| dnia 29.06.2017 09:43 -:)))
 zupełnie nie z tej bajki
 zwróć uwagę że większość bajek i mądrości życiowych wpaja się nam po to by opiekunowie mieli mniej zajęć nie dlatego że nas to kształtuje w pozytywnym sensie a dla świętego spokoju
 większość wychodzi z tego wychowania skrzywionym
 tu też tak jest bo tak wypada bo taka jest tradycja itd
 pozdrawiam -:)))
 | 
| dnia 29.06.2017 09:43 -:)))
 zupełnie nie z tej bajki
 zwróć uwagę że większość bajek i mądrości życiowych wpaja się nam po to by opiekunowie mieli mniej zajęć nie dlatego że nas to kształtuje w pozytywnym sensie a dla świętego spokoju
 większość wychodzi z tego wychowania skrzywionym
 tu też tak jest bo tak wypada bo taka jest tradycja itd
 pozdrawiam -:)))
 | 
| dnia 29.06.2017 09:54 :) całkiem fajne monidło, a życie i tak nie jest bajką, bez względu na kierunek jazdy,
 pozdrawiam
 | 
| dnia 29.06.2017 14:46 Ano... były takie bajki.
 Bo  to raz.
 Samo życie.
 
 Lubię Twoje"przywołania":):):)
 Bardzo ciepełkowe całuski.
 Ola.:)
 | 
| dnia 29.06.2017 15:50 Tylko niektórzy żyją długo i szczęśliwie, różne są tego przyczyny. Ważne, żeby dążyć do szczęścia. Pozdrawiam.
 | 
| dnia 29.06.2017 16:02 aleksanderulissestor - dziękuję za ciekawy komentarz, to prawda trudno wyzwolić się od konwenansów, oczekiwań innych...nie raz całe życie się potem tego żałuje, a jeszcze gorzej jak przenosi się te rozczarowania na kolejne pokolenia.
 Pozdrawiam serdecznie :)))
 
 kaem - dziękuję ( monidła - niegdyś bardzo popularne, ozdoba każdej sypialni). Życie, w przeciwieństwie do bajek, jest nie przewidywalne.
 Pozdrawiam serdecznie:)
 Ola Cichy  - Olu, wiem, że to rozumiesz.
 Pozdrawiam ciepło, Wiesia.
 | 
| dnia 29.06.2017 16:03 silva - prawda, nie można się poddawać...jakby nie było. Dziękuję za chwilę.
 
 Pozdrawiam serdecznie:)
 | 
| dnia 29.06.2017 16:06 Może dobrze, że ani słowa o miłości? I dzięki temu "żyli długo i szczęśliwie"?
 Pozdrawiam zamyślona :-)
 | 
| dnia 29.06.2017 21:41 Dla mnie to wspominkowa migawka, przyprawiona szczyptą subtelnego humoru - z czasów, gdy do ślubu jeździło się furmanką, a nie Mercedesem. Co nie przeszkadzało żyć długo i szczęśliwie :)
 Moc pozdrowień
 | 
| dnia 30.06.2017 11:43 Odnoszę wrażenie, że to rasowa ekfraza. Musiało dostać się w ręce Autorki stare zdjęcie. Podoba mi się. Pozdrawiam. Irga
 | 
| dnia 30.06.2017 12:22 lunatyku,Januszu - można by i taką optymistyczną wersję zdarzeń przyjąć, zresztą - szczęście jest pojęciem  względnym, każdy je inaczej rozumie... i bywa, że dopiero  po czasie doceniamy co straciliśmy.
 
 Dziękuję za chwilę, pozdrawiam ciepło :)
 
 
 IRGA - Tak było - zakurzone stare zdjęcie jako "zaczyn" tekstu. Dziękuję :))) Pozdrawiam serdecznie.
 | 
| dnia 30.06.2017 16:31 jeden wiersz dla jednego zdjęcia - czy to wystarczy?, czy to wypada?
 | 
| dnia 30.06.2017 19:12 to dopiero przyczynek :)))
 | 
| dnia 30.06.2017 21:45 Pewnie marzyli o bajce, nie przyznawali się do tego. Dzisiaj też nie do wszystkich marzeń się przyznajemy. A życie to nie bajka. Chyba, że zadziała wyobraźnia.
 Pozdrowienia z uśmiechem.
 | 
| dnia 01.07.2017 16:45 Jesli próbuje się wiązać zycie z kimś z innej  bajki, nigdy nie będzie zakończenia "i zyli długo i szczęśliwie".
 Kiedyś, za niektórych młodych, takie decyzje podejmowali rodzice, bo tak się opłacało, bo wypadało, itp. ale to było tak dawno temu, że chyba już mało kto zna takie związki.
 
 pozdrawiam serdecznie
 | 
| dnia 01.07.2017 20:00 koma17  - ano nie bajka, ale trochę podkoloryzować lubimy. Lubię Twoje komentarze.
 Pozdrawiam serdecznie:)
 
 Milianna - prawda, to było kiedyś...zmiany niby poszły w dobrym kierunku, ale...no właśnie, pewności nie ma nigdy.
 Dziękuję za ciekawą refleksję.
 Serdecznie pozdrawiam:)
 |