poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: Szufladowiec
gdy miał sześć lat tata już nie kochał mamy tylko halinkę.
wiedział o tym bo jego i brata zabierali na wczasy przez
kolejne wakacje. mama zostawała w domu ale może nie było
jej smutno. wracali i zawsze coś czekało. kupiła też zabawkowy

karabin o który prosił. wtedy bardzo chciał kogoś zabić ale jeszcze
się uczył. tata krzyczał gdy dostawał czwórki nie piątki. raz zlał go
mocno gdy znalazł dzienniczek ucznia z podrobionymi podpisami
ale tam były tróje i jakaś dwója. w szkole nie zjadał śniadań.

chował je za biurkiem. kiedyś znalazł je tata i znowu było lanie.
mamy wtedy nie było bo poszła do pracy. tata też chodził do swojej
pracy a czasem wyjeżdżał w delegacje. po południu w niedzielę
zajmowali mu miejsce na dworcowym stanowisku żeby pierwszy

wsiadł do autobusu. w domu robiło się wesoło ale najbardziej
wtedy gdy mama nie musiała iść do pracy. chociaż nie był jeszcze
duży kosztował kawy a mama nie krzyczała. w poniedziałek
wracał tata i było jak zawsze. potem halinka umarła jednak

wcześniej on przestał do niej jeździć bo zachorował. mama
odwiedzała tatę w szpitalu ale on wciąż chciał samych piątek
i żeby być bardzo grzecznym. tata uważał że sam taki jest
bo wszyscy sąsiedzi tak mówili. nie wiadomo jak to się stało

ale na studiach zaczął dużo pić. może dlatego że mieszkał
poza domem. tata raz nawet tam był ze swoim kolegą
i powiedział że jest dumny. wtedy było czysto. po latach
tata i mama obchodzili pięćdziesiątą rocznicę. on nie pił

piąty rok ale wciąż zastanawiał się kto kiedyś
zepsuł mu karabin. powtarzał też jeśli pisze
to uprawia literacką fikcję a ten tekst będzie
ostatni. wyrzucił kluczyk i odszedł. znalazłem.


Dodane przez oskari valtteri dnia 21.03.2018 08:31 ˇ 6 Komentarzy · 811 Czytań · Drukuj
Komentarze
Janusz dnia 21.03.2018 08:47
Interesująco napisana opowieść o rodzinnej hipokryzji.
Moc pozdrowień.
konto zabl na wniosek usera 7 dnia 21.03.2018 09:56
Tekst targa!!, bardzo na tak. Pozdrawiam
silva dnia 21.03.2018 18:42
Historia jak wiele podobnych, ale dla bohaterów zawsze jest wyjątkowa. Dobrze, gdy syn chce opowiadać o ojcu i tak dalej. Pozdrawiam.
koma17 dnia 21.03.2018 18:47
Najciekawsze ostatnie słowo - jednowyrazowe podsumowanie wszystkiego.
Serdeczności wiosenne
Robert Furs dnia 21.03.2018 20:38
taka to psychiatryczna konfesja, każdy z mojego pokolenia czuje smak pasa, w txt razy raczej wynikają z obsesji i to jest własnie nieprawdziwy ból pod publiczkę, a boję się wszelkiej propagandy, :((((
lunatyk dnia 21.03.2018 20:52
Zgadzam się z Januszem.
Pozdrawiam :-)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67042486 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005