poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 04.12.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
„ Walka o ogi...
"Sanatorium pod Klep...
Na Dzień Pocałunku 3
Krótki wiersz
relignilność
Piękność
Listopadowa otchłań
„Siedlisko...
"Teoria wszystkiego"
Ideał męskiego ciała
Oda chorej duszy: Niedziela w Matemblewie



Milkną demony - dzień staje się czysty

jak święta woda w źródle pod skałami

skąd pieszo schodzą w dolinę kobiety

każda z przejrzystą choć pełną butelką

z ran wybawieni ulepieni z gliny

na nowo pieśni dziękczynne śpiewają

bo co pragnęło ich w sobie uwięzić

jak pęcherz świński nabrzmiało i pękło

próżne przekłute skalpelem modlitwy

wodą sączoną małymi ustami

które na wzgórzu o świcie pomieścił

czuły gospodarz nad niebem i ziemią



zwycięzca śmierci piekła i szatana

opiekun chrząstek w naszych miękkich łokciach

niebieski pasterz - więc nie ma powodu

bać się narzekać liczyć swych upadków

woda i kamień w rynience na skałach

młode małżeństwo z trojgiem małych dzieci

właśnie wysiada ze skody: No otwórz

Jasiu ten bagażnik to się wyjmie bułki

i kocyk dla Ani - tu głos się urywa

w oceanie zwinnych szeleszczących liści

lecz za moment zbiega z wysokości schodów

sprzed figury Matki: Ładnie się pomódlmy



język który szuka głos który wyprzedza

rozwiązują się usta po drugiej stronie mowy

woda poświęcona w dawnych przepowiedniach

znowu płynie w gardle każąc językowi

szeptać: Zdrowaś Mario - Pod Twoją obronę

ładnie się pomódlmy za wędrowne dusze

płyną łzy po twarzy panu w białym fordzie

i chyba się w końcu uzbiera na burzę

coraz głośniej szumią liście w Matemblewie

po mszy świat jest prosty i dobry tym bardziej

prawdziwy jest: ona je karmi pod drzewem

a on ich zasłania przed ludźmi i wiatrem
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00 ˇ 1263 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

84031741 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005