poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 05.07.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Limeryki
Bank wysokooprocento...
playlista- niezapomn...
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
Ostatnio dodane Wiersze
Sonet chiński
Ostatni seans przed ...
Metronom dla wtajemn...
Herbata z drugiego p...
dostałem dziś alert
Zakola
W oczach twoich
Rozgraniczenia
Piknik
Mewki
Wiersz - tytuł: OCEAN ZMARTWIENIA
niebieski dźwięk
skulony w komorach otworzonego kominka
komponując cudowna muzykę
tajemniczo otacza
każde ranne przebudzenie

pajęczyna czasu
wieje delikatnie w wietrzyku
robiąc sie silniejsza
tak jak powróz niedbałego żywota
walący sie na opór radosnego przyjęcia

czarne chmury krążą po niebie
w poszukiwaniu poddania sie
kiedy łzy lecą
i gałęzie wierzby przeginają powabne ramiona
żeby utulić ziemie

wiedźma wchodzi w przeznaczenie
ubrana w mglistym płaszczyku
zdziwiona
ze widzi koniec wieczności
która nigdy sie nie skończy

bezbarwne jaskinie przetrawione głęboko
wewnątrz szczelin suchego prochu
rozsypują sie pod stopami
droga zjawia sie na mrocznej lace kierując nigdzie
oświetlona lufcikiem gwiazd

ogród zieloności kolonizuje sie wygodnie
żeby przypomnieć każdej istocie
ze czas stoi bez ruchu
w głębi wewnętrznej skorupy
z płytkiej kałuży poniżej morza

stworzenia nocne trzepocą skrzydłami
idąc za kaprysem
opuszczone przez głęboko zakorzenione drzewa
które wiedzą odpowiedź
do świadomości w rozkoszy

ścieśniony przez bezbożne pragnienie
śmiech wstępuje przywiązany długim sznurkiem
skręconym w zwijanym koszyku
podobnym do kobry
tkwiącej na zawsze w ciemności

brzeg morza
w wilgoci kryształowego piasku
płacze kropelkami soli
jak skrzące sie diamenty
te światło odbija prawdę oceanu

ta głębia wody
czarna i wróżąca
robi fale w wietrze
chwytając odbicia korali w rafji wodorostu
które zdławią żal i zmartwienie

białe perły
skarb na przyszłe pokolenie
wewnątrz bagna winy
otwiera okna do wszechświata
pokazując przebłyski naszych pragnień

my, ludzie
wiemy jak przeżyć
bez względu jak daleko
zabłądzimy z naszej planowanej wędrówki
zbawieni przez potęgę naszego zmartwienia

wspaniale witanie wschodzącego slońca
nigdy by nie kłamało
aby używać miejsce
utworzone w części przyrody
żeby mogliśmy trwać

ten ocean zmartwienia
przebudza nasza tęsknotę
o tych co zgubiliśmy na podróży do domu
i na wszystkie momenty
które moglibyśmy zapomnieć
























Dodane przez Barbara Korszen dnia 08.10.2007 04:19 ˇ 16 Komentarzy · 800 Czytań · Drukuj
Komentarze
ozon dnia 08.10.2007 04:44
grafomania... że bój ty się boga. Pozdro.
dekoder dnia 08.10.2007 06:28
próbowałem się przebić.
nie wyszło.
captain howdy dnia 08.10.2007 07:32
ale nudne, o żesz w mordę. Tytuł do plebiscytu, choć małe ma szanse.
LIMAK dnia 08.10.2007 07:44
przeszedłem tylko przez 6 zw i się poddałem
Dino dnia 08.10.2007 08:07
Rozumiem, że po wielu latach, będąc daleko od języka polskiego, trudno jest pisać po polsku, a tym bardziej pisać wiersze. Dlatego moja rada jest taka:
Na początek pisałbym krótkie opowiadania, ale prozą. A jeżeli już koniecznie chce się pisać wiersze, to koniecznie proste, krótkie, wierszyki o prostych sprawach dnia codziennego. Ten ambitny wiersz jest zbyt długi, porusza całą gamę spraw. Jest naszpikowany nie przekonującymi przenośniami, które graniczą z groteską. To nie wpływa dobrze na poetykę wiersza i dlatego spotkał się z tak druzgocącą krytyką - trzeba przyznać, że bezduszną, nie uwzględniającą realiów życia autora, ale trudno się dziwić - krytyka nikogo nie musi głaskać po główce i nikomu nie daje fory. Rzekomo to jest sprawiedliwe. Wg mnie raczej bezwzględne. Osobiście, chociaż nie pretenduję do "znawstwa", uważam że autorka (nie wiersz) zasługuje na odrobinę zrozumienia i kilka dobrych rad.
Do tego , co już napisałem, radzę dużo czytać dobrej poezji, chociażby korzystając z działu "Parnas" i niektóre wiersze na bieżąco ukazujące się na PP. Napisałem "niektóre", bo naprawdę wiele jest "byle jakich", trzeba nauczyć sobie je segregować i to często nie zważając na wpisy pełne zachwytów. Nie wszystko jest złotem, co się świeci.
Serdecznie pozdrawiam na "dalekiej ziemi" i życzę satysfakcji z pisania.
Zbyszek63 dnia 08.10.2007 09:05
"zbawieni przez potęgę naszego zmartwienia"
E...
Fenrir dnia 08.10.2007 10:12
Moim skromnym - bardzo do pzremyslenia i treść, i forma.
Cierpienia, i tęsknotę bardzo rozumiem. Pozdrawiam.
Fenrir dnia 08.10.2007 10:12
*przemyślenia. Przepraszam.
Vanessa dnia 08.10.2007 10:58
pożeglowałam po Twoim oceanie, można by było trochę go wycisnąć i byłoby fajnie, pozdr. :)
Grzegorz Wołoszyn dnia 08.10.2007 13:26
powróz niedbałego żywota
walący sie na opór radosnego przyjęcia ? Bój Ty się Boga!
la-winda dnia 08.10.2007 15:06
nee :( la się wycofało z czytania
Barbara Korszen dnia 10.10.2007 19:31
do tych wszystich co napisali komentarz---dziekuje
do tych co wiersza niezrozumieli---przepraszam
do tych co wiersza nie lubieja---nie moge dla wszystich dac satysfakcji---jeden co go lubi wystarczy dla mnie
Barbara Korszen dnia 10.10.2007 20:31
a teraz komentarz po Angielsku.................

This poem, in the English version, has been very well received here, where I live, in United States. I spent several hours trying to translate it to Polish, using a small dictionary. It's very hard work. I realize that very few people will understand it, but as long as I know what I'm writing about, that is all that matters.
The poetic metaphor and spiritual connotations are my own, in my
exclusive style. I have no experince writing and I am not well read in poetry and literature. I know I'm a born poet and that's enough for me. I do have some short poems, but they don't tell a story, so there is nothing much to think about.

For instance:

time
spins its web
within our destiny
entangled
we endlessly loose sight
of the present moment


This poem is short and sweet, but it doesn't tell a story.
In Polish it probably doesn't make much sence, since my translation may not be acurate:

czas
przasci swoja pajeczyne
wewnatrz naszego losu
wplatani
my bezustannie gubimy widok
z obecnego momentu

So what do you think? A person who can see will see, a person who can hear will hear. If you posses wisdom and awareness you will see the same in my poem -- THE OCEAN OF SORROW ---if not, you can read it 100 times and you will never get it! You will never understand the depth of my writing, You will never catch the essence of my soul. You will never see the world that I see, after the suffering I have been through in the first 50 years of my life.
I'm not affraid of God (ja sie Boga nie boje), as some of you told me to do. God and I are one. I write for myself, therefore God writes through me!!!!! How about that? Those of you who are seekers, please read books by Osho. You might be able to understand where I'm coming from, but you have to go beyond
Poland to understand my poetic metaphor. Good luck!!!!!!

POZDROWIENIA
Kameleona dnia 15.10.2007 07:26
Barbaro... bardzo dziękuję za zwrot oraz tłumaczenie.
captain howdy dnia 20.10.2007 09:30
stany nie stany - wiersz to to nie jest w żadnym z obydwu znanych mi języków. czy bym to czytał w USA czy w Grenlandii - nie da rady, poza tym myślę, że wygodniej byłoby ci wklejać na jakimś amerykańskim (lepszym :P) portalu.

good luck!!! pozdrawiam.
Barbara Korszen dnia 25.10.2007 18:36
captain howdy
_____________
that's very funny, but true
-----------------------------
to smieszne ale prawda
nikt narazie w Polsce mnie nie zrozumial
nie wiem czy jest dlatego ze nie umiem przetlumaczac z Angielskiego na Polski, czy dlatego ze nie chce im sie za gleboko myslec o tym co ja pisze
ja wiem dokladnie o czym pisze ale nie umiem to powiedziec po
Polsku
ale prubuje i tak
czy lubicie czy nie
POZDRAWIAM I DZIEKUJE
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

77949883 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005