poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: (nie?)tutejsi
zamiast opłatkiem
dzielą się wyrwanym z trzewi sercem

jest jeszcze przy tym
uderzająco ciepłe
jak słowa

które wtedy padają
Dodane przez nitjer dnia 11.05.2014 09:15 ˇ 14 Komentarzy · 766 Czytań · Drukuj
Komentarze
abi dnia 11.05.2014 10:11
mała forma, duże emocje i szeroka możliwość interpretacji,
pozdrawiam
potrzaskane zwierciadło dnia 11.05.2014 11:27
bardzo dobra miniaturka mocno wymowna pozdrawiam
ewana dnia 11.05.2014 12:28
Dla mnie to wspomnienie z dzieciństwa, kiedy nie mogłam zrozumieć, dlaczego nikt nie płacze przed obrazem, na którym ktoś ma wyrwane serce. Ludzie śpiewali, a ja po prostu widziałam cierpienie i czułam strach.

Niesamowity klimat, znakomity wiersz.Pozdrawiam ciepło.
Ewa Włodek dnia 11.05.2014 16:29
hmmm, Nitjerze, takie nawiązanie do wierzeń Indian prekolumbijskich! Cóż, dla nich to "dzielenie się" owymż sercem było wzniosłym aktem. A każdy Aztek wiedział, że dziś on spożyje czyjeś serce, jutro ktoś spożyje jego serce. Przy lekturze pomyślałam sobie, jakże nieraz pogodzenie się z tym co nieuniknione, wymaga cierpienia! Ileż tego cierpienia musi być, by je można było zaakceptować?. No, chyba, że całkiem błądzę...Taka nośna mini! Pozdrawiam ciepło, Ewa
zdzislawis dnia 11.05.2014 19:14
Chyba jednak wolę dzielenie się opłatkiem, nawet jeśli wiem, że wiele ze słów skierowanych do mnie to czysta obłuda.
Pozdrawiam
nitjer dnia 11.05.2014 21:52
abi. Tym razem istotnie sporo emocji udało mi się zawrzeć w tekście. Możliwości interpretacyjne poszerzyłem dopracowując swój wiersz tuż przed wysłaniem go na portal.

potrzaskane zwierciadło. Jesteś wymagającym czytelnikiem więc tak pozytywna ocena mojego utworu cieszy mnie w szczególny sposób.

ewana :) A więc przywołałem Twoje wstrząsające wspomnienie z dzieciństwa. Sam miałem podobne. Jako kilkuletniego brzdąca pozostawiono mnie samego w domu. Zacząłem wpatrywać się w obraz przedstawiający Chrystusa z sercem w dłoniach. Jego obecność w pokoju w pewnym momencie wydała mi się bardzo realna. Wystraszyłem się w tamtej chwili szalenie mocno. Próbowałem ratować się natychmiastową ucieczką. Wybiłem taboretem okno w naszym znajdującym się na drugim piętrze mieszkaniu. Na szczęście w ostatniej chwili krzyk mojej opiekunki z podwórka oprzytomniłmnie i udaremnił w porę dokonanie szalonego zamiaru. Jednak pamięć o tamtym wydarzeniu nie była źródłem inspiracji do tego wiersza. Bardzo mi miło, że tak mocno Ci się spodobał.

Ewo :) Owszem jest tu nawiązanie do wierzeń ludów prekolumbijskich, ale tytuł daje także możliwość pójścia inną ścieżką interpretacyjną. Tytuł - jak mi się wydaje - jest w stanie zasugerować niektórym przynajmniej odbiorcom, że okrucieństwo oraz szczególna bolesność fałsz (których tło bywa religijne) może zdarzyć się także w XXI wieku, w innych poza Ameryką Środkową częściach świata. Lubię Twoje interpretacje i ów głębszy zamysł nad tekstem jaki zawsze im towarzyszy.

zdzisławisie. To jasne, że raczej każdy współczesny człowiek ma w tym względzie preferencje, takie jak Ty. Tyle, że czasem obłuda, o której wspominasz potrafi zaboleć bardzo mocno. Człowiekowi szczególnie wrażliwemu może w pewnym momencie wydać się, że okrutni i pełni fałszu bliźni wcale nie opłatkiem dzielą się...

Dziękuję Wam bardzo za zapoznanie się z miniaturką oraz za interesujący przekaz polekturowych wrażeń.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Ewa dnia 12.05.2014 00:26
Zawsze fascynowali mnie Indianie i ich mentalność. Po przeczytaniu wiersza stanęli mi przed oczami jak żywi. Ten tekst odbieram podobnie jak Ewa, nie będę się więc powtarzać. Przyznam, że zrobił na mnie wrażenie. Pozdrawiam.
Jędrzej Kuzyn dnia 12.05.2014 11:59
Uruchamiam wyobraźnię i chyba za bardzo uruchamiam, i nie wiem czy dla lirycznej strony nie powinienem był zostać bardziej poprowadzony do celu? Przecież siebie znam, chciałbym by mi pokazano nowe tropy.
Pozdrawiam serdecznie
Megan dnia 12.05.2014 16:43
Wiersz mi się podoba, ale nie do końca pojęłam intencje : czym oni właściwie się dzielą, bo nie sądzę, że Tobie chodziło o Azteków ?!
Ewka64 dnia 12.05.2014 23:54
Dzielenie opłatkiem spowszedniało,życzenia to często puste formułki a tak by się chciało serca,nie koniecznie w tej formie co Indianie.Dajesz do myślenia i dobrze.Pozdrawiam ciepło.Ewa.
abirecka dnia 13.05.2014 08:21
A to serce podają na dłoni :) Ktoś im jednak często tę dłoń odtrąca, a wtedy wyrwane z piersi owo serce upada na ziemię. Jak posmarowana masłem kromka chleba: omastą na spód.
Ścisnęło mnie w dołku :( Z bardzo bolesnego wrażenia.
nitjer dnia 13.05.2014 08:43
Kochani. Wiersz został skonstruowany tak aby można go było rozmaicie interpretować. Jako "indiański" i "niekoniecznie indiański" zarazem. Dotyczy w zasadzie obu kultur: i tej prekolumbijskiej zza oceanu, i współczesnej - tutejszej, chrześcijańskiej. Wspólnym mianownikiem jest tu szczególny pełen emocji moment dzielenia się, obdarowywania tym, co najdroższe i najważniejsze. Niestety natura ludzka jest na tyle ułomna, że ów moment obfituje w ból zamaskowany pozornie dobrotliwie brzmiącymi słowami.

Bardzo dziękuję wszystkim za czytanie i kolejne ciekawe wpisy.

Serdecznie Was pozdrawiam.
otulona dnia 15.05.2014 19:15
Ciekawy, niejednoznaczny. I jakże prawdziwy i dlatego mam małe "ale" do tytułu, bez nie. Pozdrawiam.
nitjer dnia 17.05.2014 10:17
Miło mi, że Cię zainteresowałem, Natalio :) W tak skomponowanym tytule chciałem wyrazić nutę zdziwienia oraz niedowierzania, że tutejsi mogą być wobec bliźnich aż tak fałszywi i okrutni. Tę przykrą prawdę trudno przyjąć natychmiastowo, bezrefleksyjnie oraz bez oporów i wątpliwości. Odruchowo, szczególnie w pierwszym momencie, bronimy się przed dopuszczeniem ewentualności, że tu u nas z moralnością, wrażliwością i empatią może być aż tak źle, że da się to porównać z okrutnymi egzotycznymi praktykami. Gdy się bliżej przyjrzeć i dłużej nad tym zastanowić, naiwne złudzenia co do natury współczesnego Europejczyka/Polaka stopniowo wyraźnie zanikają. Ale w tym pierwszym momencie mamy wątpliwości czy za ujawnionym tu złem stoją tutejsi, czy też nietutejsi. Stąd wynikł mój pomysł na taki właśnie tytuł. I skłonny go jestem bronić.

Serdecznie Cię pozdrawiam :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67107871 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005