już tak późno
a ja jeszcze nie zabijałem fok na Alasce
nie tagowałem ścian bloków
i nie ma mnie w wyszukiwarkach
pod hasłem mistyk

obcy ludzie stawiają wódkę
a ja ani kropli bo na lekach
ale jeszcze padnę na pysk
ale jeszcze pojadę na sygnale
jeszcze przejadę na czerwonym tle
i rozprysnę się na fotony
- składamy się z kolorowych wszechświatów
kompensując sobie jedno serce
co nas wzięło na własność

/nikt nie wie
że za Herberta dałem 75 złotych
- myśli nam teraz nie starczy na przetrwanie zimy
najwyżej zawiesimy grubsze zasłony
żeby bóg nie podglądał co mamy w środku
milczę/

trudno przełożyć milczenie
na obrazy lub dźwięki
uczę się czytać światła
i muszę skrobać cienie ze ścian
bo nie zna zasad pisowni

nie brzydzę się śmiercią
regularnie wchodzi we mnie
i gwałci penetrując najczulsze miejsca
- gdy kończy
świat jest
o dwa odcienie szarości od martwych pojęć
krzyczeć
pić
tańczyć
przewracać się w grobie
przerywać ciszę