poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: wiersz o euglenie zielonej
gdybym była żoną Adriana Monka
kochalibyśmy się bezdotykowo
bez udziału śliny śluzu potu
okruchów chleba i ciastek
łupin ziaren wydzielin
nie byłoby wokół nas i na nas
rzeczy budzących lęk

uwielbiam Monka
a on
na pewno uwielbiałby mnie

patrzę w niego jak w obrazek
a on
na pewno wpatrywałby się we mnie

dwa wspaniałe światy
dwa wspaniałe królestwa
nie mogą bez siebie żyć
więc muszą nieustannie
przyglądać się sobie

obawialibyśmy się razem i oddzielnie
tych samych dziwnych zjawisk
balibyśmy się że spotkają nas na swojej drodze

brody, brzydki zapach, choroby, ciemność, dentysta, drobnoustroje, dzieci, grad, grzyby, igły, jazda, poruszanie się wszelkimi sposobami lokomocji, kibice, klauni, koce, kołdra z pierza gęsiego, kurczaki, latanie, lodowce, mleko, mocz, mosty, nagość, nieporządek, oposy, pająki, psy, pioruny, poród, pszczoły, rodeo, rozmnażanie i układ rozrodczy kobiety, ryzyko, siedzenie na tylnym siedzeniu samochodu, stosunek płciowy, śmieci, śmierć, tłumy, trędowaci, trzęsienia ziemi, węże, wiatr, windy, woda, wysokość, występy publiczne, klaustrofobia, żaby, miksery, pszczoły w mikserach

lecz skoro chciałabym jeszcze
napisać wiersz o euglenie zielonej
wiersz który podkreśliłby jej niezwykłe imię
opisał wić i wodniczkę
chloroplasty i plamkę
wiersz który dałby świadectwo że euglena podąża w kierunku światła
i radzi sobie
bez rzęsek i nibynóżek
że nie jest tylko mięsem i warzywem
że można ją znaleźć penetrując kałuże
i poznać

wiersz w którym przypomnę jak rysowałam ją w szkole
w trzydziestodwukartkowym zeszycie
z liniuszkiem podłożonym pod sąsiednią stronę
na której notowałam
euglena zielona należy do dwóch królestw jednocześnie
jest rośliną i zwierzęciem
może odżywiać się na dwa sposoby

skoro chciałabym jeszcze
napisać taki wiersz
nie mogę zostać żoną Monka
Dodane przez małgorzata sochoń dnia 20.11.2018 15:14 ˇ 18 Komentarzy · 866 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grain dnia 20.11.2018 16:03
Moja go uwielbia i ja muszę.

Spodobał mi się odcinek ze sceną zamawiania Whyskie w barze.

Niestety, to nie byłem ja i piłbym wolniej.

A mnie fascynuje skrzypłocz - jak mysz od kompa.
Milianna dnia 20.11.2018 17:31
Bardzo zajmujące, choć uważam że tekst kursywą przegadany. Pozdrawiam serdecznie.
abirecka dnia 20.11.2018 17:36
A to Was wzięło z Panem Januszem na żyjątka :-D :-D :-D
potrzaskane zwierciadło dnia 20.11.2018 17:56
znakomity wiersz robi niesamowite wrażenie
lekko przydługi to prawda,myślę ze dało by się krócej ale to twój wiersz
Janusz dnia 20.11.2018 18:28
Co znaczy chciałabyś napisać, jak już napisałaś :) Połowa tekstu jest przecież o euglenie.
Trochę przegadany, ale taka jego uroda - dzieci często są podobne do rodziców :) A ta nużąca wyliczanka to nie jest najlepszy pomysł.
Moc pozdrowień.
abirecka dnia 20.11.2018 18:53
Małgosiu, nie poddawaj się :-))) Wiersz w Twoim stylu oraz przedniej urody :-)))
Cobra dnia 20.11.2018 19:25
Może kursywą za dużo, ale bardzo zgrabny wiersz :-)
lunatyk dnia 20.11.2018 19:37
Bardzo ciekawy...
Pozdrawiam😉
adaszewski dnia 20.11.2018 19:40
Nie da się tego czytać
bez zaangażowania
dobry tekst
zdzislawis dnia 20.11.2018 20:01
Podoba mi się tematyka wiersza, również forma monologu lirycznego, ale jak i innych nieco drażni ta czereda rzeczowników. Stoją jak kolejka do kasy w Biedrze przed niedzielą niehandlową, cały wiersz na tak. :)))
Ola Cichy dnia 20.11.2018 20:52
Podoba się.
Podba i czyta.

Fajkt- lista przydługawa, można ją trochę symbolicznie przyciąć.
Zamysł wielości fobii i tak zostanie i wrażenie przerażającego.

Pozdrawiaczki.
Ola.
:)))
winyl dnia 21.11.2018 09:20
Nic dodać, dla mnie wielkie brawo dla Autorki.
Robert Furs dnia 21.11.2018 09:27
ciekawy wiersz, pozdrawiam,
silva dnia 21.11.2018 10:42
Świetny koncept, zestawienie dwóch światów wybranych osób i eugleny daje szerokie pole do refleksji. A wyliczanka w pełni uzasadniona za względu na kolosalną liczbę fobii Monka. Pozdrawiam.
małgorzata sochoń dnia 21.11.2018 12:17
Grain - fajny ten skrzypłocz. Skrzypłocz. Co za nazwa. i jaki pożyteczny.

Milianna - chciałam, żeby ta wyliczanka wyglądała jak coś ciężkiego i dużego.

abirecka - to prawda, że pomysł zamieszczenia tego starego wiersza (pięć lat temu już go prezentowałam w internecie, ale nie tutaj), przyszedł po przeczytaniu wiersza Janusza. Do jego pantofelków dołożyłam euglenę. dla towarzystwa.

potrzaskane zwierciadło - miło czytać taką opinię!

Janusz - tak, czasem lubię sobie pogadać. Co do wyliczanki - czytając można ją opuścić, jako dłużyznę z prawdziwego zdarzenia, a wrócić do niej w czasach posuchy, tzn, jak już naprawdę nie ma nic do czytania:)

abirecka - :)

Cobra - ta kursywa jest chyba po to, żeby wszystkich denerwować:) Może dzięki niej wiersz zostanie w pamięci?

lunatyk - oczywiście miło mi.

adaszewski- o, to dobrze.

zdzislawis - cała rzesza euglen zielonych w kolejce po światło z biedronki:))

Ola Cichy - myślałam o tym, ale doszłam do wniosku, że wrażenie jednak przejdzie bokiem. Chciałam prawdziwego odlotu, dlatego jest... ciężka cegła.

winyl - och, miło mi bardzo...

Robert Furs - dziękuję, pozdrawiam również.

silva - tak, dzięki za opinię, pozdrowienia odwzajemniam.
PaULA dnia 21.11.2018 20:08
Jest co przeczytać i to z przyjemnością, ale wyliczanka i do tego kursywą dzieli wiersza na dwie części i kiedy przeczyta się pierwszą po wyliczance przychodzi myśl o czym to ja czytałam. Sorki może to tylko ja tak odebrałam, ale myślę, że każda uwaga jest cenna dla autorki, która i tak najlepiej wie co chce i jak przkazać. Pozdrawiam:)
Olgierd J dnia 09.03.2019 13:16
Wiersz o Euglenie Zielonej nie może być zły. Ale dobrze że jako pierwszy Twój utwór przeczytałem ten o psach (i kotach), pozostanie moim ulubionym spośród tych kilku które już znam. Pozdrowienia!
Olgierd J dnia 10.03.2019 03:01
Jeszcze jedno, ta wyliczanka jest znakomita. Pszczoły w mikserach! Twoje wiersze niezwykle trudno się komentuje dlatego pozwoliłem sobie tego nie robić, zbyt duże wyzwanie na teraz dla mnie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67046333 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005