poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 02.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Strach - zapis snu 2...
wszyscy w domu
Zgryz z niedopałkiem
Głód
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Homo sapiens?
To chyba nie powinno...
Wiersz - tytuł: Abram rozstaje się z Lotem
[...] rzekł Abram do Lota: Niechaj nie będzie sporu między nami,
między pasterzami moimi a pasterzami twoimi,
bo przecież jesteśmy krewni. Wszak cały ten kraj stoi przed tobą otworem.
Odłącz się ode mnie! Jeśli pójdziesz w lewo, ja pójdę w prawo,
a jeśli ty pójdziesz w prawo, ja - w lewo.


[Księga Rodzaju - rozdział 13:8-9]



nie zachłanność pasterzy prowadzących trzodę na popas
skłania ich do rozejścia ale wybór którego muszą dokonać
życia obok siebie dzielenia się bogiem i jego darami
więc każdy patrzy już w inną stronę i wie że ta będzie jego
ale jeszcze usprawiedliwia się w myślach że mógł wybrać inaczej
że tam byłoby lepiej ziemia żyźniejsza bóg przychylniejszy
i jeden drugiemu zazdrości wyboru

nocą gardziel zmroku pochłonie ich w siebie
i pojawiająca się ciemność pozwoli im snuć legendę
o jonaszu którego potem uwiecznią karty księgi
a najpierw uwieczniła pamięć ich ojców
chowając ich jak jego w swoim brzuchu pełnym czerni
która z każdą godziną będzie matowieć aż stanie się sina
i w końcu wyrzuci ich na przeciwległy brzeg dnia
gdzie będą już dalej od siebie

cięciwa horyzontu drży jeszcze od kroków
gdybyś tam patrzył przed momentem było widać
jak zwinięte w siebie strąki ciał targał wiatr
i wątpliwości marszczyły im czoła


.

Dodane przez Sławomir Hornik dnia 14.08.2007 22:12 ˇ 22 Komentarzy · 1005 Czytań · Drukuj
Komentarze
piotr kuśmirek dnia 15.08.2007 00:26
dobry tekst. brak interpunkcji zaburza odbiór, myślę, że przy narracjach tego typu, to jednak z diakrytyką i to wycyzelowaną na maxa.
henpust dnia 15.08.2007 06:54
Tak, to dobry tekst. Przemyślany. Racje poetyckie nie zawsze idą w parze z jakimś dyskursem ( w tym przypadku teologicznym), bo te racje mogą też być nieobliczalne. A w tym tekście ten proces jest uchwytny Myślę tu o zazdrości o Jahwe prowadzące do archaicznych nawet marzeń, żeby się znaleźć w brzuchu Lewiatana. A sam Lewiatan musiał byc dwuznaczny, o czym świadczą słowa Hioba : "Czy jestem jak morze lub Lewiatan, żeś mnie otoczył ciemnością?". No i w tle pozostaje jeszcze wspaniały T. Mann ("Józef i jego bracia") Pozdrawiam. Henryk
Sławomir Hornik dnia 15.08.2007 07:30
Piotrze,
cały czas waham się nad takim rozwiązaniem. Jako Autor wiem, gdzie postawić pauzę w czytaniu, jaki akcent nadać odpowiednim słowom, gdzie zrobić przerzutnię. A co do interpunkcji i znaków diaktrycznych, to boję się ich stawiać ze względu na długie ich nieużywanie ... Bądź dobrej myśli. Wszystko da się zrobić.
la-winda dnia 15.08.2007 07:31
zawsze tam, gdzie nas nie ma :)
i jeszcze
skojarzył mi się ten wiersz z essejami Ivana Colowica ('c' z daszkami nie wiem jak ztrobić) o bałkańskich różnicach. cholernie mi się skojarzył.
zamysł Autora zapewne inny, ale wszak prawo czytacza przez swój pryzmat rozszczepiać wiersze :))), więc korzystam
podoba się :)
Sławomir Hornik dnia 15.08.2007 07:41
Kuśmir!
Wstawiam poniżej wersję zinterpunktowaną, jeżeli będziesz miał jakieś zastrzeżenia - mów! Będziem współpracować.

ABRAM ROZSTAJE SIĘ Z LOTEM

[...] rzekł Abram do Lota: Niechaj nie będzie sporu między nami,
między pasterzami moimi a pasterzami twoimi,
bo przecież jesteśmy krewni. Wszak cały ten kraj stoi przed tobą otworem.
Odłącz się ode mnie! Jeśli pójdziesz w lewo, ja pójdę w prawo,
a jeśli ty pójdziesz w prawo, ja - w lewo.


[Księga Rodzaju - rozdział 13:8-9]



Nie zachłanność pasterzy prowadzących trzodę na popas
skłania ich do rozejścia, ale wybór którego muszą dokonać -
życia obok siebie, dzielenia się bogiem i jego darami,
więc każdy patrzy już w inną stronę. Wie, że ta będzie jego,
ale jeszcze usprawiedliwia się w myślach, że mógł wybrać inaczej,
że tam byłoby lepiej - ziemia żyźniejsza, bóg przychylniejszy.
I jeden drugiemu zazdrości wyboru.

Gardziel zmroku pochłonie ich w siebie,
i pojawiająca się ciemność pozwoli im snuć legendę
o Jonaszu, którego potem uwiecznią karty księgi,
a najpierw uwieczniła pamięć ich ojców,
chowając ich, jak jego, w swoim brzuchu pełnym czerni,
która z każdą godziną będzie matowieć, aż stanie się sina
i w końcu wyrzuci ich na przeciwległy brzeg dnia,
gdzie będą już dalej od siebie.

Cięciwa horyzontu drży jeszcze od kroków.
Gdybyś patrzył, przed momentem było widać,
jak zwinięte w siebie strąki ciał targał wiatr
i wątpliwości marszczyły im czoła


.
Sławomir Hornik dnia 15.08.2007 07:54
Zacna La-Windo, które brzmi nieco industrialistycznie, a nawet urbanistycznie i nie kojarzy mi się z taką roześmianą twarzą jaka widnieje w profilu - kojarz zczem zeczczesz, niezabronione to wszak jest :)


Henryku!
A propos Manna przypomniała mi się, hmm, anegdotka, a raczej zwięzłość ferowania wyroków, dość komiczna, jakiej dopuścił się mój Tato na kilka miesięcy przed śmiercią. Zapałał nagłą miłością do poznania klasyków, i zaczął nagminnie czytać Dostojewskiego, Manna i kilku innych. Ale rzecz właśnie dotyczy Manna i jego Czarodziejskiej góry. Mianowicie - przeczytawszy kilkadziesiąt stron pierwszego tomu (wydanie mieliśmy 2-tomowe), stwierdził z wielkim niesmakiem - Cóż oni widzą w tej książce, że takie ładne wydanie, taki wszechogólny zachwyt, w jakimś człowieku, który spędza czas w sanatorium, rozmawiając z ludźmi?!. Po wypowiedzeniu tych słów wysłał mnie co prędzej do biblioteki żebym przyniósł mu jakąś nową książkę historyczną. Przyznam szczerze, że taka rekomendacja, bądź co bądź, oczytanego człowieka, z ogormnym bagażem doświadczeń, wystarczyła abym na widok jakiejkolwiek wzmianki o Mannie, musiał, po prostu musiał!, ją przekazać opowiadającym innym.


Pozdrawiam!
Grzegorz Wołoszyn dnia 15.08.2007 08:19
Świetna końcówka. Całoś dobra. Ta forma lepiej by się sprawdziła jednak z interpunkcją, Piotr ma rację. Pozdrawiam.
piotr kuśmirek dnia 15.08.2007 08:28
poczytam jak odeśpię, pozdrawiam
pola45 dnia 15.08.2007 08:49
- mogę tylko napisać, że przeczytałam z przyjemnością , dla mnie to trudny wiersz ale warto było tu zajrzeć.
- pozdrawiam
vigilante dnia 15.08.2007 09:21
druga lepsza. aczkoliwek wciąż wrażenie niedopracowania. wersyfikacja? hm, niemniej jednak przyjemność z czytania jest.
Sławomir Hornik dnia 15.08.2007 09:35
Vigi,
młody jestem, uczę się. Pojmij - taki temat, nie jest łatwy w realizacji ...

Dobrego!
vigilante dnia 15.08.2007 10:37
co racja to racja. ale żeby nie było, doceniam pomysł i wykonanie też niczego sobie.
:)!
Sławomir Hornik dnia 15.08.2007 10:46
A podziękować, Zacnie Mówiącemu ;)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 15.08.2007 15:27
Dobry wiersz. Czyta się z ciekawością: co dalej.
Pozdrawiam
:)
piotr kuśmirek dnia 16.08.2007 01:20
jak dla mnie bez porównania lepiej, ale 2 strofa to istny łamaniec, jakbym chciał z tego "drzewko" zrobić, to z okna bym się rzucił :D
Sławomir Hornik dnia 16.08.2007 06:19
Jeszcze nad nią myślą, do kaduka! Kuśmir, to nie takie łatwe teraz, kiedy na kartce mam inny zapis, a tutaj w necie, wciąż grzebie!

:)
piotr kuśmirek dnia 16.08.2007 06:53
wierzę :P
otulona dnia 16.08.2007 10:39
wiersz, treść interesująca
to czekam na ' dopracowanie'.
pozdrawiam
ellena dnia 16.08.2007 14:02
dla mnie bardziej druga i trzecia strofa, pierwsza bardziej narracyjna, sucha, ale całość na poziomie.
pozdrawiam ciepło:)
ellena
Sławomir Hornik dnia 16.08.2007 14:52
Tak ma być Elleno - jakiś posmak "prologusa". Coś takiego.


Otulona
Cierpliwości! Błagam ...

:)
Vanessa dnia 16.08.2007 18:36
(...)Kto szuka prawości, dobroci,
ten znajdzie życie, <powodzenie> i chwałę.

(Księga Przysłów 21,21-22)

gratuluję, pozdrawiam
hewka dnia 20.08.2007 13:24
moj koment znasz, co Ci bede ciumkac:)))
slonka i korzystaj z lata, pozdrawiam:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82834939 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005