 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: Czas, czasy |
 |
 |
Takie życzenie. Noworoczne. Żeby smycz
wskazówki mogła wyprowadzić nas poza okręg
czasu. Gasimy światło. Opuszczamy lokal.
Spójrz znów się z piekła wyprowadzamy.
Otwierasz usta jakbyś chciała krzyczeć,
a tu się przestrzeń otwiera wąska jak
ucho igły. Nie, nie będziemy na nic się
nawlekać. Niczego nie uszyjemy. Nic się
nie chciało przedrzeć, żadnej wyrwy
w materiale, kiedy szliśmy po piasku tak,
owszem, były mewy, bursztyny, drzazgi
w molo. Bose stopy, żeby woda mogła
swobodnie płynąć. Dotykać.
Chińskie półcienie w zachodzącym słońcu,
tego się nie przewidzi. Jak pucharu dla
Grecji. Amfory odnalezionej na plaży,
którą morze: resztę znasz. Przygody
z filogią i Kawafisem. Kruche ciastko
z różaną marmoladą, z wiadomością
od ciebie: kiedy umierasz miej takie
ostatnie słowo. Taki odwet, żeby
nie powybijać szyb, nie wpuścić
światła, kiedy zechcesz wyjść.
Dodane przez Sławomir Hornik
dnia 05.01.2008 17:10 ˇ
8 Komentarzy ·
766 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 05.01.2008 21:28
"Takie życzenie. Noworoczne. Żeby smycz
wskazówki mogła wyprowadzić nas poza okręg
czasu. Gasimy światło. Opuszczamy lokal."
"tu się przestrzeń otwiera wąska jak
ucho igły. Nie, nie będziemy na nic się
nawlekać. Niczego nie uszyjemy."
"Chińskie półcienie w zachodzącym słońcu,
tego się nie przewidzi. Jak pucharu dla
Grecji. Amfory odnalezionej na plaży,"
"Przygody z filologią i Kawafisem." (opuszczone "lo")
Kruche ciastko z różaną marmoladą,
z wiadomościąod ciebie:
kiedy umierasz miej takie
ostatnie słowo. Taki odwet, żeby
nie powybijać szyb, nie wpuścić
światła, kiedy zechcesz wyjść."
To wszystko bardzo na tak, reszta, jak dla mnie niepotrzebna wata slowna.
Zakonczenie z Goethem w tle bardzo dobre. |
dnia 06.01.2008 12:31
W wierszu czuc poezję i poetę.
Mam jednak swoiste rozdwojenie. Z jednej strony popieram odniesienia do uznanych wartości, a z drugiej wciąż slysze o "wyświechtanych frazesach". Trzeba więc posiadac wielka umiejętnośc, żeby obie opcje połączyc tak, żeby w wierszu nie raziły.
Tu troche rażą. Przegadany też fragment z szyciem.
pozdrawiam |
dnia 06.01.2008 17:28
łatwość w takim poezjowaniu może okazac się zwodnicza. dla ogólnego rachunku. jak ta amfora odnaleziona na plaży, którą morze, albo nie może... z pewnością żadnej amfory nie było,
tak więc lepiej pisać jednak o tym co jest, niż poruszać to, czego nie ma
pozdrawiam :) |
dnia 06.01.2008 18:08
A byłeś tam Pawle, że wiesz - jak było? ;) |
dnia 06.01.2008 19:05
była amfora? |
dnia 06.01.2008 19:14
Żeby tylko amfora, byli też Myrmidoni. Pawle, w co Ty się bawisz?
Jeśli chcesz się odgryźć, to pod zły adres trafiłeś, ot co.
Pozdrawiam |
dnia 06.01.2008 19:55
bardzo fajne.trzymam kciuki.jest super |
dnia 06.01.2008 20:40
ja optuje za pisaniem o tym co jest - to a propos twego postulatu pod moją Piosenką, by pisać o tym czego nie ma - bo wtedy wg mnie można unikać wielosłowia, waty, która reprezentuje tylko fikcję literacką i moze stwarzać pozory sensów -
ale jesli tam nawet Myrmidoni byli, to spoko
gdzie mi tam się odgryzać, dyskutujemy, pozdrawiam |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|