poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
Wiersz - tytuł: Zabawa w dorosłość
W środku lasu budowano szyb, biegłam na ulicę
zatrzymać wywrotki. Powoje chwytały za kostki. I tak rosły hałdy,
spadały przejrzałe papierówki w sadach. Latem lodowisko
bywało bajeczną łąką, przy bandach kolorowe samczyki traszki.

Popołudnia sierpnia w trawie lub w altance. Podziwianie dyplomów:
piękne litery, szare zarysy ptaków, dumne szyje.
Niedaleko hydranty, przyszły dom z paciorków jednego różańca.
Tam jeździłam na zdezelowanej hulajnodze. W nowym świecie

kreślonym kółkami ktoś się śmiał. Pod jabłonią pusta butelka
po alkoholu, przy stole mężczyźni i krótka radość. Zbiłam szkło,
skaleczyłam kolano. Ktoś się śmiał, głośno i wyraźnie.



Dodane przez otulona dnia 27.10.2018 13:07 ˇ 15 Komentarzy · 917 Czytań · Drukuj
Komentarze
Milianna dnia 27.10.2018 16:00
Ktos się śmiał...

Szlam z wierszem bardzo wyraźną i ciekawą drogą. Uczymy się całe zycie i chyba najwazniejsze, aby nie przestac marzyć, aby mimo bólu, skaleczonych kolan i błedów, nadal kochac życie i ludzi. Pozdrawiam serdecznie.
adaszewski dnia 27.10.2018 16:20
z wczorajszego filmu, który oglądałem w kinie:
"przeszłość to czarna dziura, gdy się zbliżysz - znikniesz"
literatura, szczególnie poezja, znika za każdym zbliżeniem się do wspomnień
silva dnia 27.10.2018 16:51
Dobrze Cię znowu czytać. Tak, dla świata dzieciństwa często cezurą staje się czyjś śmiech. Pozdrawiam.
Robert Furs dnia 27.10.2018 17:01
dobrze Cię widzieć i czytać - myślę, że tym razem na dłużej, :))) pozdrawiam,
otulona dnia 27.10.2018 18:50
Milianno - dziękuję za wędrówkę z wierszem. to sedno. Miłe pozdrowienia.

adaszewski - słyszałam ten cytat gdzieś w telewizji. Przeszłość to pień z którego wyrastamy. Literatura i poezja to 90 % "przetworzonych wspomnień"usłyszałam od literaturoznawców i nawet się z tym zgadzam.

silvo - miło mi, tak też w szerszym kontekście. Serdeczności ślę.

Robercie - cieszę się, oby, ale się nie zanosi :( . Miło pozdrawiam.

Dziękuję za wpisy.
Katowicki-Pierrot dnia 27.10.2018 20:37
Pomysł im plus. Umiesz pisać opisowo i to się ceni, jednak uważam, że powinnaś zmniejszyć objętościowo poszczególne wersy, bo to dość znacząco utrudnia czytanie, pozdrawiam.
koma17 dnia 27.10.2018 21:19
Przeczytałam z zainteresowaniem, bo potrafisz zainteresować :-)
Pozdrawiam
Janusz dnia 27.10.2018 21:34
Jak koma17 :)
Moc pozdrowień.
PaULA dnia 27.10.2018 21:38
Tak się przechodzi z dzieciństwa w dorosłość. Różnie to wygląda, tutaj właśnie tak, ale skaleczone kolana miał każdy. Tak przeczytałam z zainteresowaniem. Pozdrawiam:)
winyl dnia 27.10.2018 21:49
Fajnie napisane, zajebiste, po trzecim browarze. przeplatane...
lunatyk dnia 27.10.2018 22:14
Dobrze być dzieckiem, które nie chce tak szybko dorosnąć...

Pozdrawiam :-):-)
Ola Cichy dnia 28.10.2018 09:51
Pdoba się.
Może zmieniałabym tylko tytuł.
Oczywisty.
Od razu sugeruje.

Pozdróweczka ciepełkowe bardzo.
Ola.
:)))
Bogumiła Jęcek - bona dnia 19.11.2018 17:21
Szczególnie ten fragment mi sie podoba: ]Niedaleko hydranty, przyszły dom z paciorków jednego różańca.
Tam jeździłam na zdezelowanej hulajnodze. W nowym świecie

kreślonym kółkami ktoś się śmiał. Pod jabłonią pusta butelka
po alkoholu, przy stole mężczyźni i krótka radość. Zbiłam szkło,
skaleczyłam kolano. Ktoś się śmiał, głośno i wyraźnie.
[/i]
A jakby tak słowo "zdezolowanej" zamienić na lżejsze? Nie jest to jednak konieczne. Pozdrawiam serdecznie :)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 19.11.2018 17:22
no i nie wyszła mi kursywa ;)
otulona dnia 09.12.2018 18:35
Bardzo dziękuję Wam za komentarze. To już wiersz skończony. Czasem spojrzenie na te same sprawy, wydarzenia z innej trochę perspektywy. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67088057 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005