Kiedy smukła idziesz,
włosy zadumę na twym czole znaczą
- jesteś kobietą!
Gdy zdążając niespiesznie
od Lagesz do Akadu,
horyzont nasycasz pszenicą i jęczmieniem
- jesteś mi kochanką!
Kiedy spoczywasz znużona,
napełniwszy Dwurzecze urodzajem,
a uda twoje ścielą je szafranem
- jesteś mi żoną!
Inanno boska,
gdy spoglądasz ufnie,
stopy twe jak Eufrat i Tygrys wiodą do Sumeru.
Krzyczę więc
- niech ensi zwołuje lud bogobojny!
Dodane przez Grzegorz Moss
dnia 12.04.2019 20:05 ˇ
10 Komentarzy ·
484 Czytań ·
|