poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
Wiersz - tytuł: Rozwód (zupa bywa za słona)
czerwienią na liściu nie będę pisać. ma do woli na własność krzykliwej

barwy.
wietrznie nie mogę myśleć, konkurent za oknem czyni to naturalniej.
efekty na chmurach obserwuję od rana.

przemeblowanie świata niesie ryzyko powodzi. łzy nie przystoją mężczyznom.
zatem życie pozostanie przy życiu, świat nabierze wody w usta.
przetrwa do zmiany czasu na szybie okiennej.
rozleję twoje źle nawarzone piwo na zimnej płaszczyźnie. niech płynie pod

korzenie złości.
wyrywasz ciepło ze słonecznych plam. odpokutujesz to.
wiersza dla ciebie nie będzie. napiszę suchą gałęzią na trawniku

przekleństwa.
kiedy wrócę, masz być nowa.
Dodane przez Krzysztof R Marciniak dnia 21.10.2014 15:23 ˇ 17 Komentarzy · 537 Czytań · Drukuj
Komentarze
Krzysztof R Marciniak dnia 21.10.2014 15:47
Nie wiem, czy ten wstrząs wyszedł mi na dobre.
Krzysztof R Marciniak dnia 21.10.2014 15:58
Do Moderacji. Przepraszam, ale skąd te przeniesienia? Puste linijki pomiędzy "krzykliwej" i "barwy", "pod" i korzenie złości" oraz "trawniku" i "przekleństwa" rozbijają treść. Proszę o edytowanie.
abirecka dnia 21.10.2014 16:10
Przytkało ;-))) Z zachwyconego wrażenia;-)))) Autentycznie ;-))))
abirecka dnia 21.10.2014 16:13
Może jednak nie edytować? Czasem niezamierzone działanie (chociażby edycji) tworzy zaskakujący efekt?
Ja bym tę pierwszą wersję zachowała :)
Krzysztof R Marciniak dnia 21.10.2014 16:19
Dziękuję, ale ja jeszcze żyję pierwotną wersją. Poczekam na Moderację.
...naprawdę to dobry tekst?
abirecka dnia 21.10.2014 16:20
Dobryyyyyyyy ;-))))
IRGA dnia 21.10.2014 20:31
Dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga
moderator4 dnia 21.10.2014 20:34
W momencie publikacji niczego nie zmieniałem w nadesłanym powyższym tekście. System informatyczny obsługujący PP czyni od czasu do czasu rozmaite techniczne psikusy. I to pewnie jest przyczyną zasygnalizowanej tu usterki. Tekst przed chwilą edytowałem przenosząc wymienione wyrazy o wers wyżej. Jeśli ten zapis nadal nie jest do końca w porządku, proszę o wklejenie wersji pożądanej w komentarzu poniżej. Po zapoznaniu się z nią, umieszczę ją w okienku wierszowym.

Pozdrawiam.
aleksanderulissestor dnia 21.10.2014 21:01
-:))))

tu by się przydał naczelny specjalista pp ds. metafor -:))

1 wers
podciągnąłbym do zamiaru podpisania paktu z diabłem
2wers
wiecznie nie mogę szaleć....
3 wers za krótki nieskończony jeśli ma to być samodzielna
strofa
4 wers do kropki winno być nie niesie ( nie ma ryzyka )
5 wers
zamiast świat może ,, otoczenie ''
6 wers zbędny
7 wers od kropki niech nawozi odżywia
8 wers do kropki coś o słońca w ogóle

do całości wyrównaj wersy pod względem rytmu no i ujednolić strofy albo trzy wersy albo cztery w strofie

zastosowane przez ciebie metafory w takim stanie ducha jakieś takie ekstrawaganckie jak starogreckim teatrze
cały czas uważam ten wiersz za biały wiersz stąd większość uwag
pozdrawiam
-:))))
mefisto35 dnia 21.10.2014 23:57
Być może istnieje nieskończenie wiele kopii tego tekstu w nieskończoności, która pochłania nawet czas bardziej czasoprzestrzeń, gdyż na pytanie o której, musimy odpowiedziedź też, dzie czyli czasoprzestrzeń.

wyrywasz ciepło ze słonecznych plam. odpokutujeszza to

Takie stwierdzenia, przepraszam za szczerość, dla mnie to pierdoły oficjalnie uznane za pewność, czyli po kiego grzyba odpokutowanie?
Wszyscy ludzie na tej zasranej planecie cierpią i takie odkrycia raczej są z czasów dinozaurów.
Sorry jeśli uraziłem, ale masa bzdur jest zamieszczona w tekście, frazesów i oczywistości.
Gdyby inaczej to ująć byłby to najlepszy tekst ze 100 jakie w 1h przeczytałem. Sorry bubel wyszedł nieco inspirująxy do myślenia.
Jeśli by tak nie było,nic bym nie napisał.

Pozdrawiam
mefisto35 dnia 22.10.2014 00:03
Mister & miss moderator4:

Co tam taka pomyłka systemu:-)
Dla mnie ze skrytki mailowej MSZ na smartfona przychodziły wiadomości, to dopiero cyrk.
Mam nadzieję, że mnie nie zabiją ci spatkobiercy Apocalypsy:-)
etszked dnia 22.10.2014 09:48
Tekst jak najbardziej autentyczny, życiowy i ja bym pierwszej wersji nie zmieniał bo naprawdę dobrze się czyta. Pozdrawiam serdecznie.
Anastazya dnia 22.10.2014 17:48
Bardzo dobry wiersz. Czyta się przyjemnie, z prawdziwą nutką autentyczności - pozdrawiam.
Krzysztof R Marciniak dnia 23.10.2014 13:31
Przede wszystkim dziękuję Wam za zauważenie tekstu. Nie spodziewałem się. Na obecną chwilę pisanie ma dla mnie wyśmiane gdzieś na forum działanie terapeutyczne. Przepraszam, jeśli przez parę razy z rzędu tematyka będzie podobna.
Wracając do wiersza.
abirecka, IRGA - wkleję to, co "stworzył" edytor :-)))
moderator4 - i tak wielkie dzięki.
aleksanderulissestor - za specjalistę dziękuję, jakoś nie tęsknię :-) Za życzliwe uwagi ukłony. Zmiany nastąpią. Mój stan ducha...cóż...
mefisto35 - Twoja szczerość jest jak najbardziej na miejscu, dziękuję. Najlepszy z najgorszych to zawsze jakiś tam plus :-) Nie uraziłeś.
etszked - Ty też tak uważasz? To miłe, dziękuję. Wkleję, jak pisałem do porównania.
Anastazya - serdecznie dziękuję. Tak było (w tym wypadku-niestety).

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

czerwienią na liściu nie będę pisać. ma do woli na własność krzykliwej

barwy.
wietrznie nie mogę myśleć, konkurent za oknem czyni to naturalniej.
efekty na chmurach obserwuję od rana.

przemeblowanie świata niesie ryzyko powodzi. łzy nie przystoją mężczyznom.
zatem życie pozostanie przy życiu, świat nabierze wody w usta.
przetrwa do zmiany czasu na szybie okiennej.
rozleję twoje źle nawarzone piwo na zimnej płaszczyźnie. niech płynie pod

korzenie złości.
wyrywasz ciepło ze słonecznych plam. odpokutujesz to.
wiersza dla ciebie nie będzie. napiszę suchą gałęzią na trawniku

przekleństwa.
kiedy wrócę, masz być nowa.
moderator4 dnia 23.10.2014 15:31
Odautorska wersja wersyfikacyjna przedstawiona w powyższym komentarzu została umieszczona w okienku wierszowym.

Pozdrawiam.
Ewa Włodek dnia 23.10.2014 19:43
z kim to się peel rozwodzi? Z własnym wnętrzem, czyli - animą, jaźnią (generis femini w poincie)? Taki rozrachunek z samym sobą i postanowienie zmiany względnie poprawy? Tak czytam. Z przyjemnością...Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Krzysztof R Marciniak dnia 27.10.2014 09:39
moderator4 - może być i tak, dziękuję.
Pozdrawiam.
Ewa Włodek - rozwód w świetle prawa, a co za tym idzie - myśl Pani. Czyli nowa droga (na stare lata). Może tak lepiej...
Dziękuję za wizytę i komentarz.
Serdeczności :-)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 13
Użytkownicy Online: lity

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67081241 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005