spacerek i bozia krzyżyk i kolanko
klepanie w kółeczko tez słusznych jedynie
co dzielą społeczność wyraźną dość ścianką
burząc egzystencję we wspólnej rodzinie
lecz wcale nie trzeba się żenić z islamem
gdy jest się w konszachtach z miejscowym imamem

kłamstewka na forum a prawdy w ukryciu
więc chłam się rozrasta i kwitnie jak nigdzie
słuchamy obietnic o wspaniałym życiu
bo guru wie lepiej kto komu co i gdzie
i wcale nie trzeba się żenić z islamem
gdy jest się w konszachtach z miejscowym imamem

nie trzeba być wróżką ani jasnowidzem
wystarczy się w lustrze przyjrzeć minie własnej
i przyznać uczciwie choć z niemałym wstydem
że białe jest białe a czarne... no właśnie
lecz wcale nie trzeba się żenić z islamem
gdy jest się w konszachtach z miejscowym imamem

śmiech pusty ogarnia gdy tylu współziomków
czy to się podoba czy się nie podoba
nie widzi w granicach zdrowego rozsądku
że dalej Watykan bliżej San Eskobar
i wcale nie trzeba się żenić z islamem
gdy jest się w konszachtach z miejscowym imamem