|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: ZAGONIONY |
|
|
Obłęd, co się wyprawia! Szaraki, burki, czarnoszyjce
wzbijają się, chcą nieba. A dysze puste, bez kolorów.
Smętnie, jakby ktoś słał ostatnie łoże. Łamańce, łęty leżą.
Można nimi smagać sterczące łopatki, mostki i biegać
w ekstazie z zamarzniętą śliną. Ciemno, sens stracił s,
wszystko spaprane. Trzeba leźć w ten mrok chybocącą się
kładką, patrzeć jak nurt przesuwa śniętą rybę. Rozcieraj szyby,
rozmazuj syf, klnij! Pora zgnilizny, butwień, dreszcz
goni dreszcz i wszędzie rozbrzmiewa cyniczne berek.
Szepczę jak egzorcysta do opętanej rynny, straszy mnie kałuża
odwróconym niebem. Skulony, pęknięty, pusty w środku
brodzę. No dalej, postrasz mnie truchłem, wejdź w szpik,
wykręć. Zdążę ścisnąć pięść, przyłożyć ją do ust, pocałować.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 16.11.2007 20:46
duszno mi.
kładką, patrzeć jak nurt przesuwa śniętą rybę. Rozcieraj szyby,
rozmazuj syf, klnij! Pora zgnilizny, butwień, dreszcz
goni dreszcz i wszędzie rozbrzmiewa cyniczne berek.
Szepczę jak egzorcysta do opętanej rynny, straszy mnie kałuża
odwróconym niebem. Skulony, pęknięty, pusty w środku
brodzę. No dalej, postrasz mnie truchłem, wejdź w szpik,
wykręć.
to biorę. a teraz podajcie mi tlen:) |
dnia 16.11.2007 20:47
Zatrzyma każdego zagonionego:)
Pozdrawiam |
dnia 16.11.2007 20:55
Nie lubię bebechowatych wierszy, ale napisałeś go dobrze. Nie podoba mi się ale doceniam pracę i - chyba- talent. |
dnia 16.11.2007 21:07
dzieki i narwane - wybyłe z rzeczywistości
jak się cyzta przy końcu to początku już człek
nie bardzo pamięta, ech, o co tu chodzi? o zaginienie?
MN |
dnia 16.11.2007 22:12
Mnie bardzo, ten nerw, tyle "gorączki " . Słowem, tak, dobry wiersz. I jaka koda! Pozdrawiam |
dnia 16.11.2007 22:26
Wybebeszyłeś tu wszysto co się dało. Gnebią mnie takie wiersze no ale jest dobrze, znaczy wiersz dobry. I podobnie jak poprzedniczce mi też ta koncówka dobzre zamyka całość.
Pozdr Aś |
dnia 16.11.2007 22:45
zagoniony, zaogniony
mknie świetnie
pozdrawiam |
dnia 16.11.2007 23:04
Witaj,
Całość się czyta. Odruchowo przeczytałem dreszcz goni DESZCZ, też ciekawie ;)
podkreślę: szept egzorcysty do opentanej rynny,
obraz nurtu przesuwającego martwą rybę,
i zabawę sens- sen,
sugeruję do przemyślenia:
chybocącą się (bez zaimka tez się czyta),
Trzeba leźć w ten mrok
rozbrzmiewa cyniczne berek Jeśli cyniczne to dalej brak dwukropka, a jeśli w takim zapisie to raczej cynicznie,
przyłożyć ją do ust -
Ogólnie ciekawy kawał wiersza. Pozdrawiam. R |
dnia 16.11.2007 23:06
świetny wiersz, chyba bez uwag. bardzo dobrze brzmi, poza tym semantyczna uczta.
(pasowałby do "histerycznego" konkursu.) |
dnia 16.11.2007 23:31
tak, zaogniony i rozpędzony, Krzysztof w najwyższej formie, jeden z Twoich najlepszych (trzymam kciuki za konkurs na NS:)).
i praktycznie wszystko na swoim miejscu, mam tylko drobne uwagi:
mimo wszystko zastanowiłbym się, czy zamiast leźć nie dać iść.
Szepczę jak egzorcysta do opętanej rynny - raczej przestawiłbym, żeby było precyzyjniej, a jednocześnie mocniej i "pewniej", Szepczę do opętanej rynny jak egzorcysta.
pozdrawiam. |
dnia 16.11.2007 23:36
Jaciękręcę! Cudo, Krzychu! :) |
dnia 18.11.2007 00:52
No, no, Krzysztof, nawet się stałem trochę histeryczny po przeczytaniu tego wiersza :) |
dnia 18.11.2007 11:53
Postraszyłeś mnie trochę, ale fajny wiersz, pozdrawiam :) |
dnia 18.11.2007 14:54
Bardzo dobry, powiem ,że chyba najbardziej podoba mi się z tych, które wkleiłeś na pp.Napisany z przekonaniem i nerwem, do zapamiętania:))Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|