nicość i skalny pył
nibylandia
tańczą gwiazdy rysując kwiat
ogród celem życia
muzyka leczy serca
rzucanie nowego światła
na wydarzenia
broń tchórzy przestała działać
poddajemy się bryzie wiatru
duchy drzew fatamorganą
jestem bajką własnego snu
chwilami płonę
częstowany dreszczem
śmierć ambicji
wszyscy razem spoczniemy
wizja przyszłości galaktyk
wobec tuneli ssących
wspólny mianownik twórczości
człowieka i natury
piękno
w każdej drobinie piasku
przydzielone liczy talia klepsydry
cała pustynia ziaren przeliczonych
jak budulec planety
|