znieczulenia
ściany izolatek emanują marzeniami
opowiadając irlandzkie historie z życia polskich
pensjonariuszy
a potem przychodzi wieczór i leniwie rozdrapuje
rany -
na łóżkach powleczonych świeżą iluzją
znów zasypiają
urobiona Matka Boska i wyniszczony Chrystus
Dodane przez hiszpan
dnia 27.09.2013 14:29 ˇ
4 Komentarzy ·
665 Czytań ·
|