dnia 07.12.2017 12:58
Cóż, zdarza się, że trzecia żona mówi o drugiej dobrze, jak tutaj. Ale to rzadkość :) Ciekawy wiersz :) |
dnia 07.12.2017 12:59
Moc pozdrowień oczywiście!.. |
dnia 07.12.2017 13:11
Ja odczytują tą drugą żonę jako drugie oblicze kobiety. Tak jakby wypalił się płomień uczucia. Bardzo ciekawie :)
pozdrowienia jak zawsze serdeczne :) |
dnia 07.12.2017 14:47
Bardzo interesująco. Muzułmanki traktują się jak siostry, nie wszystkie oczywiście. Pierwsza zona Bin Ladena zgadzała się na następne, by było jak najwięcej potomków jej ukochanego. Pozdrawiam. |
dnia 07.12.2017 14:47
Porusza, pozostawia po sobie jakiś niepokój |
dnia 07.12.2017 14:51
Ciekawie zakręcone. Ciekawie.
Czytam to zakręcenie.
Pozdróweczka wielce ciepełkowe.
Ola.:) |
dnia 07.12.2017 15:55
Świetny wiersz. Delicje. Chcę jeszcze |
dnia 07.12.2017 16:01
co się stało z pierwszą i z jakiej perspektywy opowiada peelka. tej pierwszej porzuconej? ciągnie mnie w stronę celebrytów. rozbłyski fleszy okładki, tytuł.
pozdrawiam |
dnia 07.12.2017 17:05
Janusz - a pierwsza o drugiej? Tak pytam z przekory. :-) Miło, że zawsze jesteś z komentarzem. :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 07.12.2017 17:07
Karminowe usta - ciepło, ciepło, jak dziecięcej zabawie :-) Pozdrawiam z uśmiechem. |
dnia 07.12.2017 17:09
silva - dziękuję za ciekawy komentarz :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 07.12.2017 17:14
Chińskabajka - i to zapewne każdy Autor chciałby osiągnąć. Dlatego się uśmiecham i dziękuję. :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 07.12.2017 17:17
Ola Cichy - ale czy aby nie za bardzo zakręcone? Jeśli Ty czytasz owo zakręcenie, to jestem spokojniejsza. :-) Pozdrawiam z uśmiechem |
dnia 07.12.2017 17:23
"Umarła", czyli coś się w niej wypaliło... A może właśnie przestała istnieć jako żona, wybrała kogoś innego?
Intrygujący wiersz :-) Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 07.12.2017 17:24
adaszewski - OK, siadam i piszę, co mi po głowie się plącze. :-) Byle się nie przejadło. To żart oczywiście. Tak mnie ucieszyłeś, że bzdury wypisuję. :-)) Dzięki. Pozdrawiam |
dnia 07.12.2017 17:28
Juliusz Karowadzi - tak, tej pierwszej. Nie porzuconej, to fałszywe wrażenie. Ciekawie Cię ciągnie w interpretacji. :-) Pozdrawiam |
dnia 07.12.2017 17:33
lunatyk - świetnie, że intrygujący. Gdy coś intryguje, jest ciekawiej i fajniej dni mijają. :-))) Serdeczności z pozdrowieniami |
dnia 07.12.2017 19:48
No cóż się zagubić między żonami można :) Ładnie zagubić. Napisane z polotem. |
dnia 07.12.2017 20:22
frogiszcze - fajnie napisałeś - podoba mi się określenie ładnie zagubić. :-) Miło Cię spotkać pod wierszem. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 07.12.2017 21:40
Interesujące te powiązania - relacje między pierwszą a drugą żoną ( wcale nie oczywiste). Chętnie wracam do tego wiersza :) |
dnia 08.12.2017 02:25
rzeczywistość staje się poetycką, dzięki wrażeniom i tu tkwi sens prawdy - a wiersze ciekawy, przekonuje :) pozdrawiam, |
dnia 08.12.2017 09:37
użądlona osa
rzekła do szerszenia
od teraz bolesne
są moje wrażenia
lecz gdy jej ból minął
rzekła po cichutku
jeżeli już musisz
to żądl po malutki
kiedy się znów szerszeń
do kąsania brał
osa ze swym rojem
wpadła w wielki szał
morał z tego taki
wróg szybko uciecze
od tego kto swoje
docenia zaplecze
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🐝. |
dnia 08.12.2017 11:27
mgnienie - zainteresowanie i powroty bardzo cenię :-) Pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.12.2017 11:28
Robert Furs - Twoje zdanie bardzo dla mnie cenne :-) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.12.2017 11:31
Alfred - :-))) z docenieniem tego, co się ma często bywa problem.
Pozdrawiam serdecznie |