dnia 17.10.2017 10:26
w zaprzęgu razem
idą on i ona
znają się od stóp
do samego łona
już złote gody
dawno im mijają
oni się co dzień
do się przytulają
dla jednych rzeczy
nie mają znaczenia
dla drugich życie
to przyzwyczajenia
Miej się dobrze. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 17.10.2017 12:09
Dzięki, Alfredzie, za zaglądnięcie pod powierzchnię wiersza :)
Moc pozdrowień |
dnia 17.10.2017 15:06
Wierność w każdej dziedzinie rzeczywistości jest pożądana. Myślę, że jednak będzie ci trudno Januszu, dochować wierności, a to z racji elektryfikacji współczesnych ogierów, tudzież zaostrzonym przeglądom. Pozdrawiam |
dnia 17.10.2017 17:35
zdzisławis, dla chcącego nic trudnego, to kwestia siły uczucia :)
Moc pozdrowień |
dnia 17.10.2017 18:12
Dziwnie kojarzy mi się z:
http://kontrowersje.net/rezydentka_katarzyna_pikulska_guta_zemdla_a_nie_z_g_odu_ale_na_widok_mustanga
:((( |
dnia 17.10.2017 18:36
Pani Anielo, widzę, że coś Panią trafia, tak zresztą jak i mnie. No cóż, myślę, że ta hucpa pożre niedługo swój własny ogon...
Moc pozdrowień |
dnia 17.10.2017 18:43
zakręcony, ale podążyłem ślimakiem i kierunek jazdy okazał się ciekawy, a czy sluszny - kogo to obchodzi? |
dnia 17.10.2017 18:58
adaszewski, jak widać, ślimaki bywają też użyteczne dla kierowców - jak GPS :)
Moc pozdrowień. |
dnia 17.10.2017 20:12
Patetyczny tytuł, a tu zaskoczenie - zabawna treść z sentymentem do garbus(k)ów (koników). Pozdrawiam. |
dnia 17.10.2017 20:16
silva - a no, tak to sobie obmyśliłem dla żartu :) Dzięki za poczytanie.
Moc pozdrowień |
dnia 17.10.2017 20:43
Tak jak zostaje się wiernym staremu pluszowemu misiowi, tak można być i wiernym poczciwemu garbuskowi :-) Pozdrawiam ciepło :-) :-) |
dnia 17.10.2017 20:52
lunatyk, wierność nie jedno ma imię... Dzięki za odwiedziny i uśmiechy od ucha do ucha :)
Bukiet pozdrowień ślę :) |
dnia 17.10.2017 21:46
Oczywiście, że lepiej pozostać wiernym temu poczciwemu, staremu. Sprawdzonemu, nie inaczej. Nowe jest ciekawe, jednak znane, oswojone daje poczucie bezpieczeństwa i bądź, co bądź, wolności. Pozdrawiam |
dnia 17.10.2017 22:10
koma17, wydaje mi się, że obecnie wierność, ta w dobrym znaczeniu tego słowa, jest coraz mniej cenioną cechą :( Liczą się inne "wartości", preferujące egoizm i własną wygodę. Mam nadzieję, że kiedyś ten trend się odwróci...
Moc pozdrowień |
dnia 17.10.2017 22:14
Wspólczesne amochody różnią się od garbusa jedynie masą elektroniki budową karoserii hamulcami i jeszcze może paroma szczegółami a silnik jest taki sam jedynie bardziej uszczelniony. Wystarczy większy rozbłysk słoneczny a ta cała elektronika nie pojedzie za to garbus po wymianie cewki ruszy.
Ta przyszłość w kierunku której ludzkość zmierza nie bardzo jej wychodzi na zdrowie.
Tysiące lat temu potrafili lepiej projektować niż dzisiaj i nie stawiali na ogłupiającą elektronikę.
Ja np pozostaję wierny papierowi i atramentowi. |
dnia 17.10.2017 23:16
do samochodu można się przywiązać,bo się kojarzy z nim miłe chwile...,pozdrawiam serdecznie |
dnia 18.10.2017 01:37
lepiej lepiej napisać :)) |
dnia 18.10.2017 09:14
Saint Germaine, z tą elektroniką masz sporo racji. W razie totalnego zakłócenia pola elektromagnetycznego, cokolwiek by go nie wywołało, życie zostanie sparaliżowane - przeżyją tylko ci, co mieszkają pod lasem i mają dostęp do chrustu i jagód... :( Ale z tą wiernością papierowi to się zastanów, bo co zrobisz, jak przestaną go produkować? :)
Moc pozdrowień. |
dnia 18.10.2017 09:17
Elu, to prawda, niektórzy bardziej się do niego przywiązują niż do żony :) Dzięki za odwiedziny.
Moc pozdrowień |
dnia 18.10.2017 09:27
Ell, w tym najlepsza jest Wisława, nie ma co robić jej konkurencji :)
Moc pozdrowień |
dnia 18.10.2017 09:29
Taki kawał mi się przypowmniał.
Baca sprzedał konia wyścigowego.
Dżokej wprowadza go do boksu, siada w siodle. Strzela pistolet, bosky się otwieraja, a koń od Bacy, jeb! w ścianę.
Ten zawiedziony i zły wraca do sprzedawcy i mówi:
-Sprzedales mi ślepego konia!
Na co Baca:
- Może i ślepy, ale za to jaki odważny.
:)
dyskutowałbym czy na tym polega wierność. Czy w wierszu jest ujęta jej istota.
Pozdro! |
dnia 18.10.2017 09:53
kkb, znam podobny kawał - żydowski, więc nie przytoczę, bo jeszcze posądzą mnie o antysemityzm :)
A co do wierności, różne bywają - rzeczom, ludziom i ideom. Nie miałem zamiaru zajmować się tutaj jej istotą, ograniczyłem się do częstego przypadku wierności do starego, wysłużonego auta :) Dzięki za zatrzymanie się u mnie - czym chata bogata... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 18.10.2017 12:05
prędkości coraz większe, świat coraz mniejszy, dłuższe życie - pod warunkiem, że nie zderzymy się z czasem :) pozdrawiam, |
dnia 18.10.2017 12:19
Robert - no właśnie, jedno się rozbiega, drugie się zbiega. I tak utrzymuje się równowaga, która może jednak okazać się chwiejna, choćby w wyniku uderzenia fali czasu :)
Moc pozdrowień |
dnia 19.10.2017 10:14
taki lekkostrawny a jednocześnie ciekawy, to też sztuka ;) |
dnia 19.10.2017 11:06
veles, miło, że wpadłeś i że się podoba :)
Moc pozdrowień |
dnia 19.10.2017 15:00
No tak... Pozdrawiam. Irga |
dnia 19.10.2017 22:18
IRGA - no właśnie, nie inaczej :)
Moc pozdrowień |
dnia 20.10.2017 23:57
i niekoniecznie tylko o samochodach sobie czytam
pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 21.10.2017 10:52
Milianna - i słusznie, przecież tu nawet słowo "samochód" nie pada :) Dzięki za poczytanie.
Moc pozdrowień |
dnia 22.10.2017 19:45
Jednak należy pamiętać, że zawsze może zdarzyć się wypadek.
Sprytnie napisany. Pozdrawiam. |
dnia 22.10.2017 20:32
otulona, jasne, po to właśnie są poduszki :)
Moc pozdrowień |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)