dnia 23.05.2016 09:19
Wiersz niczym zminiaturyzowany Goya z jego rozumem w śpiączce i piejącymi jak koguty, upiorami.
"Umieranie ze zgryzoty": wyjątkowo trafne :)
Serdecznie :))) |
dnia 23.05.2016 09:27
"... uparte niezrozumienie zabija wolniej..." dobre |
dnia 23.05.2016 10:46
Trafiający do mnie wiersz a szczególnie puenta :)
Serdecznie pozdrawiam:) |
dnia 23.05.2016 10:57
Ponuro i przekonująco, można tu dostrzec różne przejawy nienawiści. Pozdrawiam. |
dnia 23.05.2016 11:17
taka jest rzeczywistość ( biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia np. w Austri ), nienawiść ma wiele twarzy, zaszczepiona nienawiść. Dobrze ujęty temat, ale u Ciebie to standard. |
dnia 23.05.2016 11:23
😊 |
dnia 23.05.2016 12:36
Wiersz trafia, prawdziwe każde słowo, świetne :
uparte niezrozumienie zabija wolniej ,
umieranie ze zgryzoty
Tylko jedna wątpliwość, dotyczy tytułu, msz, nienawiść nie wychodzi z nory, ona jest wszechobecna, pozdrawiam |
dnia 23.05.2016 14:15
Nienawiść była i zawsze będzie, niestety, nie mam co do tego żadnych złudzeń, dobrze że o tym piszesz. Pozdrawiam. |
dnia 23.05.2016 14:19
abirecka - skojarzenie wiersza z ryciną Goi to dla mnie wyróżnienie. Do tego pochwała trafności zwrotu, bardzo dziękuję. :-) Miłego dnia, pozdrawiam |
dnia 23.05.2016 14:30
kaem - nazwałam to, co jest równie okropne jak nienawiść. Pozdrawiam, miłego dnia |
dnia 23.05.2016 14:31
mgnienie - szczególnie to miłe dla mnie, że wiersz trafia do czytelnika. Miłego dnia, pozdrawiam |
dnia 23.05.2016 14:33
silva - przyznaję się, że nienawidzę lisów oraz nienawiści. Ponure to, wiem. Miłego dnia, pozdrawiam. |
dnia 23.05.2016 16:20
Ciekawa i trafna interpretacja nienawiści . |
dnia 23.05.2016 17:28
są dni, w które wiersz-obwieszczenie podoba mi się bardzo, wręcz gotów jestem utożsamić go z poezją jako taką, ale są też dni, gdy wiersze takie mnie odstręczają |
dnia 23.05.2016 17:56
Smutna, przejrzysta konstatacja naszej rzeczywistości z przemyślnie wybranym obrazem kurnika. Do którego dobiera się/ dobierać może nie jeden tylko lis, już nie głodny, a z przyzwolenia/przyzwyczajenia.
Mnie, piszącemu w takim stylu, czyli publicystyki wersowanej, jest szczególnie miło czytać teksty współczesne, nie tylko o cierpieniach duszy, lekko hedonistyczne/.....,że nie napiszę eks....styczne./także dramatyczne dramatem rozstań, chorób, ostatecznej nieobecności, itp, itd Ten wiersz TAKŻE o nienawiści.
Pozdrawiam ciepło Autorkę. |
dnia 23.05.2016 18:09
"Okrutna jest samotność ludzi
O cienistych twarzach,
Ułożonych w kłamliwe sylogizmy" (Roman Brandstaetter)
ZŁO
nie wejdzie
gdzie umysłowa choroba
Opętania
także nie ruszy
Konsekwentnie stercząc
w centrum
dwóch rzeczywistości
NISZCZY
16.03.2015
zamieściłam na jednym portalu. Jakby ku przestrodze, ale gdzie tam, do lampy pogadaj... ;) |
dnia 23.05.2016 21:27
frogiszcze - rzeczywistość jaka nas otacza nakłada maski, pół biedy, jeśli to obojętność, wystarczy jednak chwila nieuwagi i nienawiść wypełza z każdego kąta, każdej nory. Czy udało mi się dobrze ująć temat? Nie wiem. Może. Czytelnicy mają tu więcej do powiedzenia. Za standard bardzo dziękuję. Podnosisz mi poprzeczkę. I bardzo dobrze. Miłego wieczoru, pozdrawiam. |
dnia 23.05.2016 21:28
kkb - :-)) miłego wieczoru, pozdrawiam |
dnia 23.05.2016 21:33
sibon - cieszy mnie twój komentarz, dziękuję. Masz rację, nienawiść jest wszędzie (niestety tak jest wokół nas), w każdej wolnej przestrzeni, której nie wypełnimy miłością, przyjaźnią, życzliwością, wypełnia każdą szczelinę, każdą norę - stąd tytuł. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 23.05.2016 21:38
zdzislawis - jakoś nie jestem nigdy do końca przekonana, czy to dobrze, że poruszam ten, czy inny temat. Zawsze jest tyle innych. Pozdrawiam |
dnia 23.05.2016 21:39
Argo - dziękuję za docenienie mojego pisania. Pozdrawiam |
dnia 23.05.2016 21:44
adaszewski - nie śmiem pytać, na który z tych dni trafiłam. Mój dzień, kiedy lis wydusił mi połowę kur, był paskudny. :-( Mimo wszystko pozdrawiam serdecznie |
dnia 23.05.2016 21:56
kurtad41 - dziękuję za obszerny komentarz, serdecznie pozdrawiam |
dnia 23.05.2016 22:08
abirecka - zło niszczy, oby to ludzie dostrzegali. Zło także wraca podwajając swą niszczycielską siłę. Pisanie ku przestrodze na sens już wtedy, gdy choć jedna osoba pomyśli i weźmie sobie do serca. Pewnie moje rozumowanie jest naiwne, ale proszę mi wierzyć, ta lampa świeci. :-) |
dnia 24.05.2016 00:36
Dobry wiersz, niestety nienawiści nie brakowało i nie brakuje,
z drugiej strony są ludzie których lubić się nie da, a tym bardziej kochać, mimo, że fajnie by było gdyby to było możliwe...
Co do losu uduszonych kur, to nie do końca się zgadzam, nie zawsze mamy wpływ na swój los, nawet śmiem twierdzić, że w dużym stopniu decyduje za nas przypadek.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 24.05.2016 07:38
jakże blisko blisko miłości do nienawiści, myślę też, że działa to w drugą stronę, a w takim razie, może rzeczywiści bardzo dużo w tym przypadku zależy od nas samych, - ciekawy wiersz, (komentarz piszę daleko od Polski z dość ograniczonymi możliwościami) pozdrawiam, |
dnia 24.05.2016 07:39
*rzeczywiście, |
dnia 24.05.2016 08:31
Może kiedyś moje
marzenie się ziści
świat pełen przyjaciół
i bez nienawiści
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 |
dnia 24.05.2016 11:51
Niepoprawna optymistka - w każdym Twoim słowie komentarza jest zawarta prawda, nawet w tym znaczeniu o przypadku, bo mówią że sami sobie jesteśmy winni, a to nie jest równoznaczne, że tak faktycznie jest. :-)) Dziękuję za pochwałę wiersza. Serdecznie, cieplutko pozdrawiam. Miłego dnia |
dnia 24.05.2016 11:56
Robert Furs - zauważyłeś, że sprawę można rozpatrywać na różne sposoby, nic nie jest jednoznaczne. Bardzo mi miło, że odezwałeś się gdzieś z dalekiego świata, że zauważyłeś mój wiersz i uznałeś za ciekawy. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam z upalnej dziś Polski. |
dnia 24.05.2016 12:03
Alfred - :-))) Trzymam kciuki za spełnienie marzeń :-))) Serdecznie pozdrawiam |
dnia 24.05.2016 15:18
Tak dodam coś, bo wracam do tego wiersza i wracam, komentarze też czytam, zło niszczy wszystko jak zauważyłaś, niszczy również samo siebie, a każdy przejaw dobra, nawet najdrobniejszy jest jak kropla wody w czasie suszy, niby nic a jednak wiele dla spragnionego źdźbła, pozwala przetrwać i wydać plon. Pisanie ku przestrodze jest przejawem dobra, i tak jak napisałaś, nawet jeśli tylko jedna osoba weźmie te słowa do siebie to warto. |
dnia 24.05.2016 16:18
frogiszcze - masz rację, zło niszczy samo siebie także. Słuszna uwaga. Bywa, że nieudolnie, zapewne niedoskonale, ale staram się coś czytelnikom przekazać. Nie zawsze to się udaje. Każdy w swoim życiu spotyka się z niezrozumieniem, nawet często ma to miejsce. Gorsze jest uparte niezrozumienie, bez chęci i odrobiny dobrej woli, by zrozumieć drugiego człowieka. Kropelki dobra trzeba wyłapywać, warto to robić. Ująłeś mnie wracaniem do wiersza - to jest właśnie kropelka dobra. |
dnia 24.05.2016 19:56
moja sąsiadka twierdzi, że to łasica wydusiła jej kury, a ja - w środku miasta - widziałem lisa... Łódź ma za dużo parków? |
dnia 24.05.2016 20:23
Nienawiść w norze się nie mieści.
Pozdrawiam ciepło z chłodnej Badenni Wirtembergii. |
dnia 24.05.2016 22:05
adaszewski - nie znam Łodzi i jej parków, może kiedyś i do tego miasta dotrę. A zwierzaki żyją bardzo blisko nas, zadziwiająco blisko. Nie będę już roztrząsać sprawy kur, lisa czy łasicy. Teraz walczę z kretem. :-) |
dnia 24.05.2016 22:09
Ooo - dlatego z niej wyłazi i nas atakuje. Pozdrawiam z upalnego Dolnego Śląska. |
dnia 24.05.2016 22:54
widzę (czuję) nienawiść, jak smród, jak duszący dym... ona się snuje |
dnia 25.05.2016 00:03
sami sobie winni gdy zabraknie w nas męstwa i odwagi, tej, by zawsze bronić godności każdego człowieka... |
dnia 25.05.2016 05:51
słyszałem kiedyś o krecie, który nie odpuszczał zimą... ale czy to była prawda? |
dnia 25.05.2016 12:57
INTUNA - i nie unikniemy tego, ale na szczęście otaczają nas także inne odczucia i emocje. Miło, że wpisem komentarza zaznaczyłaś swoją obecność pod moim wierszem, dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 25.05.2016 12:59
benlach - bardzo mądrze uzupełniłeś ostatnie wersy wiersza. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 25.05.2016 13:06
adaszewski - Prawda. Sugeruję, by zmienić znaczenie wyrażenia krecia robota, ponieważ ciemne kopczyki ziemi na polu zasypanym śniegiem są widoczne w sposób wręcz przejaskrawiony. Wyjątkowo jawna działalność. ;-) |
dnia 25.05.2016 23:02
no chyba dobrze napisane ;) |
dnia 26.05.2016 21:11
veles - mam nadzieję ;-) |
dnia 29.05.2016 19:24
"mord", "zabijanie""zgryzoty" "uduszone kury" ..mozna by glebiej schowac (; |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)