| 
 Because I do not hope to turn again 
Because I do not hope 
Because I do not hope to turn 
Desiring this man's gift and that man's scope 
I no longer strive to strive towards such things 
(Why should the agèd eagle stretch its wings?) 
Why should I mourn 
The vanished power of the usual reign? 
 
Because I do not hope to know 
The infirm glory of the positive hour 
Because I do not think 
Because I know I shall not know 
The one veritable transitory power 
Because I cannot drink 
There, where trees flower, and springs flow, for there is 
nothing again 
 
Because I know that time is always time 
And place is always and only place 
And what is actual is actual only for one time 
And only for one place 
I rejoice that things are as they are and 
I renounce the blessèd face 
And renounce the voice 
Because I cannot hope to turn again 
Consequently I rejoice, having to construct something 
Upon which to rejoice 
 
And pray to God to have mercy upon us 
And pray that I may forget 
These matters that with myself I too much discuss 
Too much explain 
Because I do not hope to turn again 
Let these words answer 
For what is done, not to be done again 
May the judgement not be too heavy upon us 
 
Because these wings are no longer wings to fly 
But merely vans to beat the air 
The air which is now thoroughly small and dry 
Smaller and dryer than the will 
Teach us to care and not to care Teach us to sit still. 
 
Pray for us sinners now and at the hour of our death 
Pray for us now and at the hour of our death. 
 
========================================== 
 
Ponieważ nie mam nadziei powrócić 
Ponieważ jej nie mam 
Ponieważ nie mam nadziei że wróci 
Pożądanie - cudzych talentów i cudzego mienia 
Już nie dążę nie pragnę majętności zbierać 
(Na co staremu orłu skrzydła rozpościerać?) 
Mam rozpaczać - gdzież powód 
Skorom postradał dawnej mocy czucie? 
 
Ponieważ nie mam nadziei zaznać 
Bezwolnej chwały tej godziny dobrej 
Ponieważ jej nie dotknę 
Ponieważ wiem że jej nie zaznam 
Tej omnipotencji zaiste ulotnej 
Ponieważ pić nie mogę 
Z kielicha drzew, kwiatów, wiosennego wiatru, bowiem 
on już się nie napełni 
 
Ponieważ wiem że czas to zawsze czas 
A miejsce - zawsze i wyłącznie miejsce 
A to co jest teraz jest tylko teraz i wyłącznie raz 
I tylko w tym jedynym miejscu 
Radując się że wszystko jest jak być powinno po kolei 
Opieram się nieposłuszeństwu 
I już się nie buntuję 
Bowiem na powrót już nie mogę mieć nadziei 
Zaprawdę wdzięczny jestem, bowiem zdolność do tworzenia 
Szczególnie mnie raduje 
 
I proszę Boga by nad nami się zmiłował 
I modlę się, gdy coś być może zapomniałem 
W sprawie spraw spornych gdym zbyt dużo dyskutował 
I nazbyt wiele usprawiedliwiałem 
Bowiem nadzieję że powrócę postradałem 
Odpowiedzialność za to 
Co czyniłem niech nie będzie mym udziałem 
I oby sąd zbyt hojnie karą nie szafował 
 
Ponieważ skrzydła już nie mogą wynieść w przestrzeń 
Zdolne zaledwie by mieszać powietrze 
Powietrze się skurczyło i wyschło doszczętnie 
Mniejsze i suchsze jest niż by się chciało 
Naucz nas dbać i nie dbać, zaniechać nas Naucz 
 
 
Módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę naszej śmierci 
Módl się za nami teraz i w godzinę śmierci 
Dodane przez  PaNZeT
dnia 31.01.2016 23:23 ˇ
5 Komentarzy ·
716 Czytań ·
  
 
 |