poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 19.12.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
FRASZKI
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
Ostatnio dodane Wiersze
I nie dyliżans
Mgła
Tuszenie tuszy
Elegancja - Franc(j)a
Egzamin - zapis snu ...
Odłogi
Zaklęcie
wietrzne miasto
Wielka mnogość wszec...
Buty w sądzie*
Wiersz - tytuł: USRR - oczami dziecka
Obóz pod Żytomierzem.
Duży, jasny, wśród sosen.

Między budynkami - stalowe koryta
ciurczą lodowatą wodę - za trzy tygodnie
mamy będą z nas zdrapywały brud.
Jest też muszla.
Koncertowa.

Klozetowej nie ma; zamiast niej,
są wychodki z białymi larwami.

Codziennie na scenie cyzelujemy spektakl
o przyjaźni bratnich Narodów.
Czujne panie tropią na naszych ustach nieprawomyślność .
Mnie nie upilnują.

Gdy będą potem robić wymówki, mam się czuć
jak przestępca.

Z nogi na nogę.

Chłopaki godzinami tłuką w piłkę.
Atmosferę ścina dresiarz Dima;
biały jak owsik - nurkuje między nas
żeby komuś przyłożyć.

Czjaj leje się chochlami, przy śmiechu
złotozębnych kucharek.

Rafałek - ciągle czymś handluje, za chwilę
sprzeda własne slipy.
Arturek - ciężko wzdycha przewracając oczami,
bo mu tu wszystko wokół za "ruskie".

Dziewczynki - zajęte konkursem na najsztywniejsze
skarpetki, warkoczyków już dawno nie rozplatają.

Gdy z buzią wypchaną cukierkami zwiedzam później
okazałe miasto, wiem, że żal będzie wracać.

Ale kiedyś trzeba wreszcie zdrapać to,
co narosło.








Dodane przez konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 24.04.2022 06:39 ˇ 13 Komentarzy · 504 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 24.04.2022 07:51
Porażające obrazy, oparte na konkretach z "innego świata", który , niestety, wraca... Pozdrawiam.
Robert Furs dnia 24.04.2022 11:05
dzieci w specyficzny sposób postrzegają świat, dużo zależy od tego czy mama jest w zasięgu oka, pozdrawiam,
aleksanderulissestor dnia 24.04.2022 12:30
-:))

ja bym tam nie przywiązywał wagi do tego co działo się lub dzieje za górami za lasami bo to nie nasz interes
u nas 15, 7 mln ludzi żyje poniżej minimum socjalnego
nie trzeba daleko szukać żeby w xxl wieku na własne oczy zobaczyć naszą
wyższość i zejść w końcu na ziemię

za niedługo sytuacja może się pogorszyć z własnej perspektywy tego jeszcze póki co nie widać ale wskaźniki nie kłamią

pozdrawiam -:))
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 24.04.2022 12:40
Do silva:
Dziękuję za refleksyjny komentarz. Tak - ruskij mir na ukraińskiej ziemi. Tylko, że tak jak pisze Robert, przez ten dziecięcy optymizm - udawało się nam radośnie przebrnąć do samego końca kolonii. A nasze Mamy? Pewnie, gdyby wiedziały jakie nas tam oczekują warunki sanitarne, porządnie by się zastanowiły nad wysłaniem nas na wschód. Ale nie mając o tym pojęcia, mogły się spokojnie zająć wakacyjnym remontem😉. Pozdrawiam serdecznie!

Do Robert:
Dziękuję bardzo za zaglądnięcie i komentarz. Tak😂- dzieci mają niewiarygodną zdolność adaptacyjną i gdy nie są skapryszone luksusem, to w trudnych warunkach krzesają jeszcze z siebie niezrównane poczucie humoru((; pozdrawiam serdecznie!
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 24.04.2022 12:50
Do aleksanderulissestor:

Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarz. Oczywiście, że bliższa koszula ciału. Ale w tym wierszyku piszę swoje wspomnienia z krótkiego okresu dzieciństwa - i miało być to właściwie dość beztroską relacją. Dziś, w kontekście obecnych wydarzeń wiemy, że te siermiężne czasy ktoś znowu chce nam ( naszym sąsiadom) siłą przywrócić. Da się jednak zauważyć, że to zapuszczenie cywilizacyjne wynika nie tylko z niedoinformowania, lecz jest systemowe - jako przejaw braku troski o człowieka i jego potrzeby.
Pozdrawiam serdecznie!
aleksanderulissestor dnia 24.04.2022 14:27
-:))

dagny

od upadku jak to piszesz usrr minułło trochę czasu
i

pensja na jur 600- 700 zetów przed wojną
bo po
to nie będzie czego zbierać pkb spadło do 40%
a i tak żyli jak i dziś z e składki unii europejskiej
prezes woła od czasu do czasu znaczy się z miesiąca na miesiąc o 7. 5 mld dolarówe bo nie ma na pensje
taki to postęsp się odbył się po upadku zsrr i sprawa ma się ku zakończeniu
już można moralne zwycięstwo ogłosić a jakże
zapuszczenie cywilizacyjne łącznie z cywilizacją usunięto z sukcesem wysiłkiem całego
i teraz nie wiem narodu świata europy


pozdrawiam -:))
adaszewski dnia 24.04.2022 16:45
Wiersz przegadany i nierówny, choć zwroteczka o dziewczynkach, skarpetkach i warkoczach - prima sort!
Grain dnia 25.04.2022 07:49
Jeszcze były tzw. pociągi przyjaźni - tam się działo.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 25.04.2022 08:27
Do Grain :
Dziękuję za wgląd i komentarz. Tak, o pociągach to legendy krążyły, ale i w autokarach potrafiło się zdarzyć niejedno. Pewną wycieczkę np. aż do ostatniego pasażera okradziono z całej kontrabandy i było też wiele innych historii. Pozdrawiam((;

Do adaszewski :
Dziękuję za komentarz. Wezmę nad tym namysł(;
ela_zwolinska dnia 25.04.2022 21:55
Bardzo dawno ,jeszcze w podstawówce, byłam na obozie harcerskim, gdzie panowały spartańskie warunki. Brak jakichkolwiek wygód zniechęcił mnie na tyle, że do dzisiaj wspominam go z niesmakiem. W Twoim wierszu przewijają się obrazy w tego obozu. Pozdrawiam wiosennym słoneczkiem :)))
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 26.04.2022 16:32
Elu, dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarz. Tak, choć wówczas mimo wszystko (jako dziecko) wspominałam ten obóz ( kolonię) z poczuciem humoru - to faktycznie w późniejszych latach siłą by mnie do podobnych warunków nie zagonili. Jest to jakiś rodzaj przekraczania własnych granic - pytanie tylko czy trzeba je przekraczać , o ile nie musi się tego robić. Ale ciekawe jest też pytanie - czy nie jest się równocześnie tak wydelikaconym, że gdy przyjdą losowe trudności - to żeby z braku przystosowania nie zwariować? Pozdrawiam serdecznie!
Robert Furs dnia 26.04.2022 17:47
Czjaj - smakuje i owszem, ale sztuka cierpi... :(
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 26.04.2022 19:25
Do Robert Furs:
Dziękuję za jeszcze jedno zaglądnięcie. Zawsze poważnie traktuję krytykę i jestem za nią wdzięczna; pewnie już nadszedł czas na bilans i przewartościowanie🙄Pozdrawiam serdecznie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

84616831 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005