dnia 12.09.2007 20:58
bełkot i grafomania... Pozdro. |
dnia 12.09.2007 21:19
Nieprawda. Ten wiersz niesie pewną prawdę i wydaje mi się autentyczny.
Jestem na Tak. |
dnia 12.09.2007 21:31
jaką prawdę... takich prawd to dziennie można przeczytać tysiące my mówimy o poezji. a nie o pieprzeniu infatylnych farmazonów. |
dnia 12.09.2007 21:35
Cóż, twierdzić, że takich prawd można przeczytać dziennie TYSIĄCE, to wystawiać swojemu rozumowaniu dość słabą ocenę. Poza tym, co to znaczy "takich" ? Takich samych? Przecież nie. Podobnych? Jak dla kogo. Można patrzeć na ulice. Albo chodzić do cyrku. |
dnia 12.09.2007 21:36
Rozumiem, że powtórzenia w wierszu są celowe /jedno bym wyrzuciła, a jedno przeniosła na koniec/. Twój wiersz trochę dla siebie poszatkowałam, lepiej mi się czytało w ten sposób:
Przedwcześnie dojrzali
Szukają nocnych motyli
W świetlistych kręgach księżyca
Budują swój sztuczny świat
Widzą piasek klepsydry
Który nie oddala bólu
Z cichością dementywnych starców
Godzą się na przemijanie
Pochyleni nad lustrem
Rozbitym na drobinki lęku
Marzą o ocaleniu
Nie potrafiąc pragnąć
Obracani przez życie i śmierć
W sarkastyczny żart
Dzieci schizofrenii
Przedwcześnie dojrzali
ps.
może jeszcze inny tytuł? bo temat ciekawy |
dnia 12.09.2007 21:39
Panie Zbyszku... pańskie pojmowanie poezji już od dawna wystawiło Pana na śmieszność. więc proszę się nie przejmować moim rozumowaniem i jego oceną. Pan nie jest wstanie pojąć ani jednego ani drugiego. |
dnia 12.09.2007 21:49
Owszem, powtórzenia w wierszu są celowe tak samo jak i tytuł. Dzięki za komentarze przychylne i negatywne, uważam jednak, że pisząc komentarz typu "bełkot" czy "grafomania" to chodzenie na łatwiznę, gdy czegoś innego nie da się wydumać. ;-)
Pozdrawiam. |
dnia 12.09.2007 21:59
droga mała mi... już sam tytuł jest poza językiem polskim, co to takiego "Przejrzałki" o reszcze szkoda słów. a i zapraszam jeszcze raz do mnie Pani komentarze są boskie. |
dnia 12.09.2007 22:09
Nie nie Mała Mi to narazie grafomania. W całej rozciągłości.
Pozdrawiam. |
dnia 12.09.2007 22:10
jeszcze jedno... "bełkot" czy "grafomania" to chodzenie na łatwiznę, gdy czegoś innego nie da się wydumać. ja gratuluję przeświadczenia o swoim mistrzostwie świata. |
dnia 12.09.2007 22:15
Panie Zbyszku przesz jesteśmy w układzie więc niech że się pan nie przejmuje naprawdę. Tym bardziej Mała Mi. Pisz tak i niczym się nie przejmuj.
Pozdrawiam. |
dnia 12.09.2007 22:28
Ładny wiersz mi sie podobał.
Nie przepadam za słowem układ wole określenie: bsk (Banda samozwańczych kacyków)
Pozdrawiam |
dnia 12.09.2007 22:44
Ehnseteh - polecę cię chłopakom od Kurskiego. Potrzebują świeżej krwi. |
dnia 12.09.2007 23:56
przeszkadzają mi tu takie kfiatki: "Marzą o ocaleniu
Którego nie potrafią pragnąć". żeby kotko - wciśnięte tu zbyt wiele na małej przestrzenui. i nawet nie chodzi mi o zapis. choć też do zmiany - ale nie to może pozostawię. do poprawy - np. to szukanie nocnych motyli w świetlistych kręgach ksiżęyca. ale to nie koniec. jest temat - dobrze byłoby żeby go wiersz udźwignał. ps.
i proszę nie robić odwetów brzydkimi kiomentarzami - bo to dziecinada. pozdr:) |
dnia 12.09.2007 23:59
*krótko = nie kotko. ups. wybacz bo w = ksiżęyca i w kiomen...- to widać że literówki? |
dnia 13.09.2007 00:37
"przejrzałki" to neologizm i pochodzi od wyrazu "przejrzeć", który można dwojako tłumaczyć (jako obejrzeć się albo stać się zbyt dojrzałym) I w tym wypadku chodzi o to drugą opcję ;-)
pozdrawiam |
dnia 13.09.2007 00:39
Marzą o ocaleniu Którego nie potrafią pragnąć
Toż to się kupy nie trzyma.
Całość na nie. Zbyt rozedrgana, patetyczna. Za dużo 'niebezpiecznych' słów, które bez odpowiedniego wsparcia kontekstowego czynią wiersz kiczem. Proszę zobaczyć: motyle, księzyc, przemijanie, lęk, ból, życie, smierć. |
dnia 13.09.2007 05:42
grafomania, że rypka, bipka i zemsta kamieniarzy. ja piredykam |
dnia 13.09.2007 09:45
"Strasna zaba". Pozdrawiam. |
dnia 13.09.2007 10:24
nic tu dla mnie w tym kiepskim tekście. |
dnia 17.09.2007 00:47
Mnie podoba się tytuł, "piasek klepsydry który nie oddala od bólu" oraz końcówka: "dzieci schizofrenii obracane przez życie i śmierć w sarkastyczny żart". Nie jest to szczególnie dobry wiersz. Zawiera w sobie rzeczywiście sporo zużytych zwrotów. Ale pomimo to dla mnie coś w sobie niewątpliwie ma.
Pozdrawiam :) |