 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: „Święty lans” |
 |
 |
Powracają, powracają! Ta sama pijacka logika, a pod brodą kołnierzyk.
Gdyby mieć samochód, ile to bimbru? Nie, nie ile się zmieści,
tylko w przeliczeniu, jak by go sprzedać?
Pohandlowali trochę solniczkami na bazarze,
a od "trochę" zaczyna się sukces wielkich korporacji.
Matematyka na wysokim poziomie: litry, procenty, promile...
Ile sprzedać złomu, żeby kupić trzy flaszki?
A tu śmierć mnie szarpie za rękaw, wymachuje kosą.
Z jej ostrza zwisa marchewka - milion dolców w reklamówce z Tesco.
Zabierze mi wszystkich, a w zamian za to wypłaci kasę jak w banku.
Zostaw ich, już za późno na żale; i tak już dużo zrobiłaś - mówi.
Wyciągam rękę po tę reklamówkę, a ona rozpływa się w powietrzu, rozmywa...
Oszukała mnie! Oszukała! Potem wbiega koń. Przez zamknięte okno.
Biały, chudy... Robi za karawan, szkapina, i zbiera plony.
Ja jak ta durna przy piecu... Grzeję sobie ręce.
Są taaakie ciężkie, zdeformowane. Przerastają mnie. Otulają czyjąś szyję.
I nie wiem, czy w poprzednim wcieleniu byłam kobietą,
czy królikiem zmielonym na pasztet.
Przyjdź do mnie w czwartek, kiedy losuję dusze
przeznaczone do spalenia na popiół.
Będzie zabawa!
Dodane przez RozmarzonyElfik
dnia 18.10.2015 17:42 ˇ
6 Komentarzy ·
491 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 18.10.2015 19:30
Odbieram ten tekst, bo nie wiersz, jako rozważania nad kieliszkiem, tuż przed stoczeniem się bohatera pod stół... Przykro mi, ale mam tylko takie skojarzenia. Pozdrawiam. Irga |
dnia 19.10.2015 06:07
Zamysł był, ale tylko był. Może innym razem? |
dnia 19.10.2015 09:09
IRGA - to nie jest wiersz, ale nie wiem, co to jest, bo pochodzi z dramatu, który właśnie piszę i trudno było mi toto jakoś skategoryzować :D Gdybyś przeczytała uważnie, doszłabyś pewnie do wniosku, że bohater wcale nie jest bohaterem, tylko bohaterką i że to nie ona ma problemy z alkoholem i staczaniem się pod stół. Nie sposób też nie doszukać się w tym tekście wariactwa i obłędu, więc nie mogę się zgodzić z tym, że to tylko bleblanie przy flaszce, wybacz ;)
koma17 - to nie zamysł, tylko gotowy tekst - dokładnie taki, jaki chciałam, żeby był.
Dziękuję za czytanie i opinie :) Pozdrawiam i przesyłam uśmiechy w tę paskudną pogodę ;) |
dnia 19.10.2015 09:28
Elfiku, czytałam uważnie, rzeczywiście, użyłam słowa "bohater" nieprecyzyjnie. Tak, dostrzegłam, że pisze kobieta, kobieta wpleciona w życie rzeczywistego "bohatera", który nie jest wymieniony wprost. To ofiara szeroko rozumianej przemocy, która pod wpływem warunków, w jakich przebywa, przejmuje, niejako, sposób myślenia sprawcy owej przemocy. Stacza się pod umowny stół, siedząc nad umownym kieliszkiem.
Ja również pozdrawiam w tę paskudną pogodę. Irga |
dnia 19.10.2015 13:00
Gdyby pozbyć się maniery, która sprowadza tekst do rzucanych (trochę na oślep) rekwizytów, mających nie do końca jasny dla mnie związek z treścią, uważam, że warto się pochylić.
co też uczyniłem, nie bez uciechy :)
pozdrawiam C. |
dnia 20.10.2015 13:17
że tak powiem jest potencjał proszę pisać to nie jest banalna pisanina pozdrawiam |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|