poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Wiersz - tytuł: Sedno obiecane
Ostatni ryż na szczęście zawiązuje się w wypłaszczeniach jesiennego przejścia.
Mniej niż co dziesiąty snopek odbitego światła, czułość nie na odrobek.
Pokorniejemy w wierzchołkach podwórkowych brzóz, które nas przygarnęły.
Kobieta z albumów zasypywała swoje rowki siewne wahadłowo, praworęczna.
Kochałem, kiedy okrężnymi ruchami obydwu dłoni wzdłuż kręgosłupa,
zrównywała i mnie z ziemią. Powtarzalna, głębsza niż oczekiwanie na deszcz.
Odkąd otworzyło się jej morze, które nie zabiera, skąd się nie wraca.

Dodane przez Grain dnia 03.04.2023 00:07 ˇ 16 Komentarzy · 584 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grain dnia 03.04.2023 00:21
c
Sedno obiecane

Ostatni ryż na szczęście zawiązuje się w wypłaszczeniach jesiennego przejścia.
Mniej niż co dziesiąty snopek odbitego światła, czułość nie na odrobek.
Pokorniejemy w wierzchołkach podwórkowych brzóz, które nas przygarnęły.
Kobieta z albumów zasypywała w ogrodzie rowki siewne
i ruchami dłoni wzdłuż kręgosłupa, zrównywała i mnie z ziemią.
Powtarzalna, głębsza niż oczekiwanie na deszcz.
Odkąd otworzyło się morze, które nie zabiera, skąd się nie wraca.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 03.04.2023 00:45
Tak na pierwszy ogień - drugie piękniejsze ;), dobranoc:)
Robert Furs dnia 03.04.2023 09:03
dla mnie również druga, pozdrawiam,
adaszewski dnia 03.04.2023 10:32
Zdanie, z drugiej wersji, o kobietach , rowkach i kręgosłupie- rewelacyjne.
Cała reszta być może jest tylko jego opakowaniem, co jej nie umniejsza.
Grain dnia 03.04.2023 10:42
Sedno obiecane

Ostatni ryż na szczęście zawiązuje się w wypłaszczeniach jesiennego przejścia.
Mniej niż co dziesiąty snopek odbitego światła, czułość nie na odrobek.
Pokorniejemy w wierzchołkach podwórkowych brzóz, które nas przygarnęły.
Kobieta ruchami dłoni wzdłuż kręgosłupa zrównywała mnie z ziemią
niczym rowek siewny. Dogłębna jak oczekiwanie na deszcz i cierpliwość próchnicy,
która jeszcze rodzi, nie zabiera.
Robert Furs dnia 03.04.2023 10:58
z ostatniej pozbyłbym się jednego: która/które, bo pobrzmiewa nieco manierycznie, (skoro już jesteś na chodzie), :)
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 03.04.2023 11:09
Między końcówką z morzem - a próchnicą, wybieram - morze :) (bo nie lubię opisów rozkładu), pozdrówki.
Grain dnia 03.04.2023 11:10
Dzięki.
Robertowi powierzyłbym rozminowanie Ukrainy.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 03.04.2023 11:12
Grain, nie Ty jeden ;)
Grain dnia 03.04.2023 11:20
Dagny. Po przejściu przez otwarte morze, zaczęła się wędrówka bez końca. Mojżesz mógł tylko zobaczyć Ziemię Obiecana, ale nigdy do niej nie wszedł. Za grzechy i karę.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 03.04.2023 11:35
Nie wszedł do Kanaan, ale swoją rolę spełnił i tu sedno, ( a że był urodziwy, to takim wybacza się więcej ;), pozdr.
joan dnia 03.04.2023 11:47
"Zrównać z ziemią" ma wydźwięk pejoratywny. Powstaje pytanie, dlaczego to zrobiła?
Grain dnia 03.04.2023 12:10
joan, Linda powiedziałby ,,bo to zła kobieta była".
Ewa dnia 03.04.2023 12:21
Czytam bez potknięć drugą wersję, może przywiązałam się do niej, niemniej jest mi w niej najwygodniej. Dobry wiersz. Pozdrawiam :)
Gloinnen dnia 03.04.2023 12:22
Albumy jednak bym zostawiła. Chyba. A jeśli już bez nich, to zamiast kobieta - może po prostu Ona?

Też bardziej podoba mi się końcówka z morzem (super!), chociaż rozumiem, że próchnica (jako synonim żyznej gleby) została użyta, by uczynić zadość konsekwencji w metaforach (siew, równanie z ziemią ---> odczytuję je "rolniczo", a nie psychologicznie, życiodajny deszcz, rodzenie).

Interesujący opis miłości/relacji z Matką Ziemią (itd., przecież wiadomo, o co chodzi w tym archetypie).

Pozdrawiam,
Glo.
silva dnia 03.04.2023 23:54
Chwilowo nie mam czasu na dwie wersje, ale pierwsza robi duże wrażenie - sensualność w bardzo dobrym wydaniu, choć morskie klimaty w tej dziedzinie są znane, ale tu mnie nie rażą. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67350212 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005