poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 19.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Wiersz - tytuł: Nieznajomy
z dalekiego brzegu,
przyglądam się twoim dłoniom
i bruzdom na twarzy.

Pragnę odnaleźć iskierki w oczach,
oswoić ostre błyski,
odgadnąć o czym marzysz.

Rozpoznając znajome - w półuśmiechu,
w nikt, w trudno zrozumieć
próbuję podpłynąć bliżej.

To nie jest proste,
bo fala czasem mąci słowa.

Bliski nieznajomy...
chciałabym zobaczyć jak płyniesz
i zabronić dezerterować.
Dodane przez Milianna dnia 07.05.2017 00:11 ˇ 20 Komentarzy · 911 Czytań · Drukuj
Komentarze
kkb dnia 07.05.2017 01:54
Rozmawialem na ten temat z kolega, po pijaku. Niby, kazdy, ale okreslony Nieznajomy. Spi sie razem, je sie razem, zna sie date urodzenia, ulubiony kolor i gdzie kladzie kluczyki.
Zawsze nabijalem sie ludzi, kturzy twierdzili ze malzenstwo to ciezka praca. Przezeciez chodze do pracy, zeby miec co jesc, a nie zkim ogladac telewizje. Wlasnie. Znajomy, zaczyna byc Nieznajomym gdzies na zobojetnialej kanapie.

Chociaz, jak sobie teraz czytam to moze byc od drugiej strony...

No ciekawe, pomysle sobie jeszcze ;)

Pozdrowienia.
Edyta Sorensen dnia 07.05.2017 06:46
Trzeba pomóc i nie będzie trzeba dezerterować.
Wiersz ma swoją wymowę.

Pozdrawiam:)
Robert Furs dnia 07.05.2017 09:04
często nieznajomemu jesteśmy skłonni powierzyć tajemnice których nie powiedzielibyśmy najbliższym, ale w końcu najlepszy przyjaciel też był kiedyś nieznajomych, ufność wobec obcych powinna być jednak ograniczona, :) pozdrawiam,
Robert Furs dnia 07.05.2017 09:19
*nieznajomym,
Janusz dnia 07.05.2017 10:51
Włamałem się do mózgu
nieznajomego

I co widzę?
Plątaninę marzeń, tęsknot i myśli.
Niezrozumiałych, dziwnych,
nie moich.
Ostrożnie, na palcach wychodzę.
Nie chcę być intruzem.

Na ogół właśnie tak bywa. Ale czasem zdarza się cud dopasowania i odnajdujemy w drugim człowieku nasze własne myśli i marzenia. I wtedy rodzi się przyjaźń - albo nawet miłość...

Moc pozdrowień
Ooo dnia 07.05.2017 10:59
Bywa, że nieznajomy wydaje się być bliski do czasu, gdy staje się znajomym i dalekim. Adieu
Milianna dnia 07.05.2017 12:13
Drodzy Czytelnicy moich prostych tekstów, dziękuje bardzo za chwilę, którą tu spędziliście.

kkb:) masz rację. Po pijaku dobrze się gada, a czasem i dobrze pisze, gdy nie ma z kim pogadać. Papier i pióro to niezawodni przyjaciele, zawsze przy nas.

Edyto Sorensen:) Nie zawsze się udaje. Nie można nikogo zmuszać do przyjęcia wyciągniętej ręki.

Robercie Furs:) Nieznajomemu często o wiele łatwiej opowiedzieć o tym co w nas. Ufność wobec obcych jest moją piętą achillesową.

Januszu:) obawa, aby nie być intruzem często powoduje wycofanie. Przyglądamy się z daleka i milkniemy, wtedy nie ma szans by poznać i zrozumieć Nieznajomego.
A cud dopasowania? Tak, wierzę, ze i tak bywa.

[b]Ooo:[/b]) Tak bywa. Zgadzam się, ale na pewno bywa i tak jak pisze Janusz, choć gdy stajemy się dla kogoś dalecy trudno w to uwierzyć.
Boimy się kolejnych oddaleń, bo przecież to boli.
Wiarę w cuda odzyskuje się bardzo powoli.
lunatyk dnia 07.05.2017 14:37
Właściwie czasami jest tak, że ktoś teoretycznie bliski, staje się obcy i aż trudno w to uwierzyć...I jest przykro...
Ciekawy wiersz, podoba mi się.
Pozdrawiam -)
koma17 dnia 07.05.2017 15:35
Ujął mnie bliski nieznajomy. Zestawienie tych dwóch słów otwiera szeroko bramę myślom. Pozdrawiam
konto zabl na wniosek usera 8 dnia 07.05.2017 16:49
Pięknie naiwny, napisany z tą wiarą, która bywa rozżarzonym węglem, tekst.
(kiedy zanurzam dłoń by wydobyć coś dla siebie)

Dzisiaj jestem w nastroju na druga zwrotkę, na bycie nieznajomym, którego peelka próbuje odgadnąć.

Ładnie, dziękuję.

pozdrawiam C.
Milianna dnia 07.05.2017 21:02
A ja drogi Craonnie jestem w podobnym nastroju:)
...byc taką Nieznajomą, którą zakamuflowany Nieznajomy chciałby rozszyfrować:)) Stop! Czas wracać do rzeczywistości:)))

Dziekuję serdecznie Komo17 za chwilkę pod wierszem.

Lunatyk:) dziekuję i również pozdrawiam:)
Ola Cichy dnia 07.05.2017 22:56
"bliski nieznajomy"- to dobry początek, chociaż na razie obserwowany "z dalekiego brzegu"
Pozdróweczka.:)
O.
Jędrzej Kuzyn dnia 08.05.2017 10:31
Wiersz jak wyrzut sumienia. Ale nie da się poznać kogoś drugiego tylko w przebłysku świadomości, czy w wolnej chwili. To długi proces i wcale nie jest nigdzie powiedziane, że musi się udać. Wszak wszystko to jednak odbierane jest przez filtr kultury patrzącego. I może właśnie o to chodzi.
Piotr Zaleski dnia 08.05.2017 19:55
no widzisz. ja cały czas z tym walczę. czy proza poezją, czy poezja prozą co wieje wierszem a co wieje grozą bezwierszowatości??? by przyjacielskości nie zniknąć...znam Ciebie, wiem o czym piszesz...podoba mi się. może tak nie umiem wersyfikować? może te same myśli, te same słowa po prostu inaczej akapitujemy? nie wiem.czy zostać, czy próbować się zmieniać. no i to wszystko jest totalnie ad rema :-)
Milianna dnia 08.05.2017 22:42
Dziekuję bardzo Olu za chwilę przy tym wierszu.

Jędrzeju dziękuję serdecznie za rozważania pod owym tekściorem.

Piotruś :) dziękuję Ci przyjacielu. Każdy z nas inaczej wyraża te same myśli, tak własnie się różnimy, czyli pięknie:)
Zmieniać się? Chyba nie. Po co?
A co do wierszyka, no cóż... wartości poetyckiej to on nie ma chyba żadnej. Po prostu - moje myśli, chwila zapisana - tak jak potrafię. Prosto i kawa na ławę. Taka jestem, zresztą mnie znasz.

Mamy często tak niewiele czasu, milczymy, mamy swoje zycia w realu.

Napiszę... i tak juz nikt raczej tu nie zajrzy, więc nie narażę się, że nie na temat: pamiętasz jak się wygłupialismy, a jak się poobrażaliśmy na siebie i kłócilismy się? A szpital pamietasz? Te najgorsze dla mnie chwile?
Byłeś jedyną osobą, która wtedy dzień w dzień o mnie pamiętała. Dzień w dzień. I choć teraz bywa, ze dlugo sie nie odzywamy do siebie, to wiedz, że choćby cały świat się od Ciebie odwrócił, ja NIGDY. Pozdrów Anię:)
Roman Rzucidło dnia 09.05.2017 14:52
Właśnie to co nieznajome bardziej czasem wzbudza zainteresowanie niż to co dobrze znamy. Taką motywację chyba też można odnależć tu u peela. Bardzo nostalgiczny, bardzo zadumany, bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam z Nysy.
Milianna dnia 09.05.2017 19:49
Romku:) przyznaję się bez bicia:) czekałam czy napiszesz słówko pod tym wierszem. Dziękuję, jestem zaskoczona pozytywną opinią.

I bardzo proszę, jakby co... to nie oszczędzaj mych wierszyków. Jestem odporna. Pisz proszę, co poprawiać, jak do kosza - również bez owijania:)
Ostatnimi czasy podupadłam ze szkoleniem warsztatu.
Brakuje mi tego.

Pozdrawiam ciepło:)
Roman Rzucidło dnia 09.05.2017 20:17
odpowiedź już napisałem pod twoim komentarzem u mnie.
Milianna dnia 09.05.2017 21:02
dziękuję
otulona dnia 12.05.2017 12:57
Przeczytałam z przyjemnością, figlarny, a ta puenta ;). Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67432665 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005