poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: Mimikra
po kolejnej wylince niepojęta obfitość liści
od palczastych przez maczugowate po lancetowate

ich faktura jest jak linie papilarne
misterne układy żyłek naśladujące
rybie ości lotkę gołębia siateczkę na motyle albo wachlarz

w królestwie szelestów snuje się swojski zapach ziołowej herbaty

klon najwyraźniej gra w mimikrę
pieczętując ziemię tysiącami dłoni
na każdej żyłkowanie staje się zagadką dla chiromanty
a kłujące wyrostki są niczym kotwice w powietrzu
by dryfowanie i taniec wirujących derwiszów trwały dłużej

na maleńkim sercu które bez uronił
ledwie wyczuwalne kreski jak na piórku

może to brajl natury by pozwolić
widzieć jej cudowności także
opuszkami

Dodane przez silva dnia 09.11.2016 00:23 ˇ 34 Komentarzy · 801 Czytań · Drukuj
Komentarze
sibon dnia 09.11.2016 00:37
Jesienny kamuflaż przyrody. Mieszają się ze sobą barwy, zapachy kształty, obfitość wszystkiego. Twój wiersz kipi jesienią :))

Pozdrawiam kolorowo
silva dnia 09.11.2016 00:59
Sibon, miło Cię gościć, wszystko się zgadza oprócz kolorów, tych tutaj być nie może... Pozdrawiam.
Kazimiera Szczykutowicz dnia 09.11.2016 04:45
"cudowności" jesienno-listnych dotyka wiatr delikatnością opuszków. Zrywa, unosi, osadza i znów unosi w rytmie szelestów, delektując się kształtami, w których króluje symetria.
lunatyk dnia 09.11.2016 07:55
Jeżeli ktoś traci z jakiś względów jeden zmysł, to pozostałe są wyostrzone...Mam wrażenie, że w wierszu to osoba niewidoma "dostrzega" piękno jesieni - robi to szczególnie dotykiem. A jej dotyk tak wiele mówi...Pozdrawiam :-)
koma17 dnia 09.11.2016 08:52
Zupełnie inne spojrzenie, nie kolory, a kształty i faktury. Patrzeć przez dotyk mogą wszyscy, nie tylko ci, co mają problemy ze wzrokiem. Można chłonąć wrażenia wszystkimi zmysłami. O dotyku często zapominamy lub nam nie wolno, jak w muzeach. Miło było przeczytać. Pozdrawiam
mgnienie dnia 09.11.2016 08:54
Podobnie jak lunatyk. "Badane" liście upodabniają się do innych zjawisk w przyrodzie. Najpiękniejsze dla mnie frazy: " w królestwie szelestów snuje się swojski zapach ziołowej herbaty", "klon najwyraźniej gra w mimikrę pieczętując ziemię tysiącami dłoni"
Pozdrawiam serdecznie:)
zdzislawis dnia 09.11.2016 09:22
Jeśli liście klonu upodobniły się do dłoni to może im się udać przetrwać, przynajmniej zimę. Pozdrawiam
silva dnia 09.11.2016 09:26
Kazimiero, dziękuję za oryginalny odbiór, mogą być i opuszki wiatru, chociaż to niezamierzone. Pozdrawiam.

Lunatyku, dziękuję za pochylenie się nad tekstem, właśnie o to mi chodziło, wyostrzony dotyk, słuch i węch, bo wzrok zawiódł. Nazbierałam liści i odkryłam ich fakturę, kształty i zapach. Wyobraziłam sobie, jak oglądałaby je osoba niewidoma. Pozdrawiam.

Komo17, dziękuję, że dostrzegłaś możliwość patrzenia opuszkami przez wszystkich, chociaż królują w tym niewidomi. Pozdrawiam.

Mgnienie, dziękuję za zgodzenie się z lunatykiem i wybór fraz. Pozdrawiam.
silva dnia 09.11.2016 09:29
Zdzislawisie, upodobniły się, ale nie wiem dlaczego. Każdy liść ma inny kształt i przedziwną fakturę, nie wiadomo po co tak wyszukane. Chyba po to, by zadziwiały i sławiły doskonałość natury. Pozdrawiam.
Robert Furs dnia 09.11.2016 10:20
osobliwe zjawisko w którym natura potrafi bronić bezbronnych,
to trochę jak ludzka mimika, chociaż bardziej ludzka mimika jest formą mimikry :) ciekawy łącznik, ciekawy wiersz - pozdrawiam,
silva dnia 09.11.2016 10:39
Robercie, dziękuję, że wstąpiłeś i podzieliłeś się refleksjami. Pozdrawiam.
Alfred dnia 09.11.2016 10:53
A gdy się drżąca dusza
nieco wysiliła
żeby odstraszyć troski
w radość przystroiła

uczyć nam się od liści
czasami potrzeba
byśmy się przemieniali
w to co sercu trzeba

postrzeganie świata
radość nam przynosi
człowiek, liść , poeta
chwałę Stwórcy głosi

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
silva dnia 09.11.2016 11:50
Alfredzie, bardzo dziękuję za ujęcie komentarza we wzruszające strofy. Pozdrawiam.
Janusz dnia 09.11.2016 11:50
Bardzo interesujący pomysł - spojrzeć na liście oczami niewidomego, gdzie liczy się bogactwo kształtów i faktur a nie kolorów. I świetna realizacja, moje uznanie :) Na koniec mała dygresja:

rozpinaj Poetko
na drzewie świadomości
fantastyczne liście wyobraźni

żeby kiedyś biorąc pod światło
żółte szkieleciki można było
powiedzieć

jak wiele żyłek zostało
po tym wyssanym przez czas
zielonym niegdyś kształcie

Serdecznie pozdrawiam
silva dnia 09.11.2016 11:53
Januszu, wielkie dzięki, aż mnie zawstydziłeś, bo Twoje poetyckie refleksje tak pięknie ukazują przemijanie w spojrzeniu na liść jak na witraż... Pozdrawiam.
Warkoczyk dnia 09.11.2016 11:59
Ja również postrzegam ten piękny obraz jesieni jako opisany przez osobę niewidzącą - tu istotną rolę gra faktura liści, ich powierzchnia pocięta żyłkami, zgrubieniami.
Liście klonu upodabniają się do dłoni, bo one pozwalają "widzieć"..
Bardzo mi się podobają te dwa wersy:
na maleńkim sercu które bez uronił
ledwie wyczuwalne kreski jak na piórku

Pozdrawiam serdecznie
IRGA dnia 09.11.2016 12:46
Smakowity, działający na zmysły wiersz. Pozdrawiam. Irga
sibon dnia 09.11.2016 13:03
Wracam, bo dzień zmienia mój odbiór wiersza. W nocy zobaczyłam więcej, niż było w tekście. Tak sugestywny opis jesieni, że ujrzałam nawet kolory. Po ponownym czytaniu dostrzegam swój błąd, w wierszu są kształty, faktury, zapachy, dźwięki. Tak też można zatracić się w pięknie jesieni i pięknym wierszu. Nie zawsze potrzebny jest wzrok, by przyroda zachwyciła, można odbierać ją innymi zmysłami

Serdeczności
silva dnia 09.11.2016 13:52
Warkoczyku, dziękuję zwłaszcza za odkrywczą myśl, że palczaste liście mogą "widzieć" opuszkami, i za wybór fragmentu o bzowym sercu.. Pozdrawiam.

IRGO, dziękuję za wizytę i epitet smakowity. Pozdrawiam.

Sibon, wielkie dzięki za powrót, miałaś prawo tak pomyśleć, bo tytuł może wydawać się trochę mylący, ale chodziło mi o podkreślenie piękna liści ze względu na ich fakturę, kształt, woń i szelesty, bo nawet niewidomi mogą tyle "zobaczyć"... Pozdrawiam.
kaem dnia 09.11.2016 17:31
intrygująco i oryginalnie, pozdrawiam
Ewa Włodek dnia 09.11.2016 18:28
poczytałam z przyjemnością, gdyż bardzo mi przypadła do gustu taka własnie "opowieść" o jesieni. Niebanalna...Pozdrawiam serdecznie, Ewa
silva dnia 09.11.2016 18:54
Kaemie, dziękuję za poczytanie, które zaowocowało dwoma ciekawymi epitetami. Pozdrawiam.

Ewo, dziękuję, że zajrzałaś, to dla mnie wielka przyjemność, że znalazłaś coś niebanalnego. Pozdrawiam.
mikesz111 dnia 09.11.2016 21:40
...w zgodzie z naturą, pozdr.
valeria dnia 09.11.2016 22:19
nie wiedziałam, że Pani to Barbara ;)
silva dnia 09.11.2016 22:34
Mikeszu111, tak, tekst jest w zgodzie z naturą, a nawet ukazuje jej piękno i różnorodność. Pozdrawiam.

Valerio, witam u mnie, świat w dobie Internetu jest bardzo malutki. Pozdrawiam.
adaszewski dnia 09.11.2016 22:39
nie przeoczysz świata, zazdroszczę Ci tego
silva dnia 10.11.2016 00:12
Ad, świat nas zmusza, żeby mu się przyglądać. Co Ty o jakimś zazdroszczeniu, jakby było czego... Pozdrawiam.
kurtad41 dnia 10.11.2016 09:18
Szanowna silvo, dobrze że jesteś, że piszesz, że pozwalasz swoim opisem oglądać szczegóły, ż których składa się ogół , jak opisany np. sumą komentarzy.Że można pisać "poezją" relaksującą.

Pozdrawiam serdecznie.
bartoszgomola dnia 10.11.2016 09:58
Dużo dumania, ale jakie to ładne. Sprowadziłaś elementy jesieni jakoby to byli ludzie, no to co
przyklasnę i pozdrowię
silva dnia 10.11.2016 12:35
Kurtad41, dziękuję za ciepłe słowa i określenie relaksująca. Pozdrawiam.

Bartoszu, miło mi, że podumałeś i znalazłeś coś ładnego. Pozdrawiam.
ela_zwolinska dnia 10.11.2016 14:31
Identycznie,jak Ty widzę liście.Wiersz z takim obrazem liści chodził mi po głowie,ale brakowało mi słów .Piękny obraz malowany słowem,pozdrawiam
silva dnia 10.11.2016 15:54
Elu, miło czytać, że ktoś myśli podobnie, nie krępuj się, pisz własny, jest przecież tak wiele wierszy o tej samej tematyce. Pozdrawiam.
stawil dnia 13.11.2016 10:28
silva - Wydaje mi się, że albo: taniec derwiszów, albo: wirujących derwiszów. np.: by dryfowanie i taniec derwiszów trwały dłużej. Poza tym super. Pozdrawiam.
silva dnia 13.11.2016 13:39
Stawil, dzięki, że zajrzałeś, jednak ma zostać wirujących, bo liść, zakręcony przez wiatr, do złudzenia przypomina wirującego derwisza w transie. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67042648 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005