Jesień nastała, a potem spoczęła,
Jak Erynie zmęczone po letnich bojach.
Swojsko jesień skłóca kolory w locie
I zmienia barwy w kalendarzowych strojach.
Ekstrawaganckie bale to przecież, w istocie,
Ale nie nam balować z tradycjami jesieni.
Nie nam przebierać w barwach pór roku,
Atrapę dywanów ścieli wiatr i je odmienia.
Pamiętnych dni okres jesieni rozkazuje
Obrazom barw, zapachów i namiętności.
Romantyczne odczucia wiatr maluje
I Amorów letnich już nie zagości.
Znów wróciła zima i bieli się za oknami.