poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 24.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
Wiersz - tytuł: martwa mucha
tak to wszystko się zaczęło
najpierw była mucha
potem jej śmierć
nikt nie postawił pomnika
z tym że nie do końca
bez pomnika
wszystko jest zawsze nie do końca

mój pokój
ucieczka od bycia porządnym i trzeźwym
na tą chwile znajduje się na trzecim piętrze
na trzecim, bo tu liczą parter

tak czy siak są schody
pierwsze na drugie piętro
których używają wszyscy
jakieś pięć osób
znam ich
z imienia i toastów
i kolejne
i kolejne
i kolejne
na trzecie piętro
których używam ja

widziałem ją już wcześniej
to jest, to znaczy tj.
bo tu wszystko jest w skrócie
dzień kończony alko o 16:30
jest skrótem dnia

kiedyś tam
już ją zauważyłem
jakoś jednak, nie miałem siły jej chować
poza tym
muchy nie mają pogrzebów

leżała tam co najmniej 8
albo 12
a może 128 tygodni
leżała okrążona kurzem
znaczącym brak zainteresowania
albo zainteresowanie brakiem atencji
doszedłem do wprawy
potrafię sam powiedzieć
sobie na zdrowie

miała dużo czasu żeby odpocząć
jednak
nie odleciała
a ja znów tu jestem
jednak postanowiłem że nie będę już pił
na pewno nie tak dużo
tym razem na pewno

złapałem ją za nogę i wyprosiłem przez otwarte okno
mucha wyleciała
do mieszkania wdarło się powietrze
trochę mi to zajęło
trochę za dużo
mam nadzieję że ten czas nie zostawił zbytnich śladów

niby muchy nie mają pogrzebów
ale ten tekst
mógł by być jej mową pożegnalną
gdyby nie był tylko życzeniem

może odpuszczę stypę
może niekoniecznie
w końcu była mi bliska
na pewno należało by
ją jakoś pożegnać
Dodane przez kkb dnia 16.10.2017 19:19 ˇ 15 Komentarzy · 1033 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 16.10.2017 19:54
Tyle o musze, lecz ani słowa o pacce... ;-)
adaszewski dnia 16.10.2017 20:12
bardzo dobry wiersz,
zwyczajnie: zazdroszczę
Nula Mychaan dnia 16.10.2017 20:18
Bardzo zaskakujący :)
silva dnia 16.10.2017 20:49
Lubię takie klimaty, widać w tym wschodni szacunek do każdej istoty żywej. Ja ostatnio pisałam o komarze. U Ciebie widać także krytykę obcego państwa. Tylko popraw błędy: mógłby, należałoby i inne. Pozdrawiam.
Janusz dnia 16.10.2017 22:29
Peel rozdygotany, to i wiersz rozdygotany - forma dobrze dopasowana do treści :)
Zawsze, kiedy po zimie wracam na działkę, mam problem z martwymi muchami, zalegającymi gdzie się da. Nieziemsko spokojne, leżą skrzydłami do góry albo na boku. Niektóre umarły parami w pozycji miłosnej... Smutne to, że nie będzie nowych muszek, ale cóż zrobić... :)
Moc pozdrowień
kkb dnia 17.10.2017 11:28
Abirecka, tak jakoś wyszło, moze się nie zmieściło. ;)

pac!drowienia

Adaszewski, dzięki. Nie zazdrość, bo mi czerwień z nosa na poliki przechodzi.

Twoje pozdrowie!

Nulo, przerobiłem go, wcześniej był taki z happyendem. Tyle, że żeby szczęśliwe zakończenie się napisało, to trzeba je przeżyć, a nie tylko zaplanować, więc zmieniłem.

pozdrawiam, niezaskakujaco.

Silvo, ciekawie podeszłaś do tematu. Błędy poprawię, dziękuję Ci bardzo.

बधाई, google translator rządzi.

Januszu, pasuje do nich, nieziemsko spokojne, skoro nie ma ich juz na tym świecie. ;) Mieszkam na parterze latem mamy sporo much w mieszkniu, dlatego nie wyganiam pajaków. Jeden, taki duzy, rozgościł sie w rogu balkonu, ale słabo mu idzie. Chociaz życze mu powodzenia.

Kiedyś, jak przyszedłem do starej pracy (beznadziejne miejsce i ludzie), zauwazyłem na blacie recepcji dwie muchy, które sie bzykały (to dobre slowo, w tym kontekscie), zrobiłem im zdjęcie i wstawiłem na FB, z podpisem bzykano w robocie
. Laska, szefowa recepcji, która miała wcześniejszą zmiane, obraziła się na mnie, chyba myślała, że udezyłem do tego, że nie przetarła blatu na koniec swojej zmiany. :))) W sumie, jeszcze bardziej mi się to zdjęcie zaczeło podobać, bo jej nie lubiłem. :P

pozzzdrawiam.

dziekuję Wam za odwiedziny.
Alfred dnia 17.10.2017 20:38
kiedy nam koncept i wena ulata
samotność w tłumie jak zadra doskwiera
boli nas naszej własnej muchy strata
dla której okno wrażliwiec otwiera

w czas uczuć posuchy
chłonę dźwięki muchy

chodzi mucha po szybie
i na przeciągi dybie

Miej się dobrze. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊  🐝
lunatyk dnia 17.10.2017 20:40
Świetne z piętrami :-) Fajny wiersz, ale much nie lubię :-) Pozdrawiam :-)
koma17 dnia 17.10.2017 22:02
Zabawnie, z sensem. Dobrze się czyta. :-) Pozdrawiam
kkb dnia 18.10.2017 09:21
Alfredzie,

dzwonię do kranu
dzwonię ponownie
nikt nie odbiera
nikt nie troszczy się o mnie

przeglądam się w lustrze
widzę w nim studnie
widzę w nim pustkę
za to widzę podwójnie

patrzę na schody
dziwię się trochę
mucha mi zdechła
czy to ja uschłem bez wody

;) pozdrawiam, Ty również.

Lunatyku,

Też ich nie lubię. Pójdę trochę tym tropem... muchowym. Kiedyś jak byłem mały, przyjechałem do starszego brata do Poznania. Chodziliśmy gdzieś w okolicach Starego Rynku, pewnie zabrał mnie do muzeum archeoligicznegi i na lody do Kamei(stały repertuar). Nie ważne, przy Farze, takim kościele na Starym, zawsze siedzi jakiś żebrak, wtedy to był jakiś młody zniszczony koleś. Jako że byłem szczylem i miałem prawo pytać, zapytałem się brata: Po co są tacy ludzie? Odpowiedział, że popierwsze ludzie nie są po coś, a po drugie to chcesz czy nie, ale każdy coś soba przekazuje i spełnia jakąś funkcję, on choćby taką, żebym nie chciał tak wyglądać.
Może brutalne, może.
Trochę nie ładnie, też nie lubię much. Chociaż czasem się tak czuję i lubię się zżulić. To chyba powiedział w jakimś wywiadzie K. Staszewski, że gdyby nie rodzina, obowiązki itd. to by wszystko przebalował. Mam podobnie.
Dlatego doceniam, moje wyjazdy ;) Ale faktycznie, bywa to meczące. Ja mam spoko, bo nawet jak przesadze, to wracam do czystego łużeczka i musze odprowadzić dzieciaki do szkoły, ale różnie ludzie mają.

pozdro
i kolejne :)
i kolejne :):)
i kolejne :):):)

Komo, Bardzo mi miło. Dziękuję.
pozdrawiam, zabawnie i z sensem. :)
kkb dnia 18.10.2017 09:40
Bonus muzyczny ;)

https://www.youtube.com/watch?v=WXECPJBYGjg
kkb dnia 19.10.2017 18:18
Kurde, dopiero teraz pomyślałem ,ze możecie poczuć się krążenia refrenem. Nie miałem takiego zamiaru. Przepraszam :/
kkb dnia 19.10.2017 20:46
Urażeni.... To telefon. :/
Milianna dnia 21.10.2017 09:35
BARDZO DOBRY!!!!!!
Zgadzam się w 100 procentach z adaszewskim. Ty wiesz Kuba jak ja go czytałam. Z otwartą gębą! No kurde, rozwijasz Ty się! A powiem Ci, ze te wiersze prawdziwe - sa najlepsze!
Ale, nie byłabym soba gdybym nie napisała: kilka słów usunęłabym, bo sa malutkie bardzo momenty, gdzie wydaje się przegadane.
kkb dnia 21.10.2017 10:33
Milka, :)
Dziekuje, kurcze moze... przegadanie, te male dygresje itp, pozwalaja sie lepiej wczuc. Tak mi sie wydaje. Ale rozumiem Cie.

Pozdrowienia, bla, bla, bla pozdrowienia bla... ;)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67057614 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005