poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 16.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Wiersz - tytuł: Sianokosy
Leżą pokotem pokoszone trawy
wiatr woń porywa i w zorze zaplata.
A tam konary jak gotyckie nawy

w sieci pajęczyn i gwiaździstych sklepień
wirują płatki pachnącej akacji.
Wyciągasz dłonie i z nagłych uniesień

lotem skowronka wznosisz się by spadać
znów coraz bliżej rozpalonej ziemi...
I jeszcze tylko...chcesz z pszczołą pogadać.
Dodane przez mgnienie dnia 02.06.2014 22:58 ˇ 16 Komentarzy · 704 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 03.06.2014 02:19
"Pokotem pokoszone..." - o jedno "po" za dużo w najbliższym sąsiedztwie, bo jeszcze na koniec w ostatnim wersie "pogaducha" z pszczołą.
Sugerowałabym:
"Leżą pokotem skoszone trawy..."
Wiersz czerwcowo-pachnący :)
Kazimiera Szczykutowicz dnia 03.06.2014 06:25
A mnie się podoba taka forma jaka jest. Wspaniały rytm, obraz, atmosfera lata. Widzę tę akację, czuję jej zapach, słyszę skowronka nad wonną łąką i czuję ciepło (moim zdaniem nie "rozpalonej") rozgrzanej słońcem ziemi. Z pszczołą można pogadać przy jeszcze nieskoszonej trawie. To, co (trafnie) napisałaś w wierszu podcina mnie biczykiem pragnienia by się tam znaleźć. Piękna jest nasza Ziemia! Pozdrawiam. k.
Ola Cichy dnia 03.06.2014 08:12
mgnienie- kuszący Twój tekst:):) Zapachniało letnimi szwendaczkami. Jakże czekam na ten czas, kiedy zapachy upajają i niosą ze sobą obietnicę otarcia się o metafizyczną tajemnicę istnienia- takie "powiewy wieczności" jak u Kasprowicza. ( niestety co roku jest to tylko "otarcie" a nie iluminacja- może i to zaletą) Bardzo mi, ale to bardzo, wiersz "przypasował" nastrojem.;):) w takim niezwykłym, że raczej wolałabym z nikim nie gadać ( :) ) po prostu czuć. Jak miło znaleźć u Ciebie coś dla siebie.:)O.
Maciek Froński dnia 03.06.2014 08:51
Fajny wiersz!
silva dnia 03.06.2014 12:38
Bardzo udane połączenie doznań zmysłowych i dobrze działa na odbiorcę, pozdrawiam.
etszked dnia 03.06.2014 12:46
Co prawda to początek czerwca a już czuję lato. dzięki temu wierszowi wróciły wspomnienia sianokosów. Pradziadek idący z kosą na ramieniu(kiedy to było?),to nie było takie zwykłe, to cały rytuał w jego wykonaniu. A ten zapach trawy i koniczyny o poranku. Oj poleżałoby się na takiej łące, oj poleżało....Podobnie jak Ola Cichy znalazłem u Ciebie coś dla siebie.Więcej takich klimatów.Pozdrowienia niestety z blokowiska.
Ewa Włodek dnia 03.06.2014 14:27
ładny. I w ciekawej formie. Dobry, ciepły obrazek, a i refleksja - jakże taka atmosfera potrafi sprawić, że myśl - odpoczywa i wzlatuje, wzlatuje...Pozdrawiam ciepło, Ewa
Ewa dnia 03.06.2014 17:40
Miły, wdzięczny obrazek. pachnący koszoną trawą. i od razy jakoś sielsko na duszy. Jest rytmicznie, dlatego zastanowiłam się nad sugestią abireckiej, by zrezygnować z jednego "po". Z jednej strony, istotnie jest tego "po" za dużo, z drugiej jednak sypnąłby się rytm. Pogadanie z pszczołą zaś na mnie sprawia wrażenie braku pomysłu na bardziej wzniosłe zakończenie, adekwatnie do unoszącej się treści całego wiersza. Ta pszczoła zabrzmiała mi trochę infantylnie, a wiersz przecież wcale taki nie jest. Pozdrawiam czerwcowo. :)
mgnienie dnia 03.06.2014 18:51
abirecka- tak jak proponujesz brzmi składniej ale "gubi się" jedna sylaba ...pomyślę jeszcze nad zmianami, bardzo dziękuję za poświęcony czas:)
Kazimiero-cieszę się, że poczułaś i zobaczyłaś to co ja stojąc na świeżo skoszonej łące, napisany pod wpływem chwili i chyba gdybym zaczęła zbyt dużo analizować i poprawiać zatraciłby tą naturalność. Serdecznie dziękuję za odwiedziny i zostawiony komentarz:)
Olu - bardzo mnie uradowały Twoje słowa...to są jeszcze osoby, które zwyczajnie cieszy przyroda i dają sie "ponieść" jej urokom:)
Maćku - fajnie, że fajny:)
Ewo-dziękuję za ciepłe słowa...a siano już "sprzątnięte" i tylko został obrazek utrwalony w kadrze i prostym słowie...:)
Ewo - przyznaję dokładnie czytasz w moich myślach...i o zakłóconym rytmie..i o ostatnim wersie...jeszcze pomyślę nad drobnymi poprawkami :)
Wszystkich bardzo serdecznie pozdrawiam:)))
mgnienie dnia 03.06.2014 19:02
Oj niechcący pominęłam dwie osoby
silvio-miło mi, że pozytywnie odbierasz i że znalazłaś chwilkę na komentarz, serdecznie pozdrawiam:)
etszked - cieszę się, że ten wiejski klimat przypadł Ci do gustu...i ja pamiętam kosy i sierpy...teraz mniej ludzi więcej maszyn na polach i łakach ale skoszone trawy pachną tak samo- nie tracę kontaktu rodzina została na wsi, pozdrawiam serdecznie:)
abirecka dnia 03.06.2014 23:34
Jedenastozgłoskowiec, rozumiem :) A może "wykoszone trawy"?
Anastazya dnia 04.06.2014 20:51
Leżą pokosem skoszone trawy...a gdyby tak? Skoszona trawa to: pokos. Ale to wiesz. Wiersz pachnący latem. ładnie. Pozdrawiam.
Tomasz Kowalczyk dnia 04.06.2014 21:29
Zastanowiłbym się nad sugestią abireckiej dotyczącą usunięcia nadmiaru przedrostków "po" z pierwszej strofy. Interpunkcja sugerowana przez Autora nie pokrywa się z moim czytaniem - może warto dać czytelnikom trochę więcej swobody interpretacyjnej?
Obrazy zawarte w wierszu średniej jakości.

Pozdrawiam
mgnienie dnia 04.06.2014 22:15
Anastazjo- mogłoby tak być jak sugerujesz ale chciałabym pozostać przy jedenastozgłoskowcu a tu ubywa jednej sylaby...cieszę się, że zapachniał i przywołał dobre skojarzenia.
Dziękuję za odwiedziny i śle serdeczne pozdrowienia:)
Tomasz K.- miło mi gościć po raz pierwszy, zawsze chętnie słucham rad, czasem poprawiam-po to tutaj publikuję, pozdrawiam:)
mgnienie dnia 05.06.2014 08:53
abirecka- zmieniłam na " Leżą pokotem świeżo ścięte trawy"-nie zakłóca rytmu a wyraża to samo, serdecznie pozdrawiam:)
Robert Southwell dnia 05.06.2014 17:57
Wychodzimy z domu na łąki i czytamy wiersz oczyma , zapachem i sercem. Witamy się już z pszczołami. Zaczynają już krążyć koło lip, żeby być pierwszymi
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Użytkownicy Online: Gbury

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67269662 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005