dnia 06.11.2019 17:17
-:))))
ten aspekt jakoś mało jest zauważany jeśli o ludzka egzystencję chodzi
o ile zwierzętom przyznajemy podmiotowość to roślinom zupełnie nie
jest to spora zagwozdka dla etyków
pozdrawiam -:))) |
dnia 06.11.2019 17:17
wycinka lasu
tartak czeka na drewno
nie ma litości
Pozdrawiam |
dnia 06.11.2019 17:19
Moje klimaty. Też mi żal każdego drzewa. Pozdrawiam. |
dnia 06.11.2019 17:47
piąteczka- kwintesencja.
:)
O. |
dnia 06.11.2019 18:30
Pewnie i tak jest z człowiekiem, póki się go nie zetnie, nie wiadomo co kryje w środku. Pozdrawiam |
dnia 06.11.2019 19:40
I drzewa płaczą...
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 06.11.2019 21:15
Drzewo umarło, wycinający nie żyje. Nad każdym kosa wisi. Każdego czeka ten sam koniec. Dobrze, a nawet bardzo dobrze ujęty temat.
Pozdrawiam:) |
dnia 06.11.2019 21:51
zaduszki w dąbrowie za byt zwany dębem który zamordowano, czy wykorzystano na potrzeby (chociażby dębowa trumna) i wygody ludzkie ( chociażby solidny stół). ot i rozstrzyganie, jak nie spojrzeć, łatwe nie jest.
pozdrawiam. |
dnia 07.11.2019 00:25
interesująco, w każdym słoju, :) pozdrawiam, |
dnia 07.11.2019 09:25
Świetne!
Każda cząstka wyborna, doskonale się składa w całość.
Mimo, że trudno wyróżnić którą bądź - wybieram pierwszą. Jest tak przejmująca!
Gratuluję Januszu
pozdrawiam C. |
dnia 07.11.2019 10:50
Aleksandrze - no właśnie, wszyscy skupiają się nad życiem ludzkim, jakby ono było najważniejsze. A przecież dla Wszechświata to mało znaczący drobiażdżek :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 10:51
koma17 - dobre uzupełnienie :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 10:52
silva - miło mi, że klimat odpowiada :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 10:53
Ola - to dobrze, że piąteczka a nie piąsteczka :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 10:55
zdzisławis - a jak się zetnie, to też niewiele widać - chyba że zarządzą sekcję :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 10:57
lunatyk - płaczą, czują, kochają i cierpią... :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 10:59
PaULA, tak, każdego czeka to samo, ale tylko ludzką śmerć się celebruje i ubolewa nad nią...
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 11:03
Juliusz - można zrozumieć ludzkie potrzeby, ale wypadałoby drzewo chociaż przeprosić za to, że się go morduje. Tak jak robi to jedno z plemion syberyjskich, które przeprasza niedźwiedzia, za to, że musi go zjeść :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 11:05
Robert - dzięki w imieniu wszystkich słoi :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 11:06
Craon - cieszy mnie, że trafiłem w Twoją wrażliwość :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 11:35
Janusz dębowa elegia ... Pozdr. Mukusia 😪 |
dnia 07.11.2019 12:59
muki - taka nazwa też świetna - niech ma na drugie :)
Moc pozdrowień. |
dnia 07.11.2019 15:49
Zwykłość i taka aż ciężka prostota tych miniatur, może haiku, bo przecież pisujesz haiku, jeszcze bardziej przygnębia, a to dlatego, że pokazuje, iż nie ma miejsca w wierszach na zabawę słowami, grę, wobec tak przejmującego faktu, jak śmierć drzewa. I dębu, i topoli, i lipy. Każdego.
Wprawdzie spędziłam trochę czasu na zamienianiu ostatnich wersów w poszczególnych miniaturach, żeby zobaczyć, co z tego wynika, ale zrobiłam to tylko po to, żeby dłużej pobyć z Twoim starym dębem. |
dnia 07.11.2019 16:27
Ciekawe, refleksyjne zaduszki drzewne. Pozdrawiam :). |
dnia 08.11.2019 11:58
Małgosiu, to są haiku-images, czyli podróbki oryginałów japońskich.
A co do zabawy słowami - trzeba wiedzieć, jakimi tematami można się bawić, a jakimi nie wypada. To kwestia wyczucia - dla cyników nie ma nic świętego, ale to nie moje stadko :)
Dzięki za poświęcenie czasu nad moim skromnym dziełkiem :)
Moc pozdrowień. |
dnia 08.11.2019 12:25
otulona - dzięki za dobre słowo :)
Moc pozdrowień. |
dnia 08.11.2019 21:39
Zamykam oczy i widzę silną jak dąb istotę, którą morderca lasów upatrzył sobie na ofiarę...i odziera z wszelkiej godności...do ostatniego słoja, ostatniego wióra...:(
Będę o nim pamiętała, tak to sugestywnie pokazałeś...umarł dąb.
Pozdrawiam. |
dnia 08.11.2019 21:51
Iza - morderca działa zwykle z czyjegoś rozkazu Pytanie, dlaczego rozkazodawcy są niewidoczni. I bezkarni...
Moc pozdrowień. |
dnia 09.11.2019 06:45
Przejmująco, sugestywnie...bliski mi w odczuciu żal za każdym wyciętym drzewem. Mam taką ulubioną brzozę zasadzoną w dzieciństwie, mam nadzieję, że mnie przeżyje.
W naszych okolicach bardzo dużo zrębów.
Pozdrawiam |
dnia 09.11.2019 19:08
mgnienie - każdy z nas ma jakiś wspomnienia związane z tematem pozaludzkiego życia i śmierci. Cieszy mnie Twój odbiór :)
Moc pozdrowień. |